Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

środa, 30 sierpnia 2017

Poznajmy Polską firmę - Farmona coś do mycia

Farmona Polska firma produkująca  naturalne kosmetyki  do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. W swej ofercie mają aż 450 kosmetyków( tak piszą o sobie w internecie)  Jak wiesz albo i nie u mnie sporo w ostatnim czasie było ich produktów,tutaj  pisałam o masłach do ciała,a tu o kremach do rąk ,więc dziś chce podzielić się opinią o produktach do mycia, które w ostatnim czasie używałam :)

- ogólna informacja z opakowań - duże litery i w nawiasie  moja opinia
Fresh&Beauty sól 600g róża&magnolia - o zniewalającym słodkim zapachu (który mnie drażnił jak wsypywałam do wanny ) odświeża , uwalnia od stresu i usuwa zmęczenie TRUDNO POWIEDZIEĆ (nie przypadła mi do gustu)
Fresh&Beauty olejek do kąpieli róża&magnolia 500ml - jak po wyżej ( był bo był szału nie było )
Let's cele brate MOJITO opalizujący olejek do kąpieli i pod prysznic,mięta&limonka, ma SLS
- orzeźwiająco świeży zapach TAK
- delikatna piana odświeża i zmysłowo pieści ciało TAK ( obecnie używam 2 opakowanie - na lato świetny)
 tutti frutti olejek do kąpieli brzoskwinia&mango 500ml -delikatnie otula, nawilża skórę pozostawiając ją delikatną i gładką TAK ( wydajny, obawiałam się że zapach mi nie podejdzie a tu miła niespodzianka był bardzo fajny, produkt podobał mi się  )
Let's cele brate MOJITO peeling mięta&limonka 100ml -odświeża i energetyzuje TAK( bardzo fajny produkt)
 Peeling do ciała figa &daktyle 120ml ma SLS, gruboziarnisty, TAK( ładnie pachnący- miałam jeszcze kiedyś wiśnie i kiwi, wszystkie był bardzo fajne  )
tutti frutti kremowy peeling brzoskwinia&mango250ml - drobinki jojoba i zmielone łupinki orzechów makadamia, żel doskonale myje i oczyszcza skórę TAK ( odpowiadał mi najbardziej, bo mocno nie drapał i fajnie przy okazji mył pozostawiając delikatny zapach na skórze, dla mnie rewelacja )

Podsumowując mój ulubieniec to peeling brzoskwinia &mango pewnie się jeszcze skuszę tylko na inny zapach ;) Olejek mojito obecnie używam 2 opakowanie, i mam olejek z tutti frutti dla mnie świetne produkty :)
Znasz kosmetyki z tej firmy, może masz jakiegoś ulubieńca to mi poleć :)
Pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Polscy autorzy których jeszcze nie znałam - przeczytane

W tym miesiącu sięgnęłam po książki autorek, których jeszcze nie znałam - ciekawa to zapraszam, może którąś znasz, a może na coś się skusisz by przeczytać :)
Tyl Aleksandra - Miłość wyczytana z nut
Dwie dziewczyny przed 30, oj fajnie by było mieć chłopaka ;) Jest zabawnie choć zaraz też wkrada się dylemat, a może przeznaczenie - trudne wybory życiowe, czy okażą się też łaskawe. Wciąga i szybko się czyta. 298 st 2016 wydanie II  z przyjemnością coś przeczytam jeszcze tej autorki
 Woźniak Lidia - Pod Włoskim niebem
Z życia wzięte  to opowieść o tym, jak autorka wyjechała za pracą. Jest to krótka historia o podopiecznych którymi się opiekowała przez jakiś czas i własnych przeżyciach. Fajne, ale jak dla mnie za mało szczegółów - ogólnikowo to tak napisane ;) 125 st 2014r wy

Lewanowicz Róża - Porwana cz1
 On funkcjonariusz, ona pracownik korporacji  któregoś dnia zostaje porwana ...autorka dość fajnie odsłania karty dozując nam ciekawość byśmy się zastanawiali czemu Justyna została porwana. Niektórzy maja w tym interes inni szukają poszlak, a na światło dzienne wychodzą skrywane tajemnice ... bardzo fajna książka. 471 st 2016 r wydanie II

Przebudzona cz 2
Niestety ale tutaj mamy sporo powtórki, czyli powtarzanie tego samego zdarzenia po raz enty. Autorka opowiada nam część pierwszą, no niby prowadzone jest śledztwo ale ile razy można czytać to samo. Gdybym nie znała części pierwszej "Porwana" to ta książka była by fajną lekturą.  496 st 2015 r wy

