Te zabawę cało roczną możecie znaleźć Reni
Ja w tym miesiącu stworzyłam na szydełku o takie domki
A żeby mi pączki z faworkami nie kolidowały to u mamy robiłyśmy na weekend.... o i tyle do domu przywiozłam (była i szarlotka)
To tak w ramach ciekawości - obecne zegarki mierzą" kroki" to mój zmierzył ile wywałkowałam ciasta wałkiem ....ja się zdziwiłam haha ( w tym tylko dojście z samochodu )
Pozdrawiam serdecznie
Piekne choineczki a to co na stole też słodkie Rękodzieło .W tym roku na tłusty czwartek nic nie piękne bo mnie 3/4dnia nie będzie, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSłodkie i jakie pyszne - w tym roku trzy razy faworki robiłyśmy bo co swoje to swoje - pączek będzie kupny ;) pozdrawiam
UsuńŚliczne zawieszki. :)
OdpowiedzUsuńUbawiłaś mnie tym liczeniem "kroków" na cieście.:)
Pozdrawiam ciepło.
haha no tekst na pewno znasz 10 tys kroków dziennie, no to proszę jak działają aplikację ( testowałam inny zegarek też ) pozdrawiam
UsuńBo podczas chodzenia trzeba machać rękami, a wałkowanie, to takie trochę inne machanie. :)
UsuńZegarek liczy ruchy ręki. Trzeba go założyć na nogę [hi hi].
Pozdrawiam ciepło.
No właśnie ruchy ręki - gdy palisz papierosa np. a pupa siedzi - dla niektórych to jest zdziwienie - no jak przecież przeszłam 10 tyś 😀 a rower haha pozdrawiam
UsuńMniam smakowite te faworki, tez planowałam upiec ale tez planuję że mnie nie będzie jutro prawie cały dzień więc nie wiem kiedy i czy dam radę :-) domki na szydełku super są gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję - oj te nasze wypieki pracochłonne ale smaczne :) pozdrawiam
UsuńMniam. Pychota Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj tak pyszne i aż trzy razy w tym roku były robione :) pozdrawiam
UsuńPowiem szczerze, że można się zdziwić ile w domu się chodzi, ale wałkowania jeszcze nie mierzyłam:) Śliczne te domki:) dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńja to mówię krążę po domu i faktycznie sporo wychodzi ;) Nie wszystkie zegarki tak kroki mierzą te są czułe i nawet szydełko liczy :) czyli czysta ściema bo pupy z fotela się nie ruszy, a maraton się wykona :) pozdrawiam
UsuńJa zawsze robię chruściki, ostatnio zrobiłam ponad 200szt. Szydełkowe ozdoby super.
OdpowiedzUsuńJa nigdy ich nie liczyłam ale sporo u Ciebie chrustu powstaje 😀 dzięki i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam szarlotki, smakołyki zauważyłam, aż zgłodniałam
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba tak na słodko poszaleć 😀 pozdrawiam
UsuńAle fajne zawieszki :).
OdpowiedzUsuńIle pyszności, mniam... :).
Haha fajny zegarek.
Pysznie i chrupiaco było 😀 no fajnie zegarek mierzy ruch reki - jest za czuły 😀 pozdrawiam
Usuń