Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

środa, 7 sierpnia 2019

Lipiec w zdjęciach - czyli jak mi minął miesiąc

Jak wiesz , albo i nie wiesz troszeczkę sobie ustaliłam postanowień na ten rok i tak nic na siłę, ale w ramach przyjemności i zdrowego rozsądku...

Wiecznie gdzieś się śpieszymy do czegoś dążymy niekiedy rezygnując z wielu rzeczy to przyszedł i u mnie ten moment  na powiedzenie " Jak nie teraz to kiedy " - choć z realizacją już gorzej haha
Wybraliśmy się do Warszawskiego ZOO - czyli udało się gdzieś być
coś tam oglądam- choć sporadycznie (jestem wierna jednemu serialowi " Na Wspólnej")
Ale ten film trzeba zobaczyć (czemu ja go wcześniej nie widziałam hmmm)
"Olej Lorenza" 1992 rok. Pięcioletni chłopiec zapada na bardzo rzadką chorobę genetyczną. Jego rodzice rozpoczynają walkę o wyleczenie syna.

Przeczytałam 8 książek więcej o nich tu
odrobinę przyjemności czyli zakupy dla ciała ....tak uległam 2+2 promocji, a miałam tylko kupić samoopalacz i lakier do włosów haha ( trzy produkty dla moich panów, czyli szaleństwa nie było ;)

dla duszy bluzeczki 6zł i 13 zł. Przy okazji do koszyka trafiły 2 książki ;)
Przedpokój odmalowany, a na ścianie pojawiła się mapa pamiątkowa ;)
sypialnia dostała nowy kolor ścian, a szafa opustoszała tylko chwilowo( bo trzeba było ją przesunąć), Segregacji zbędnych ciuchów nie zrobiłam oj  tam oj tam...szkoda się rozstawać;)
 a w kąciku gdzie chwilowo stał rower( mam już na liczniku łał 399 km przejechanych od lutego) pojawiły się nowe fotele i nie takie wymarzone, a praktyczne -niestety.... ja muszę mieć wysokie siedzisko - dla własnej wygody. Bez przygód by się nie obeszło co z tego że 3 osoby czytały zamówienie -chochlik się wkradł i pufa przyjechała szara  - czyli kolejna wizyta w salonie meblowym ;) Mój kolor latte już po wymianie
Uwielbiam spoglądać na moje psiaki jakie urocze pozycję przybierają i co jakiś czas robię im zdjęcia ;)
I mamy kolejny miesiąc ...trochę zaplanowany, a trochę mam nadzieję będzie spontaniczny ;)
Pozdrawiam serdecznie i miłego wypoczynku życzę :)


 




15 komentarzy:

  1. Do zoo już od dawna nie chodzę, bo strasznie przygnębia mnie widok dzikich zwierząt na tak małym wybiegu.
    A Twoje zwierzaki cudne :) Pewnie też mogłyby powiedzieć, że mają zbyt mały wybieg ;)))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu to fakt zwierzęta zamknięte, ale one nie nadają się już teraz by je wypuścić a dzięki naszym odwiedzinom maja co jeść ...i jak zauważyłaś nasze domowe pupile też mogły by narzekać ale ja sobie nie wyobrażam bezpańskich psów biegających wszędzie ( ja mam sporą działkę to psiaki mają luzik ) W tym roku wszedł przepis że każdy pies musi być na smyczy na spacerze(mandat do 5 tyś) - czyli blokowe mają przegwizdane ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Fajne podsumowanie miesiąca. Olej Lorenza oglądałam już jakiś czas temu, ale to film, który długo zostaje w pamięci.
    Pozdrawiam Beatko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zdziwiłam, że tego filmu wcześniej nie widziałam - pozostaje w pamięci.
      pozdrawiam

      Usuń
  3. Fajny pomysł Beatko ,relacja z miesiąca:)a gdzie robótki piękne????Film znam,do zoo czekam na wnuki ale mam takie zdanie jak Ania:(Na mapie cały czas brakuje Łodzi:))))buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha robótek brak- coś czasu na nie braknie ;)
      Wnuki czego Tobie i sobie życzę to czekamy i aby szybko się pojawiły :)
      pozdrawiam i buziaki śle

      Usuń
  4. Dawno,dawno temu oglądałam ten film i spłakałam się jak bóbr,do dzisiaj go pamiętam:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry film a historia niesamowita ...
      pozdrawiam

      Usuń
  5. Olej Lorenza widziałam już kilka razy, ale i tak obejrzałam go jeszcze raz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi umknął i się cieszę, że teraz na niego trafiłam;)
      pozdrawiam

      Usuń
  6. Ja też oglądam "Na wspólnej". Ten dom znajduje się na Woli, w okolicy Młynarskiej i wyróżnia się. Twoje psiaki uroczo się relaksują w cieniu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię ten serial, bo aktorzy się nie zmieniają choć czasami wątki niektóre zanikają - ale to już tyle lat ;) Oj tak do obiadu leniuchują przed wejściem a po południu cień wchodzi na taras to zmiana lokalizacji, a noc pod choinką ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  7. Ciekawy i bogaty Twój lipiec :D Tytuły książek spisałam, chętnie po nie sięgnę. Film widziałam już jakiś czas temu.
    Psiaki spokojnie odpoczywają w cieniu, te upały i im daję się we znaki.
    Pozdrawiam serdecznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha to tylko mi ten film umknął, a naszych polskich autorów polecam :) Psiaki leniuchują przez cały dzień, a najwygodniej im na schodkach tylko jak pani się kręci to muszą leżeć przed ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. o i masz możliwość porównania z naszymi :)

    OdpowiedzUsuń