Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

środa, 8 lipca 2020

Rude serwetki

Przede mną było jeszcze jedno wyzwanie i znowu dwa kłębki nitki niewiadomego pochodzenia tym razem miała być podłużna i coś małego ...
chcieć a mieć to dwie różne sprawy ....i z tego co zostało udało się wyczarować dwie małe okrągłe, które zgłaszam do resztkowej zabawy u Ani
O to teraz powinnam się zabrać za robótki dla siebie haha ...albo nitki posegregować, powyciągać wszystko co zaczęte hmmm oj chyba powinnam założyć sobie jakiś plan mobilizacyjny haha ;)

Pozdrawiam serdecznie

17 komentarzy:

  1. świetna serweta, ale myślę, że z tych małych były fajne podkładki pod filiżanki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak te małe mogą być jako serweteczki na półkę, ale i idealne pod filiżankę :)

      Usuń
  2. Lubię takie "mięsiste" wzory na serwetki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chyba znam tę nitkę, turecki kordonek, w kolorze starego złota, z którego piękną owalną serwetkę zrobiłaś.Mniejsze serweteczki też fajnie wyszły, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko nie potwierdzę, ani nie zaprzeczę nitka składała się z paru niteczek w bardzo luźnym splocie :)

      Usuń
  4. Fajne serweteczki. Te okrągłe idealne na stolik kawowy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba ten odcień pomarańczowego.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak jest taki żywy i przyjezdny dla oczu :)

      Usuń
  6. Cudny bieżnik i serweteczki 😘😘😘😘
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń