Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

piątek, 22 sierpnia 2025

Kosmetyczne wyzwanie kupuję-zużywam 3

 Jakiś czas już minął od poprzedniego wpisu kosmetycznego 1 .. 2 w maj tu  jest to moja czysta ciekawość ile produktów w ciągu roku kupie i ile zużyje :)  

Zakupy

trochę mnie poniosło, więcej kupiłam, by przesyłka była darmowa 186,16zł 30szt - do włosów i twarzy

 

kupowane tak przy okazji innych zakupów fotka zbiorcza -zsumowane 148,93zł 15szt (farbę jedną już zużyłam)
skusiłam się - maseczki były w promocji 63zł 29szt maseczki+6 szt (bez off)

   wydałam w tym roku 320,50 +398,09=718,59 

Zużyłam 

nie sama mam wspólnika męża, który z wielu kosmetyków korzysta  


 Solanka z Zabłocia eukaliptus - były z nią 2 kąpiele, zapach z tych "lekarskich" zielarskich mężowi się nie podobał ...był i tyle 

Zabłockie mydło solankowe, soczysta malina- pachniało, ale miałam wrażenie jakby nie myło na ciele zapachu nie zostawiało ...było i tyle 

Ziaja intima płyn do higieny intymnej- dużo dobrego płynu pewnie coś jeszcze kupię tej marki

Natei szampon pielęgnacyjny - bardzo fajny przypominający znaną markę ;) tylko dużo tańszy 

Farmona dziegieć szampon przeciwłupieżowy  - specyficzny popiołowy zapach, działa łupieżu brak (używa mąż)  polecam tego typu produkty  

bebauty sól różana - mieszam z bocheńską i nie narzekam

bielenda balsam do ciała arbuz banan- ale to było urocze i przyjemne smarowidło 

bielenda krem kuracja młodości - bardzo dobry krem z tych gęstszych wieczornych choć dla mnie to bez różnicy kiedy jaki używam 

soraya (marka przejęta przez bielende) krem taki lżejszy z serum witaminowym szybko wyszedł bo to tylko 30ml był ok 

eveline żel pod oczy - wole kremy ale był ok na długo mi starczył 

ziaja pasta zmiejszająca nadwrażliwość - odpowiada mi na pewno będą kolejne

colgate pasta - odpowiada mi smakiem i mnie nie podrażnia ( mam problem z czymś tam w pastach) będą kolejne

 no 36 krem do stóp - fajny krem 

Luksja mydło - używam do rąk od lat mnie nie wysusza 

Palette farba - u mnie się sprawdza, a innych boje się użyć bo już raz fryzierka mi włosy zniszczyła 

 face boom maseczka glinka różowa- buzia po niej gładziutka, tylko za rzadka  

 Lirene puder oczyszczający - ale to było super delikatny popiół nawilżający, mi starczyło na wiele razy(kupiłam jakiś w opakowaniu tej firmy leży przy zakupach z maseczkami) 

 Maseczki saszetki

Ziaja nawilżająca - lubię  i są w przystępnej cenie  

Evelina- collagen  może być 

isana avocado- może być  

schwarzkopf gliss odzywka do włosów - na długo starcza, intensywnie pachnie włosy sie po niej lepiej rozczesują 

palette naturalals - ach je odcień za jasny moja wina moja wina, że ruda się stałam zamiast blondi nie dla mnie

soraya woda micelarna - zmywała podkład była ok 

isana zel do mycia men - był szału nie ma ( męża 2 zużył dodaje, żeby nie było, że potem wyjdzie, że słabo się myliśmy haha ) 

luksja kremowy płyn do kąpieli- wydajny fajny będą kolejne 

be beauty krem do rąk- dobre smarowidło w dobrej cenie 

rexona dezodorant - sztyft sprawdzał się

aa med control antypespirant - nie podrażnia zmniejsza potliwość, stosowałam na noc 2 razy w tygodniu wyrzucam bo już dziwnie pachnie i chyba długo był czas na zużycie ma rok 

bielenda krem nawilżający - średnia formuła gęstości oj mam wrażenie, że długo się smarowałam 

isana sól do kąpieli- dwa użycia, ładnie pachnie tylko w opakowaniu w łazience gdzieś się zapach ulotniła 

 maseczki 

Isana, ziaja, dermika  

te kremowe i te glinkowe ja wszystkie je lubię  i każda z nich była ok 

  W tym roku:

  kupione: 81 kosmetyków  (2 kremy męża i kolorówka 3podkłady) + 42 maseczki

  zużyte :60 kosmetyków +24 maseczek +(sól saszetka i puder saszetka)

tak liczby nie kłamią mam zapasy muszę zakupy ograniczyć ...ale tak jak myślałam niektóre kosmetyki bardzo szybko się zużywają ...raczej opakowania standardowe... wiadomo różne kupujemy, ale miniaturek u mnie nie ma :)  

