Jest to moja ciekawość ile kosmetyków kupuję i ile zużywam, a tu poprzednie posty 1 , 2 , 3
kupiłam
Po porządkach w kolorówce co nieco potrzebowałam i trzeba było dokupić
kupione eveline 101,51 darmowa przesyłka i dwa gratisy
biedra 23,91- płatki pod oczy (a tak z ciekawości bo jeszcze tego produktu nie znam) maseczki w przecenie po 0,49 g razem zakupy 124,92
wydałam w tym roku 718,59+ 124,92=843,51
ZużyteNatural shower gel - glut do mycia z nasionami o specyficznym zapachu - nasiona nic nie robiły tylko do ręcznika się kleiły, fatalny produkt - coś okropnego pomyłka w mym koszyku
Isana żel do mycia - bardzo ładnie pachniało ot taki podręczny (wole kremowe) ale był ok
be beauty sól - ładnie pachniała dodaje do soli bocheńskiej
Avon mgiełka malinowa- jak się wącha to cudowny zapach ale na skórze słabe - męczyłam, więc czas wyrzucić
Bielenda masło do ciała - fajne smarowidło dobrze nawilżało
Luksja mydło - lubię, takie w przystępnej cenie kremowe mydełko
Fa dezodorant - dobry nie narzekam
rexona anti-perspirant- lubię- pewnie będzie kolejny, ale mam wrażenie że szybko wyszedł
Ałun dezodorant w sztyfcie- likwiduje nieprzyjemny zapach, ja używam na noc ...12m a i tak nie zużyłam, wyrzucam ze względów higienicznych (trochę się ukruszył i chyba już w zakrętce pleśń się pojawiła)
Pallete farba do włosów- ten odcień niestety fatalnie się farbuje (kolor tylko dla jasnych blondynek jak im w żółty nie pójdzie )
cztery pory roku aloes zielona herbata krem do rąk- ale to jest piękny zapach, dobrze nawilża na pewno kupię kolejny
Hello! you krem do rąk aloes drzewo herbaciane - dobry nie narzekam
bielenda serum vitamina c- płynne barwiące skórę i wszystko wokół (poduszkę) mam jeszcze jedno to trzeba będzie się jeszcze kiedyś pomęczyć -nie polecam
bielenda krem niacynamid+kwas salicylowy - przeważnie używał mąż bo ma skłonność do wyprysków na długo starczył i był dobry nawilżający
ziaja balsam po goleniu yego (męża ale dokładam ) - bardzo fajny produkt choć mąż używając maszynki elektrycznej do golenia mówi, że mu to jest nie potrzebne
Maść z witaminą A- zawsze mam, idealna by się łokcie i kolana nie wysuszały ( przy chorobie tarczycy jest taka skłonność)
ukoi krem do stóp - nic mu zarzucić nie mogę, dobre smarowidło
maseczki kremowe lubię tę odrobinę przyjemności, bo buzia po nich jest taka gładsza
dermika roświetlająca- fajna była 2szt
be beauty vitamina c- mogą być 2 szt w jednej ( 2 szt)
be beauty hyaluronic -nie narzekam 2 szt w jednej (3 szt)
Perfekta bananowa- kremowa oj tak bananowa fajna (2szt)
silarum na blizny- zapodziała mi się - fajny żel ma się wrażenie wygładzania blizny, paręnaście razy użyłam
W tym roku:
kupione: 85 kosmetyków (3 kremy męża i kolorówka 9szt) + 49 maseczek
zużyte :77 kosmetyków +33 maseczek +(sól saszetka i puder saszetka)
Do końca roku dobrze było by zużywać i nic nie kupić, bo jednak mam co nieco w zapasach ;)
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz