Dziękuję za życzenia, tak były urodziny u mnie od parunastu lat zawsze dwudzieste haha syna mam już starszego od siebie haha ;)
Ta dam wyrobiłam się w zaplanowanych robótkach i tak powstała bluzeczka z kolorowej bawełny 900 metrów, ale czego nie pamiętam (w każdym bądź razie coś mi się czepiała szydełka ) Nitkę dostałam to i śle buziaka Anitce :)
Do zabawy u Ani resztkowej stworzyłam takiej małej damie komplecik na zimę
A na nowy miesiąc nowe plany :
-kiedyś pisałam, że poczyniłam próby nauki węzła Salomona, to i będą szale na początek może dwa- jeden z tych nitek, drugi z tej chusty co prułam cieniowany brąz (już na szydełku)
- sweterek- bluzka może z tego (czy się uda zobaczymy, coś już kombinuję) praca twórcza ze zdjęcja
Starczy bo październik zalatany będzie, a i wyjazd mam wykupiony ;) Co planujesz porabiać w długie jesienne wieczory :)
Pozdrawiam serdecznie
Bluzeczka no fantastyczna jest, pełna radosnych kolorów i takiej pozytywnej energii, idealnej na jesienną szarugę. Pozdrawiam serdecznie! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje -faktycznie żywa w swych barwach ;)
UsuńPozdrawiam
Beatko, bluzeczka jest ekstra! Zrobisz w niej furorę.
OdpowiedzUsuńPlany masz bogate, hihi, to tak jak ja. Na pewno muszę jechać na szkolenie i skończyć szyć ozdoby na okna na koniec października. No i nowe zasłony by się przydały. Zamówiłam też kolejne ksiażki, więc będę czytać :)
Udanego wyjazdu, buziaki
Dzięki-moje plany to pikus przy Twoich Kasiu😊 Oczywiście poczytać trzeba haha buziaki
UsuńPozdrawiam
Beatko bluzeczka fantastyczna i piękne połączenie kolorów. U mnie październik też pracowity. Zaprawy na zimę. Pod maszyna na zamówienie para młoda i skrzaty. A wieczorkami herbata z imbirem i książka. Pozdrawiam życząc miłego szydełkowania i udanego wyjazdu 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję - o będą pyszności. Super Aniu ze i znajdziesz czas na książkę - miłej lektury :) pozdrawiam
UsuńAle super bluzeczkę sobie wydziergałaś. Kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas? :)
OdpowiedzUsuńHaha Lidziu książki po nocach czytam dziś o drugiej psina mnie obudziła 😊 pozdrawiam
UsuńWow,Wow,Wow!!!Cudo!!!!!!!buziaczki❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńDzięki buziaczki Anitka 😊
UsuńBluzeczka śliczna !!! Podziwiam !!! Będziesz w niej wyglądała oryginalnie ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ulu
UsuńPozdrawiam
Śliczna bluzeczka w pięknych kolorach 🤗🤗🤗
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuje
UsuńPozdrawiam
Bluzeczka pięknie wygląda w tych kolorach :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu :)
UsuńRewelacyjna, radosna bluzeczka! Oj, będzie się działo;) Kiedyś też miałam ochotę na szal węzłem salomona, ale okazuje się że i na włóczkę mam alergię, musze dziergać w rękawicach:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beatko:)
Dzięki Aniu :) Och ta alergia, pewnie wełna może angora - zostają ci sztuczny akryle i bawełna ( ja z tego dłubie bo mnie potwornie cała reszta drapie ) Wybrałam nitki z domieszką angory i zobaczymy jak to będzie ;)
Usuńpozdrawiam
Piękne kolory tej bluzki Beatko. Czy ja dobrze rozumiem, że do jej wydziergania zużyłaś 900 metrów bawełny - wybacz, jestem laikiem w tych sprawach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Karolinko tak dobrze przeczytałaś 900 m - każda nić ma podaną ilość metrów w kłębku i akurat jedna taka szpula mi wystarczyła na bluzkę rękaw 3/4 :)
Usuńpozdrawiam
Beatko bluzeczkę śliczną zrobiłaś. Cudne kolory i wzory ładny. Ładne włóczki i plany fajne. Węzły Salomona opanujesz w 5 minut. Bardzo prosty ścieg a efektowny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń