Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

poniedziałek, 28 września 2020

Kolorowa bluzka - nitki na...

 Dziękuję za życzenia, tak były urodziny u mnie od parunastu lat zawsze dwudzieste haha syna mam już starszego od siebie haha ;) 

Ta dam wyrobiłam się w zaplanowanych robótkach i tak powstała bluzeczka z kolorowej bawełny 900 metrów, ale czego nie pamiętam (w każdym bądź razie coś mi się czepiała szydełka ) Nitkę dostałam to i śle buziaka Anitce :)


Do zabawy u Ani resztkowej stworzyłam takiej małej damie komplecik na zimę 

A na nowy miesiąc nowe plany : 

-kiedyś pisałam, że poczyniłam próby nauki węzła Salomona, to i będą szale na początek może dwa- jeden z tych nitek, drugi z tej chusty co prułam cieniowany brąz (już na szydełku)

- sweterek- bluzka może z tego (czy się uda zobaczymy, coś już kombinuję) praca twórcza ze zdjęcja

Starczy bo październik zalatany będzie, a i wyjazd mam wykupiony ;) Co planujesz porabiać w długie jesienne wieczory :)

Pozdrawiam serdecznie 





21 komentarzy:

  1. Bluzeczka no fantastyczna jest, pełna radosnych kolorów i takiej pozytywnej energii, idealnej na jesienną szarugę. Pozdrawiam serdecznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje -faktycznie żywa w swych barwach ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Beatko, bluzeczka jest ekstra! Zrobisz w niej furorę.
    Plany masz bogate, hihi, to tak jak ja. Na pewno muszę jechać na szkolenie i skończyć szyć ozdoby na okna na koniec października. No i nowe zasłony by się przydały. Zamówiłam też kolejne ksiażki, więc będę czytać :)

    Udanego wyjazdu, buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki-moje plany to pikus przy Twoich Kasiu😊 Oczywiście poczytać trzeba haha buziaki
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Beatko bluzeczka fantastyczna i piękne połączenie kolorów. U mnie październik też pracowity. Zaprawy na zimę. Pod maszyna na zamówienie para młoda i skrzaty. A wieczorkami herbata z imbirem i książka. Pozdrawiam życząc miłego szydełkowania i udanego wyjazdu 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - o będą pyszności. Super Aniu ze i znajdziesz czas na książkę - miłej lektury :) pozdrawiam

      Usuń
  4. Ale super bluzeczkę sobie wydziergałaś. Kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha Lidziu książki po nocach czytam dziś o drugiej psina mnie obudziła 😊 pozdrawiam

      Usuń
  5. Wow,Wow,Wow!!!Cudo!!!!!!!buziaczki❤❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Bluzeczka śliczna !!! Podziwiam !!! Będziesz w niej wyglądała oryginalnie ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna bluzeczka w pięknych kolorach 🤗🤗🤗
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Bluzeczka pięknie wygląda w tych kolorach :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjna, radosna bluzeczka! Oj, będzie się działo;) Kiedyś też miałam ochotę na szal węzłem salomona, ale okazuje się że i na włóczkę mam alergię, musze dziergać w rękawicach:(
    Pozdrawiam Beatko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu :) Och ta alergia, pewnie wełna może angora - zostają ci sztuczny akryle i bawełna ( ja z tego dłubie bo mnie potwornie cała reszta drapie ) Wybrałam nitki z domieszką angory i zobaczymy jak to będzie ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  10. Piękne kolory tej bluzki Beatko. Czy ja dobrze rozumiem, że do jej wydziergania zużyłaś 900 metrów bawełny - wybacz, jestem laikiem w tych sprawach.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko tak dobrze przeczytałaś 900 m - każda nić ma podaną ilość metrów w kłębku i akurat jedna taka szpula mi wystarczyła na bluzkę rękaw 3/4 :)
      pozdrawiam

      Usuń
  11. Beatko bluzeczkę śliczną zrobiłaś. Cudne kolory i wzory ładny. Ładne włóczki i plany fajne. Węzły Salomona opanujesz w 5 minut. Bardzo prosty ścieg a efektowny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń