Nie zawsze pomysł idzie z wykonaniem i dlatego musiałam stworzyć czapkę próbną by zrealizować kolejną ;) To i jest taka ....robiona wzdłuż co stanowi kolejny dylemat jak ją zebrać by było dobrze.
można ją zawinąć i fajowo wygląda
Haha czas i uwolnić nitki, czyli spruć to co leży, a nie doczekało się końca
miała być chusta - ale wzór nitko-żerny ( tym wzorem powstała ta kolorowa o ta
i kolejna miała być - tylko nitkę miałam dokupić haha
a to taka narzutka na bluzkę miała być ;)
Nitki z domieszką angory to i się czepia oj kiepskie prucie, ale jak mus to mus praca na wrzesień zadana ;)
Pozdrawiam serdecznie
Lepiej spruć niż ma leżeć choć ta chusta miałaby ciekawy wzór. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak leży za długo to zawsze jest jakieś ale ;)
Usuńpozdrawiam
Noooo trochę tego prucia będzie, ale może powstanie coś fajnego 😉🙂. Ja staram się trzymać zasady dwie robótki nie więcej 😅😅
OdpowiedzUsuńhaha Aniu u mnie też tak było do jakiegoś momentu... najwyższy czas zrobić porządek :)
Usuńpozdrawiam
U Ciebie Beatko chyba nic się nie zmarnuje - piękny komplecik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję - jak sie uporządkuje to łatwiej potem dobrać nitki :)
Usuńpozdrawiam
Bardzo ładny kolor czapki :)
OdpowiedzUsuńI czeka Cię znowu sporo pracy. Trzymaj się zdrowo, uściki.
Dziękuję - nitka plącząca się, ale damy im radę ;) pozdrawiam
UsuńSzydełko w porównaniu z drutami jest bardzo włóczkożerne i czasami nie można dokończyć pracy, ale zrobisz za to coś innego, a ściegi już wypróbowałaś i możesz je wykorzystać z innej włóczki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIwonko niteczki jak są w ładzie to i szybciej wskoczą może na szydełko zawsze gdzieś sie przydadzą takie uporządkowane :)
Usuńpozdrawiam
Te chusty bardzo ciekawe, podobają mi się obie 😘😘😘😘
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ta pierwsza bardzo fajnie wychodziła ale już w tym momencie wiedziałam że nitki mało będzie ;)
Usuńpozdrawiam
Widzę, że szydełko przykleiło Ci się do rączek;) Świetne prace!
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu trochę więcej wolnego 😊
OdpowiedzUsuń