Porządki kolorówka -wyrzuciłam, bo jakiś czas już u mnie te produkty są 


 isana zmywacz - dobry 

lirene podkład -  idealny bardzo się lubiliśmy 

lovey korektor- bardzo fajny sprawdzał się 

miss sporty korektor jak szminka- odcień ciut ciemniejszy jak dla mnie, fajny produkt  

miss sporty cienie - jak widać dwa prawie wyszły dobre

trzy szminki - prawie nie używane tak wyszło

błyszczyk essel - też mi było z nim nie po drodze 

Avon luxe puder - średnio używany 

Ważne

 kupujemy coś i powinniśmy zwracać uwagę na tak zwany słoiczek na którym jest czas użytkowania od otwarcia np...zdjęcie korektor tylko 6miesięcy, szminka jedna 12m druga 24m  to i poszły do kosza :) 

mała sugestia - jak robicie porządki, przecieracie półki itp. zróbcie zdjęcie tego co używacie i za pół roku na podstawie zdjęcia już wiecie, czy coś wam zalega czy nie, a może już czas do kosza ... 

sztuką jest z głową używać, niż coś posiadać ....a resztę sobie dopowiecie  


 zostało czyli obecnie mam:

niewiele tego pewnie coś dokupię (kredka do wymiany) jak widać jednak wolę pielęgnacje i to ona u mnie króluje na półkach  
 ps. perfumy mam 3 szt oryginał i 3 szt z tych wzorowanych  (o i one jak nie zużyje do końca roku to do kosza)

Pozdrawiam  

 

 

 

 

  

12 komentarzy:

  1. Wspaniale Beatko, że tak dużo kosmetyków przetestowałaś z pozytywnym skutkiem. Ja kupuję w promocji farby do włosów i kremy do twarzy. Drogi fluid stoi na półce, a pożytek mam z tańszego. Moje, ulubione szminki wycofali ze sprzedaży. Nowe mi nie pasują, z powodu koloru, lub smaku. Kilka kremów, otrzymanych w prezencie musiałam wyrzucić, bo albo zapach mnie dusił, albo powodowały czerwone plamy. Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość to kosmetyki z marek które przeważnie używam. Iwonko dziękuję że się swoimi spostrzeżeniami dzielisz 😀 jak widać i ja coś ostatnio ze szminkami mam na bakier a farby tylko tej jednej marki używam bo jak mi fryzjerka zniszczyła włosy boję się ryzykować …. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ja się bardziej boję fryzjerek, niż dentysty. Dzięki nim, miałam już palmę na głowie i włosy w łaty. Odtąd sama, równo kładę farbę LOREAL PARIS.

      Usuń
    3. Haha masz rację moje włosy jak guma były ….😀

      Usuń
  2. O kosmetykach ze mną nie pogadasz., używam i kupuje ich bardzo mało jak na kobietę. Lubię "Ziaję" i " Bielendę" a tyle kasy jak Ty to nie wydałam na pewno na raz , ale jak ktoś lubi to proszę bardzo w końcu każdy robi z kasą co uważa. Rzadko kupuję coś w promocji, po prostu jak potrzebuje to kupuję i nie patrzę na cenę, a już przez internet nie kupuje nigdy. Mam niedaleko dwa Rossmany i Naturę i głównie tam się zaopatruję !
    Pozdrawiam i życzę Ci aby wszystkie zakupy kosmetyczne były udane !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu fajne marki lubisz i u mnie często goszczą. Bielenda przejęła spraye też fajne kremy mają 😀 A ja z promocji skorzystałam i tak sobie poszalałam kosmetyki długą datę mają napewno wykorzystam… jak coś kupuje przez internet to tak by mieć darmową wysyłkę to i automatycznie są większe i za x złotych 😀 Aniu dziękuję za opinie i pozdrawiam

      Usuń
  3. Beatko u mnie też mało kosmetyków, ale lubię też kupować przez internet, bo to zawsze taniej;) Olia- farba do włosów- u mnie sprawdza się idealnie, krem nawilżający do twarzy,pilling czy maseczka z aptecznych - to chyba najdroższe kosmetyki, choć na dobrą perfumę też potrafię się szarpnąć;) Kretka i tusz, czy lakier do paznokci też się pokazuje, ale to już chyba wszystko;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie gdzieś ostatnio czytałam że dla jednego x jest dużo a dla innego kwestia gustu 😀 haha kolorówki to ja praktycznie nie mam, a pielęgnacji no cóż muszę mieć niektóre produkty 😀 Kosmetyki bardzo zdrożały i tak naprawdę o cenach ile na co wydajemy trudno rozmawiać - u mnie perfumy najdroższe choć wcierke do włosów z apteki sporo kosztuje 😀 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy wpis -nigdy nie zastanawiałam się nad tym ile, czego zużywam z kosmetyków... Kupuję wtedy, gdy coś się kończy. Czasami zamawiam przez internet, a czasami lubię pooglądać i kupić w drogerii. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Która z nas nie lubi zakupów od czasu do czasu ;) Pooglądać zobaczyć co tam na rynku słychać no i ceny tak jakoś obeznać się ... fajna sprawa drogerie - to i małe słowo co mnie drażni - klient, który wszystko wącha to i teoretycznie kupując po nim musisz już używać (tak zwany słoiczek na opakowaniu ) miło mi cię widzieć pozdrawiam

      Usuń
  6. Ile kosmetyków! Pozdrawiam serdecznie i niezmiennie zapraszam do mnie 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszeczkę ale nie za dużo 😀 mam miejsce to i poczekają na swoją kolej 😀 pozdrawiam

      Usuń