Bardzo szybko wszystko się zmienia to już było i już przekwitło ...to powspominajmy ;)
Złotokap czekam na chwile by jeszcze razem uchwycić jak zakwitał rododendron - żółć i fiolet masa kwiatu ( tylko z tej strony słońce się nie uwidacznia )
to i rabatka która musiała iść do poprawki, ale najpierw zakwitła kalina i azalie
i cała masa floksów - no i tu był problem bo wybiła mi trawa spod nich ... pięknie było jakieś 5-7 lat no i cóż zrobiła się łąka nie rabatka
jak mus to mus trzeba rwać , by hortensje mogły odżyć
i już jest nowa rabatka. Jak będzie pochmurno poprzesadzam prymule, żeby i wiosną było coś a na rabatce może irysy tym razem ...
w między czasie truskawka ala dżem...
były i dzwoneczki
to i jak przekwitnie to kolejne rabatki do poprawki
haha zielsko nie ma litości, ale chwilowo nie podlewam ;) dobre i to
Pozdrawiam cieplutko
Złotokapu zazdroszczę i to bardzo😁 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu cudny widok to się nie dziwię że pozazdrościsz ;) pozdrawiam
UsuńOj tak Beato, w ogrodzie ciągle się coś zmienia i ciągle mamy co robić, zwłaszcza jak ogród jest duży, a Twój mały chyba nie jest, sadząc po zdjęciach. Miłego w nim odpoczywania życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko - spory jest co robić :)
Usuńpozdrawiam
Ciekawe że chwastom nawet susza nie przeszkadza, rosną wszędzie !! A swoją drogą masz cudny ogród i jest co w nim robić za to kwiaty masz cudne .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu - troszeczkę tego mam haha wiadomo zawsze chciało by się mieć więcej albo inaczej ;) chwasty rosną zawsze i to jeszcze jak szybko, dosłownie oglądam się a one już są :) pozdrawiam
UsuńPiękne rabaty tworzysz ! Dla mnie najtrudniej zmieniać coś na skalniaku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhihi Ulu po paru latach to się już nie zmienia tylko opanowuje towarzystwo - wkraczasz i drastycznie aut ze skalniaka haha ;) pozdrawiam
UsuńPięknie u Ciebie Beatko! Masz nawet moją ulubioną kalinę. Ogród cieszy, jak jest siła, by w nim pracować. Mnie żal lipy, którą nowy właciciel wyciął, chociaż była zdrowa. Spacerując po parkach i zieleńcach szukam jej zapachu i przynoszę gałązkę do domu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach lipy, a herbatka taka świeża niezapomniany smak - z torebek mizerota ;) zrobiłaś krok dalej Iwonko, to już tylko możesz wspominać byłe miejsce - niech nowym właścicielom się dobrze mieszka ;) Pozdrawiam cieplutko
UsuńMiło mi zapraszam ponownie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRabatki zapowiadają się pięknie.
OdpowiedzUsuńmałe ale pracowite odnowienie ;) pozdrawiam
UsuńWidać, że lubisz swój ogród :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kwitnące i te zielone och tylko więcej energii mi trzeba haha ja przy grzebaniu wypoczywam choć gnaty bolą haha pozdrawiam
Usuńu nas zaraz przetwory z malin i jeżyn
OdpowiedzUsuń