Róże któż ich nie lubi - gdy pięknie się prężą i na dodatek cudnie pachną ;) Ja uwielbiam te wielokwiatowe, bo u mnie musi być dużo kwiatów ot co. Kolorek no różowy, ale i żółtaczka jest cudna a jak pachnie ...czerwona no nie przepadam ale mały akcent niech tam będzie ;)
Moje rondko tak tak mam własne - ruch obustronny dozwolony ;)
A takie maluchy cieszą najbardziej bo moje w tym roku mam 4 szt czy przetrwają zimę .... do tej pory udało mi się tylko wyhodować ....przetrwać już nie chciały - zostawiam po kwiatku resztę pąków obrywam cel by się lepiej ukorzeniły
W między czasie stworzyłam serwetkę na komodę kolor jasny beż
Ja to bym sobie tylko siedziała na ławeczce albo leżała , czyli mam leniuszka do oddania ....czemu tak wieje brrr nawet rowerem nie sposób pojeździć ....
Pozdrawiam serdecznie i do miłego
Beatko róże w tym kręgu kamiennym pięknie wyglądają. Serwetka śliczna. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka. Róże cudne. Pogoda to tez mnie dobija. U nas ciągle pada i wieje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachwycające te twoje róże i tak obficie kwitną ! Międzyczasowa serwetka całkiem ładnie się prezentuje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne Beatko są Twoje róże i najpiękniejsze rondo jakie widziałam:) a jaki zapach musi tam być, ach zazdroszczę. Ja też mam w ogrodzie róże ale nie w aż takiej obfitości. A serwetka bardzo ładna i ciekawy wzór wybrałaś. Na komodzie się dobrze prezentuje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnitko ich tam wcale tak dużo nie ma to urok wielokwiatowych że tyle kwiatka mają i za to je uwielbiam :)
UsuńPrzepiękne różane rondko stworzyłaś Beatko. Serwetkę idealnie dopasowałaś wielkością i kształtem do komody i koszyczka z różami, bardzo ładnie się prezentuje, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIwonko miała być jeszcze falbanka ale wyszła spora nic straconego zrobię większą na stół, bo mi się podoba :)
Usuńpozwoliłam sobie pochodzić po blogu i ogrodzie - kobieto jak u Ciebie pięknie...i ogród wspaniały i szydełkowych piękności zazdroszczę, oczywiście pozytywnie:) Twoje różyczki cudne, dziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńpiękne róże:)))
OdpowiedzUsuńPiękne róże aż zazdroszczę bo moje coś w tym roku podjada i chorują . Fajna serwetka !
OdpowiedzUsuńEwo może mrówki masz ja miałam w dwóch różach i sypałam w nie preparat od mrówek no i opryskać trzeba od grzyba, ja ten zabieg muszę już powtórzyć bo te deszcze takie częste - z jednej strony dobre , bo nie trzeba podlewać ;)
UsuńRóże jak i inne rośliny u Ciebie - wypielęgnowane :) Ja też lubię różyczki miniaturowe. Serweta elegancka. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńCudne róże! Co to za odmiana ...te różowe?
OdpowiedzUsuńWielokwiatowa w dwóch odmianach co mam- bonica reszty nie znam ;)
UsuńDzięki Beatka!
UsuńPiękne róże, u mnie zostały tylko dwie i tylko żółte, wszystkie pomarzły, nie przetrwały zimy.Serwetka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziewczyny dziękuję za sympatyczne wpisy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudne róże!!! Śliczna serwetka!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Świetne różyczki, uwielbiam te kwiatki :) serwetka też śliczna. Pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy :)
OdpowiedzUsuńCudne róże :-) Wspaniałe kolory.
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają w środku Twojego prywatnego ronda :-)
Serwetka cudna - rewelacyjny wzór.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam