Najpierw zapraszam na rzut okiem na mój kawałek ogrodu taki niewielki, ale jakże piękny...od wjazdu wzdłuż domu
pare kroków może inne ujęcie
i jesteśmy na tarasie - zrobiony w tym roku, udało mi się dostać podobnie wyglądającą kostkę (jaka to porażka lekka, pije wode z przebarwieniami no szok ...nie to co ta stara solidna cegłówka )
i schodzimy dalej .. po prawej mam mały zakątek zielony miałam coś z tym zrobić, no ale nadal z rwą walczę ...po lewej altanka
i widoczek po paru krokach
i jeszcze raz z innego ujęcia... jest altanka
Zabawa u Reni ufoki też mam tylko u mnie w szafie zalegają i .... miejsce zajmują, by nie napisać straszą haha ...
to są te zaczęte, te próbne i te już sama nie wiem jakie ...szydełka tylko się znalazły... ok te dwa od prawej od góry już prawie skończone ...a reszta pod ??? trzy dolne sprute, to jeszcze trzy czekają na decyzję (a jeszcze mam inną szafe, do której też należało by zajrzeć )
czy i u was jest tak
to w tym miesiącu do zabawy powstało cos słodkiego milusiego mały taki ufoczek z dna oceanu
Piękna ośmiorniczka, ufok jeden u mnie.Ogrod masz cudowny, zdrowia życzę, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOgród zachęcający do spaceru, a ośmiorniczka jest super. Podziwiam skręty jej odnóżek. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogród Beatko. Śliczna ośmiorniczka:)
OdpowiedzUsuń