Wyzwolona cz 3
Nie przepadam za opowieściami, które się toczą i toczą, ten sam wątek wreszcie się wyjaśnił. To jest 3 część czyli długo jak na wyjaśnienie jednej sprawy, choć historia wymyślona jest niezła świetnie przebiega, wciąga ale nie do tego stopnia, by się chciało sięgnąć aż po trzy książki. Przeczytałam tylko dlatego że wypożyczyłam trzy części razem. 432 st 2016

Olejnik Agnieszka - Ławeczka pod bzem
Jak to jest gdy nagle szczęście się uśmiechnie i się wygra niezłą sumę ;)  Nasza bohaterka skromna dziewczyna próbuje sobie ułożyć życie, znaleźć partnera, a jednocześnie nie może pokazać że ma pieniądze... bardzo fajna lekka obyczajówka.  450 st 2017 r wy
Mam ochotę coś jeszcze tej autorki przeczytać

Mroczkowska Małgorzata - Od jutra dieta
Coś dla odmiany o tematyce odchudzania. Ciąża jedna potem druga, a po niej  coś tam zostało no i dylemat co zrobić by schudnąć ;) Bardzo fajnie autorka pokazała ten problem z perspektywy kobiety, która niby chce się odchudzić tylko nie wie jak, nie ma silnej woli - popełnia podstawowe błędy... dla mnie książka była świetnym czytadłem.(jestem osobą szczupłą, która się kontroluję i odchudzać, nigdy  nie musiała) Lektura dla mnie była bardzo fajna ;) 477st 2017 r wy
Z chęcią jeszcze coś tej autorki przeczytam

Podsumowując jak trafię na książki pań : Tyl, Olejnik i Mroczkowskiej to sobie przeczytam ;)
 Przeczytane w tym roku : 60 książek i 17027+2749=19776 stron

Mam nadzieję że czymś Cię zainspirowałam - dziękuję za chwilę którą u mnie spędziłaś :)
Pozdrawiam i fajnej lektury życzę 


 

czwartek, 24 sierpnia 2017

Gdańsk - wypoczywałam

Czy to był wypoczynek tak się zastanawiam dziś z perspektywy fotela na którym siedzę. Jechałam na proszkach, nogi mi się nie chcą kręcić ...ale warto było, bo to co zwiedziłam i zobaczyłam nikt mi nie zabierze ;) Zapraszam na wycieczkę w pigułce może byłaś to powspominasz  ze mną jeszcze raz,a jak nie byłaś to złapiesz bakcyla na wyprawę - mam taką nadzieję  :) 
Gdańsk starówka - było dużo ludzi bo jeszcze trwał jarmark i nabrzeże hmmm port ( można sobie  stąd wypłynąć na Hel np.)


Park Oliwa pięknie jest tworzony  wstęp wolny,  a przy nim Katedra do zwiedzenia oczywiście dobrze jest trafić na koncert organ coś wspaniałego. Nieopodal warto wejść na Pachołek - wzgórze Pachołek,  by zobaczyć panoramę Gdańska ( brak zdjęcia,  mąż tylko sobie wszedł coś około 350 schodów )

 Jest i ZOO duży teren ładnie zagospodarowany
 W stronę morza  warto też przespacerować się po parku Regana i dotrzeć do Gdańskiego mola gdzie wita nas Lew ;)
 Wieczory bywają chłodne ale jodu trzeba się nawdychać
 cudne są ścieżki rowerowe więc można wypożyczyć rower i wybrać się na wycieczkę wzdłuż wybrzeża co uczynił mój małżonek...
To może jeszcze okolice Gdańsk - Orłowo
molo  i przecudny klif,  a z niego wspaniały widok
 Gdynia ( dawno temu byłam  to warto jeszcze raz zobaczyć )
i miałam szczęście bo stał Dar Młodzieży ale żaglowiec okazały. Do zwiedzenia jest Dar Pomorza i Błyskawica ( stąd  też można sobie wypłynąć w rejs )
na deptaku fajny miał ktoś pomysł, bo mamy tablice upamiętniające statki które tu przypłyneły
 warto też wejść do akwarium
a z tarasu popodziwiać panoramę
 To żeby tak już było całe Trójmiasto to nie może zabraknąć mola w Sopocie
 Mi pogoda dopisała - sporo fajnych miejsc zobaczyłam :) Mam nadzieje że i Ty miałaś udany urlop :)
Miło mi że do mnie zajrzałaś - Pozdrawiam serdecznie :)














piątek, 11 sierpnia 2017

W ogrodzie mym ...

Dawno nic nie pokazywałam oj oj i zaległości  mam w tym temacie ;)
Zapraszam :)))
Pelargonie to moje sadzonki, wprawdzie wiszące się na mnie wypięły, ale te stojące mam przecudne
w oddali widać już kwitnące anabelle hortensje 
 były i juki mam cztery  gatunki - trzy kwitły
tutaj ładniejsza kępka to i 3 kwiaty
i przy furtce wsadziłam o i zakwitła
i dałam ciała bo w pełni kwitnienia nie zrobiłam fotek floksom hmmm, albo zdjęcia gdzieś się ukryły

to jeszcze może tak spojrzymy
i z oddali hortensja i widać kto tam w ostatnim czasie urzęduje i ogród demoluje, ale o tym może innym razem ach ale mi się rozrabiaka trafiła - młodość i energia rozpiera jak by nie było ma dopiero rok ;)
Miło mi, że spędziłaś zemną te chwile ;)
Pozdrawiam serdecznie








wtorek, 8 sierpnia 2017

Lipcowe szaleństwo zakupowe, a może coś zaoszczędziłam

Długo się zastanawiałam czy zrobić takiego posta, bo i poco, albo niby czemu ma służyć :) To wyjaśniam wszyscy no prawie wszyscy mówią, oj drogo no bo jest drogo, że oszczędzają a tak naprawdę czy oszczędzają ;) Przytoczę pewne zdarzenie którego byłam światkiem :
Siedzą sobie panie emerytki i tak od słowa do słowa weszły na temat cen (finansów i życia)
Jedna z nich mówi - małą mam emeryture i na wszystkim muszę oszczędzać ....człowiek nie ma pieniędzy na stare lata ....
A na to jej druga odpowiada - a ja nie oszczędzam bo mam, całe życie odkładałam, a teraz sobie wyciągam i do emeryturki dokładam ....

Uśmiechnęłam się, bo czyż ta druga pani raci nie miała zawszę można sobie czegoś odmówić i nie żyć ponad stan ...tak wiem, ktoś powie, że trzeba mieć z czego odkładać, tylko czy gdyby się więcej zarabiało, to by się odłożyło, bo niby jaka kwota to ta właściwa .... okej gospodarka musi się kręcić to i trzeba wydawać to i ja w lipcu miałam jakieś zawirowania i musiałam sobie co nieco pokupować, chyba jeszcze na promocje trafiłam
 Centrum handlowe, dawno mnie tam nie było oj dawno pojechałam z myślą obejrzenia i przymierzenia jakiś eleganckich sukienek i się rozczarowałam nic nie znalazłam dosłownie nic
ale z takich zakupów zawsze coś się przywiezie i oczywiście robiąc codzienne zakupy też coś  przy okazji się kupi ....gotowa to zaczynamy 
długi sweterek 30zł(stradivarius), sukienka 10 zł ( metkę obcięłam chyba carry) 
spodenki 30 zł( carry), bluzeczka 12 zł (amisu) spodnie dresowe20zł pepko,  leginsy18zł lidl
coś do spania koszulka 13 zł, spodenki 15zł, długie 18 zł z lidla ; spodenki 20zł lidl, klapki 45zł ccc
koszulki 10 zł, 15zł, 10 zł pepko i biała 13 zł chyba NY na zdjęciu nie widać ale z sieciówki koszulka jest biała a z pepco są niby białe

sporo tego, ale za rozsądną cenę 15 szt za 279 zł i w tonacji jednakowej ;)
I poległam skusiłam się na kosmetyki z YR - była promocja, aż żal nie skorzystać
za całość zapłaciłam 113 zł listonoszka gratis
2 x perfumy; 4 zele; mgiełka; 4 szampony; balsam do ciała ; pomadka; krem do rąk
i na koniec mój spis zakupów ze sklepów dyskontów, gdzie na paragonie jest  widoczny rabat czyli wydałam w lipcu 786,75zł  zaoszczędzając aż 130, 35 zł  czyli robiąc zakupy takie codzienne też możemy coś zaoszczędzić (niestety ja koło siebie nie mam paru sklepów to i cen nie mogę porównać, albo jak kto woli wyłapać promocji ) 

I tak wyglądał mój miesiąc lipiec zakupowo - oszczędnościowy. Trochę szaleństwa na którym  też można zaoszczędzić ;)

Pozdrawiam serdecznie oj muszę kiedyś zrobić zakupy całe z produktów rabatowych haha oj ciekawe to może być hmmm;)















piątek, 4 sierpnia 2017

Przeczytane jeszcze w lipcu

Zapraszam może któraś i Tobie przypadnie do gustu pierwszą polecam ;)

Grabowska Ałbena  Lady M
On doktor nauk ona nauczycielka o wielkich ambicjach, która chce wynieść męża na szczyt kariery. Autorka bardzo dobrze pokazuje aspekty małżeństwa, gdy wchodzimy w rutynę, gdy przestaje nam wystarczyć ta codzienność, a może chcemy uciec w czyjeś ramiona. Bardzo dobra książka by się zastanowić jak  to w tym związku bywa ... 300st 2016 r wy
I odsyłam do innych książek autorki  serii o Alicji  tutaj pisałam


Chołuj Renata - Stan podgorączkowy cz2
Trochę z życia doktorka, czyli męski punkt widzenia pisany przez kobietę. Pierwsza cześć( Geriavity) była lepsza w tej coś umknęło, czegoś za mało lub zabrakło, dobra obyczajówka  :) 208 st 2016r wy


Knedler Magdalena- Nic oprócz strachu cz1
Czasami trafia się książka że nie wiem co o niej mam myśleć,  początek mi się dłużył, a całość jakoś tak mnie nie wciągała - zabrakło mi takiego przyciągania by wczuć się w akcję no nie wiem ... Choć intryga bardzo dobrze uknuta, powiązania wśród osób umiejętnie autorka wymyśliła, tylko znowu za długo na końcu je wyjaśnia jednym słowem  grube tomisko.   563st 2016r wy


Knedler Magdalena - Nic oprócz milczenia cz2
Dałam autorce jeszcze jedną szanse i przeniosłam się z bohaterką do Wenecji, gdzie w dziwnych okolicznościach znajdują się zwłoki - nie lada szykuje się zagadka. Jak mniemam fajne miejsce, są i zaułki wszędzie woda oj może być ciekawie no i poniekąd tak jest tylko ja całość odbieram jako lekko zawikłaną no cóż, chwilowo nie mam ochoty na kontynuację opowieści ;) Nie tylko ja się pogubiłam bo i bohaterka łapie się wszystkiego i wszystkich by rozwikłać sprawę. 656st 2016 r wy

Przeczytałam w tym roku 53 książki
 15300 +1727=17027 stron
Plan na ten miesiąc poznać książki autorów których jeszcze nie znam ;)
Miłego dnia życzę i ciekawej literatury
Pozdrawiam







wtorek, 1 sierpnia 2017

Kosmetyki - co teraz używam

I tak przy okazji porządków w łazience i z czystej ciekawości mej policzyłam ile używam obecnie kosmetyków - wydaje mi się, że w letnich miesiącach więcej opakowań otwieram. Dla przypomnienia w styczniu było 45szt z kolorówką, a bez niej 34 :) Ciekawa to zapraszam na mój mały przegląd :)
Kosmetyki pielęgnacyjne trzymam w koszyczkach. Drugi koszyczek przenośny, no może kosmetyki z niego tylko wędrują z łazienki do łazienki i wtedy stoją na półce przy wannie ;)
A cała reszta podręczna  na półkach w szafce
To do ciała używam
1-2 sole
3-5 żele do mycia
6 peeling
7 do higieny intymnej
8-9 balsamy
do włosów
10 lakier
11-12 odżywki
13 szampon  o tylko jeden ;)
14 olejek ( jeszcze nie otwierałam)
15 na końcówki olejek
16 wcierka
17-19 pasty do zębów
20-22 kremy do rąk
23- 24 kremy do stóp
25 pumeks w kremie do stóp
26-27 perfumy
28 mgiełka ( jeszcze nie otwierałam )
29-32 dezodoranty hmmm no tak wyszło że tyle
33 do paznokci odżywka
34 maseczka do twarzy ( jeszcze nie otwarta)
i cała masa drobiazgów które, o! trzeba zużyć 
do twarzy
35-36 peelingi
37 płyn micelarny
38-41 kremy
42 samoopalacz
43 żel do mycia
44 krem pod oczy
45-46 maseczki
47-48 make-up , bb

ulla la miałam racie sporo dobroci się po łazience (łazienkach) kręci, tylko ciepłe dni żądzą się innymi prawami.... to zapach nie ten i już coś nowego lżejszego trzeba otworzyć, ale co ja o tym będę pisać sama dobrze wiesz jak jest  :) Oczywiście mam jeszcze małe zapasy, ale cicho sza z tym to walczę, by zużywać a nie kupować ;)
To z powrotem koszyczki wędrują do łazienek
 Daty posprawdzane część już na wykończeniu czyli mam pełną kontrole( perfumy jedne muszę zużyć, bo to już trzeci rok ;), a jak tam u Ciebie nic nie zalega zbędnego :)
Dziękuję że do mnie zajrzałaś, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)