Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

piątek, 28 września 2018

Przeczytane wrzesień


Uwierzycie to już prawie koniec miesiąca, ach jak ten czas szybko leci :)
To jak co miesiąc, zapraszam na przeczytane. Jeszcze w wakacje czytałam, przeglądałam przewodniki, które udało mi się kupić w biedronce oj szkoda  że były u mnie   tylko takie
Bardzo fajna lektura, bo można sobie palcem po mapie popodróżować a i oczywiście zaplanować kolejne wyprawy w jakieś tam
 Ale tylko te dwie wliczę do przeczytanych.

 Świętek Edyta - Szarość miejskich mgieł cz4
Sprytne by zakończyć tak część poprzednią, byśmy sięgnęli po kolejną- no i się udało autorce. Nasza wielka rodzina Szymczaków to już dorośli ludzie, którym dorastają dzieci i to w większej mierze tym razem im ta część jest poświęcona. Oczywiście lata lecą, a w PRL wiele się działo i te wydarzenia najbardziej mnie w całości interesowały.  Przemknęłam przez książkę i chyba mam niedosyt,  bo chciała bym się jeszcze więcej dowiedzieć o tamtych czasach. Trudne chwile,  ciężkie momenty a tajemnice ukrywane kiedyś muszą zobaczyć światło dzienne. Bardzo fajna saga. 2018 r wy 480 st

Sakowicz Anna - Złodziejka marzeń cz1
Joanna nauczyciela, która po latach wypaliła się zawodowa idzie na urlop zawodowy. Planuje odpocząć i zrealizować swoje marzenia, ale jej przewrotna mamusia ma wobec niej inne plany ...Początki bywają powolne ale potem już fajnie wtapiamy się w całą historie i niestety musimy sięgnąć po kolejną część by czegoś więcej sie dowiedzieć ...2017 r wy 237 st

Sakowicz Anna - To się da !cz2
Wprawdzie to 2 cz ale można po niż sięgnąć bez znajomości 1 cz . Mamy tutaj szczyptę humoru trochę wzruszeń, czyli masę fragmentów do refleksji. Nasze panie momentami są niesamowite w kombinowaniu w przypuszczeniach i wyciąganiu pochopnych wniosków ;) Autorka też przydziela naszej bohaterce ważny cel pomoc w hospicjum ...i nie da się nie sięgnąć po 3 cz :) 2017 r wy 300

Sakowicz Anna - Już nie uciekam cz3( ostatnia)
I tym razem warto znać 2 cz . (To się da)  bo pozostaje taką wieź z chorymi dziewczynkami i jesteśmy ciekawi jak się potoczy ich walka o życie. Nasza bohaterka Joanna to zalatana kobieta wszędzie jej pełno - tu pomaga, tam próbuje ułożyć sobie życie, a i jeszcze dąży do spełnienia swych marzeń. Muszę powiedzieć nieźle jej idzie, mimo wszelakich przeszkód ;) Życie ach to życie nie każdy ma szczęście być zdrowym ...wzruszające momenty dają wiele do myślenia. -  2017 r wy 300st

Puzyńska Katarzyna - Policjanci ulica
Jest to rozmowa z policjantami pełniącymi służbę na ulicy. Możemy wczuć sie w ich pracę i przeżyć to co oni gdy jadą do jakiegoś zdarzenia. Książki tego typu ukazują nam codzienność wykonywanego zawodu. 2018 r wy 344st

Kopińska Justyna - Z nienawiści do kobiet
Bardzo dobre reportaże tego co się wydarzyło - co wstrząsnęło niekiedy całą Polską. W wiadomościach słyszymy o zdarzeniu, a potem mijają miesiące, a nawet lata - zapominamy o całej sprawie i liczymy że sprawiedliwości stanie się zadość. A tutaj mamy realia które nam się w głowie nie mieszczą i sprawiedliwość ładnie zamiecioną pod dywan ....Książka warta przeczytania. 2018 r wy 224 st

 Gołębiewska Ilona - Powrót do starego domu cz1cykl Stary dom


To opowieść o kobiecie, która pewnego pięknego dnia została bez niczego ...dobrze że miała dom po dziadkach do którego się przeniosła i tam rozpoczęła nową przygodę. Zacznie też odkrywać rodzinne tajemnice, ale jak to w tasiemcach bywa, trzeba sięgnąć po kolejną część ...2017 r wy 480 st

Podsumowanie : w tym roku przeczytałam 70 książek i 23373+2945= 26318 stron


Ostatnio same tasiemce mnie prześladują, co wezmę książkę to się okazuje, że to któraś tam część i się zaczyna poszukiwanie czy jest 1 część bo nie zawszę da radę czytać od środka haha
Do domu przytaszczyłam na październik cykl Malownicze, a miałam już odpuścić sobie sagi -tasiemce.
Mój stosik do przeczytania ;)
 A u Ciebie jak tam, są jakieś plany czytelnicze na długie wieczory :)
Pozdrawiam serdecznie i fajnej lektury życzę :)


poniedziałek, 24 września 2018

Lala ma kolejne ubranko

Hmmm nie są to śpioszki, a może są.... ale wydaje mi się, że chyba mówiło się pajacyk na takie ubranko tylko moja wersja ma jeszcze  kaptur :) Buciki te same co w poprzednim poście ;)
Lala to sztywna modelka  ale i tak ubranko mi się podoba - ja myślicie fajnie wyszło ;)
Dziękuje za odwiedziny i miłe słowa :)
Pozdrawiam serdecznie i biegnę -lecę odwiedzić Ciebie :)

wtorek, 11 września 2018

Sukienka i buciki dla lali

Dzieci niby szybko rosną, ale bawić się muszą. Nie wiem czy to dobry prezent, bo bratanica lale ma, no ale może ta będzie ta wyjątkowa dzięki pełnej szafie ubranek :))) To na początek coś letniego sukieneczka - wkładana przez głowę więc dekolt musi być
czy do niej pasują te buciki ;)
Nie lada to wyzwanie by stworzyć ubranka dla lali takie by fajnie wyglądały, ale zarazem były łatwe do założenia przez naszych maluchów :) Ale wymyśliłam, no nic trzeba dalej tworzyć by szafa była pełna ubranek ;)
pozdrawiam serdecznie i dziękuję że jesteście tu ze mną


czwartek, 6 września 2018

Urzekły mnie astry - mój ogród

W tym roku zasiałam astry na podwyższonej rabatce i nawet sie dziwiłam czemu takie wysokie porosły - a teraz je podziwiam i sie nimi zachwycam :)
i jeszcze raz astry a w dali kwitnące hortensje
to i z drugiej strony - w dali rondko różane
a na wjeździe rosła sobie płożąca tuja na fotce tego nie widać, ale miała sporo uschniętych gałązek przez samochód który przyjechał wybrać szambo i centralnie wdmuchał w krzew gorące powietrze brrr moja wina nie zauważyłam  było tak ...
a jest tak ...najpierw się zastanawiałam co posadzić, a teraz mam nadzieje że chwilowo tylko niedomagam - choć i tak wiele pomysłów mam i nie wiem który wybrać ;) wolne miejcie czeka by je zagospodarować
to jeszcze raz astry czyż nie piękne barwne kwiatki
Może ktoś wie czy to prawda że za rok astrów nie sadzi sie w to samo miejsce bo nie wyjdą - mit to czy prawda ?
Pozdrawiam serdecznie ja czekam znowu na deszcz :)






poniedziałek, 3 września 2018

Lawendowe pałeczki

Mam lawendę, ale są to niewielkie sadzonki i raczej takie pozostaną, bo na wiosnę ścinam je bardzo krótko
ale mimo to spróbowałam z gałązek stworzyć takie pałki
bierzemy lawendę  musi być nieparzyście i wstążkę ( dobrze podobno jest gdy łodyżki sobie postoją 1-2 dni w wodzie by się lepiej napiły ) ja robiłam z napitych i prosto zerwanych różnicy w mych niewielkich odrostach nie zauważyłam -wyplatały się tak samo . Składamy kwiat do środka, czyli łodyżki go nam przykrywają, róbmy to delikatnie,by nam  łodyżki nie pękły. Ja wyplatałam przekładając wstążkę pod 2 łodyżkami i 2 nad :) Pamiętajmy by wstążkę ściągać bo i tak za parę dni będzie luźna gdy wyschnie kwiat. Jaka wstążka 0,5 do większych do tych maleństw chyba 0,3 i białej raczej nie bierzcie ;)
Pięknie pachnie i idealnie nadaje się taka pałeczka, by położyć ją gdzieś w szafie, czy też w szufladzie :)
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę :)