Już kiedyś je robiłam i wydał mi się pomysł dobry, by teraz stworzyć takich zakładek paręnaście :)
Szydełko w dłoń i mam pierwsze sztuki - moje takie wypasione chyba ...no i koniecznie muszą się między sobą czymś wyróżniać (dzieciaki wyłapią każdy szczegół ) (nitkę w oczach naciągnę )
i w całej krasie - pierwsza ma szerszy tułów - te z węższym są praktyczniejsze pójdą pod żelazko powinny sie nie wyginać
oj śpieszno im do książek
wykończenia to taka dłubanina w której końca nie widać ....dziewczyny podziwiam Was zawsze chciałam haftować tylko czasu brakło, a teraz cierpliwości i nitkę trzeba widzieć haha a ja jeszcze przy okazji muszę coś oglądać (za okularów trudna sprawa brr)
Pozdrawiam serdecznie
Na żywo myszek nie lubię, ale te śliczne noski mają. Piękna robota, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa myszo podobnych też nie lubię, bo mi cebulki wyżerają w ogrodzie haha ;) Iwonko celowe działania z oczami, noskami by się różniły - im więcej się robi to i chce się poszaleć ;)
Usuńpozdrawiam
Super są te myszy.Mnie też by się nie chciało haftować oczu. Pewnie przyszyłabym koraliki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj tak Janeczko to jest chwila i zależy co sie pod ręką akurat znajdzie (koraliki kolorowe były by super )
Usuńpozdrawiam
Ale fajne myszorki :) Z takimi książki jeszcze fajniej czytać :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCoś innego myślę, że fajne ;)
Usuńpozdrawiam
Bardzo fajne myszki, na pewno będą dobrze służyć.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że sie spodobają :)
Usuńpozdrawiam
Bardzo sympatyczne są te myszki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhaha jedna chyba mniej bo z ukosa spogląda ;)
Usuńpozdrawiam
Piękne myszki. Ja też kiedyś zrobiłam taka zakładkę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMałgosiu u mnie już kiedyś też były to takie fale nawracają w pomysłach ;)
Usuńpozdrawiam
Jakie ekstra myszki, świetne są i ile ich tam na raz u Ciebie się wykluło :)
OdpowiedzUsuńOj zalęgły się mała inwazja ;)
Usuńpozdrawiam
myszki są przesłodkie:)
OdpowiedzUsuńI milusie ;)
Usuńpozdrawiam Gosiu
Piękne są te Twoje myszki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpozdrawiam
Świetne myszki, też kiedyś takie robiłam ale nie miały tyle uroku co Twoje 😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję Haniu wszystkie myszki śliczne na pewno są :)
Usuńpozdrawiam
Hoho ja zrobiłam tylko jedną i wbrew obietnicom, że będzie więcej, tak się nie stało. hmmm a tu proszę poszłaś za ciosem :)
OdpowiedzUsuńhaha zaszalałam u mnie wypasione i choć chciałam szczuplejszą to nijak nie mogłam się oprzeć jej wypchaniu na maksa ;) haha lubię takie tłuściutkie
Usuńpozdrawiam
Bardzo oryginalne:) Ładnie wyszło:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu - pozdrawiam
UsuńRewelacyjne są te zakładki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńusuwam zbędne treści
Usuń