Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

czwartek, 27 czerwca 2019

Maj w zdjęcjach 2019 - czyli jak mi minął

 Z dużym poślizgiem wybaczcie, ale na początku czerwca wypoczywałam a taki był szybki wyjazd zatem szybciutko nadrabiam ;)

Majówka, a że my wolimy ciszę spokój to spędziliśmy w domu na dokończeniu prac (układaliśmy panele) no i samo się nie posprząta ;) Jest ładnie uwierzcie, a bynajmniej odnowiona gruntownie połowa domu  ;) pomyliśmy okna, a sosny zaczęły pylić brrr
po " moim niebie" latały samoloty, a raczej ustawiały się do przelotu nad Warszawę ;)
Było i majowe grilowanie w mym powiecie ja poszłam na koncert
Masters i Power Play
sensacja maja to dokument braci Sekielskich widziałam i ja. W podobnej tematyce dokument  "Demon Watykanu " leciało na History. Ukazały się też książki " Sadoma. Hipokryzja i władza w Watykanie" "Demon w Watykanie" ich nie czytałam
 za to przeczytałam 8 książek  więcej o nich  o tu


i mój stosik prywatny - haha ja nie mogę kupować książek, bo te maje czytają się na końcu....i aż prosi się o postanowienie jedna miesięcznie i puszczać ją dalej w obieg ;)

Bo ja czytam najpierw te z biblioteki no i mam czytnik to jest świetne urządzenie lekkie - mieści w sobie wiele książek. Powiększamy sobie litery i rozświetlamy (do czytania w nocy idealne) jak wyjeżdżamy do torebki super sprawa;)
Ważny zakup
haha lata lecą to i ja w nowej odsłonie już w okularach do czytania..... hura widzę cienką nitkę na szydełku haha
 były i inne zakupy - czy konieczne? Buty bo mają rzepy będe oswajać się z nimi jesienią(ja mam problem z obuwiem) kosmetyki zmoro ty moja 2+2 wygrało- Ziaja. Luksja w promocji biorę
 
I kupiłam książki miały być zamiast kosmetyków, a wyszło jak wyszło ;)
Dieta eliminacyjna o której zapomniałam w kwietniu wspomnieć. Czuję się ...raz lepiej raz gorzej leczyłam bakterię  Helicobacter pylori w zeszłym roku i nic... to wyeliminowałam nabiał i gluten szału nie było straciłam tylko 2 kilogramy. W maju kolejne proszki i nowe wskazówki nabiał- gluten powrócił do jadłospisu, a eliminacja wszystkiego co słodkie- kwaśne wiadomo że alkohol, papierosy i tłuszcz to twój wróg. Od skrajności po skrajność tak podrażniony mam żołądek, że już nie wiem co jest dobre .(waga stanęła uf dobrze że nie chudnę ) ruszam się może nie intensywnie, ale trochę tak:)
 W ogrodzie oczywiście zawsze jest co robić znowu sterta do wywózki 19 worków

Podsumowując wszystko pięknie realizuję oprócz mej słabości do kosmetyków choć bardzo się ograniczam ....  
Ojej jak te miesiące szybko mijają, już mamy czerwiec, a prawie  już lipiec ;)
Pozdrawiam serdecznie  





wtorek, 25 czerwca 2019

Zużyte i kupione II kwartał 2019

Hej hej to ja Beata i moje co kwartalne zmaganie kosmetyczne :)
Zapraszam na kwartalny (kwiecień, maj, czerwiec) mały przegląd tego co zużyłam
Zużyłam
 do włosów
 Farmona seria Jantar z bursztynu
odżywka wcierka do skóry głowy 100ml- nie pierwsza i nie ostatnia, używam i liczę, że coś tam działa
Yves Rocher olejek odbudowujący 150ml- nanosiłam na włosy jako maskę tzw olejowanie 30 min i myłam głowę. wydajny cudny zapach i włosy po nim milutkie - warto czasami robić sobie takie kurację.
Isana lakier - używany sporadycznie data czas wymienić, włosów nie skleja trzyma czyli ok
Palette schwarzkopf szampon color do 24 myć - używałam saszetek dobre, ale szybko się wypłukują to tym razem to i kolor świetnie sie utrzymuję, ale te odrosty haha i tak trzeba ukryć to zużyłam i
 Palette schwarzkopf szampon color do 6-8 myć ( pamiętaj, że nie można zmoknąć, bo kolor płynie z ręczników się spiera ) dla mnie najlepsze ( a miałam też Joanne i Marion)
próbka Farmona szampon Herbal Care - wystarcza by porządnie umyć głowę, włosy długo pięknie pachną zachęca do kupna ;)

do twarzy
 Yves Rocher mleczko- tonik 200ml - zmywało, ale jakoś mleczka ostatnio mi nie podchodzą  to już nie ta bajka
Lirene samoopalacz krem - coś tam sobie maskuję wychodzi to średnio ale produkt na niewielką powierzchnię może być (data trzeba kupić nowy)
 Avon krem różany 75ml- lekki zapach, średniej konsystencji,  przyjemny czy na noc czy na dzień (dostałam dziękuję )
Bielenda wazelina- zawsze przydatna dobrze mieć w domu służy do smarowania kazdej części ciała haha ;)

Maseczki i jeszcze raz maseczki zachęcam do ich stosowania buzia będzie wam  za nie wdzięczna  fajnie wygładzają skóra staje się gładsza i delikatniejsza ale trzeba je systematycznie używać by zauważyć efekt :)
 Eveline maseczka oczyszczająco-wygładzająca zielona glinka 50ml - świetna, smarujemy tak jak krem grubszą warstwę i zmywamy bodaj po 15 min delikatnie chłodzi fajnie wygładza
Bania Agafii maska dziegciowa  100ml- glinka ciężko się rozprowadzała, a zmywanie to koszmar, zapach nie odstrasza -ładnie wygładza, pewnie jeszcze się spotkamy (mąż też zadowolony, bo wyprysków mniej)
Ziaja maska regenerująca glinka brązowa 7ml - fajna
Ziaja maska nawilżająca glinka zielona 7 ml- taka bardziej kremowa, ale bardzo miło nawilżyła z chęcią sięgnę ponownie
Ziaja liście zielonej oliwki - fajna
Rival maseczka nawilżająca 2x8ml - starczyła na 4 użycia, kremowa nadmiar wycieramy i pozostawiamy na noc hmmm to się lepi, a lepiej niż krem nie dział raczej nie kupię kolejnej
Rival maseczka naprawcza 2x8ml - była bo była 
Ziaja próbki kremu, antyoksydacja jagody acai  - jedna na 2 użycia a zużyłam ich  23 szt - fajny krem leciutko uroczo pachnie, nawilża z chęcią wypróbuję jakieś inne kremy tej firmy
Ziaja próbki kremu med kuracja dermatologiczna 3 szt - troszeczkę gęstrza konststęcja od tych powyżej ale bardzo zachęcający krem by kupić ma witamine C +HA/P
Ziaja próbki kremu oczyszczanie liść manuka o też fajny z  chęcią jeszcze się z marką Ziaja spotkam

ciało
 Luksja mydła bawełna 2 szt- podręczne niezawodne ja je lubię
Cien sól do kąpieli jaśmin& pomarańcza 600g- przyjemny dodatek zapachowy do mojej soli bocheńskiej może jeszcze kupię
elfa pharm vis plantis peeling do ciała - drobny kremowy bardzo fajny 
 Yves Rocher olejek monoi 125ml- od czasu do czasu, fajnie jest się po oliw-kować, dobra pompka przyjemny zapach nie lepi się ładnie nawilża miły produkt (normalna cena może odstraszać)
Kolastyna - hipoalergiczny balsam po opalaniu 200ml (zapodział sie - a data nie pozwala trzymać do lata) produkty takie maja fajne składy: lepiej nawilżają czuje się taki puderek  ;) Przyjemnie pachnie był jak najbardziej ok
Dove 40ml sztyft poder soft - miły delikatny zapach sprawdził się zimą


do rąk i zębów
Pharma CF cztery pory roku  krem glicerynowy, regenerujący do rąk- stały bywalec tylko zapachy zmieniam, w przystępnej cenie dużo przyjemnego smarowania. U mnie sporo kremów schodzi - będą kolejne :)
Oceanik AA- maść ochronna A- vit 25g-  ja wzbogacałam w vitamine dłonie
 Perfecta intensywnie nawilżający fenomen C 200ml z pompką - haha gdy się kończył trzeba namieżyć rurkę i tą krawędzią pukać by pompka pociągneła dała radę ;) fajny
Ziaja pasta zmniejszająca nadwrażliwość 75ml- dobra, ale chyba biała bez fluoru lepiej mi podchodzi

O nie było szamponów ani żeli, oj  mam parę sztuk otwartych a i wspólnicy mają swoje męskie haha to moich nie tykają ;)
Zakupy
To czas na zakupione których miało nie być przez jakiś czas, a jednak mam słabość i obojętnie przejść koło kosmetyków nie mogę, no cóż słabość  ma taka ....;) Cóż ta Beata nakupowała zobaczymy...
kwiecień - królowały sole czyli zakup wybaczalny
maj Ziaja mnie zafascynowała trafiłam na promocję 2+2 czemu by nie skorzystać 
czerwiec a tylko miałam wejść i wyjść z szamponem do włosów, ach te promocje 2+ 2.... ten mus czerwony dostałam za 1 grosz przy kasie to jest miłe ( zakupy były większe, ale pokazuje tylko moje)
Czyli w tym kwartale wydałam 126,58 zł a zaoszczędziłam do cen w danym sklepie 101,79 zł. Zużyłam 19 kosmetyków + maseczki jednorazowe 5szt i 28 szt próbek.( małe te zużycie - znaczy się sporo jest na wykończeniu - chciałam pozbyć się pustych opakowań by ich nie trzymać kolejny miesiąc jutro u mnie wywóz segregowanych ;) A kupiłam 21 kosmetyków, czyli me zapasy nie maleją- nie dobrze, nadal pudełko pełne ;)
 O nie jutro jadę do miasta lakier wyrzuciłam i samoopalacz haha zakupy jak nic będą ... ;)
Nie jest źle, ale mogło być lepiej ...

Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do używania maseczek i kremów w każdym wieku, a teraz tych z filtrem bo słońce daje na maksa ;)
do miłego






piątek, 21 czerwca 2019

Wakacje

Gdzie byłam jak mnie nie było - wypoczywałam czyli ja już miałam wakacje, które spędziłam w Ustroniu - Wisła bardzo płytka, a na niej  bardzo fajne  stopnie
a stąd wypływa, zapora Wisła
na wzgórzu można dojrzeć rezydencje prezydenta
i dolną gdzie jest restauracja i tam można wejść
jest i na Wiśle wodospad już nie pamiętam jak miejscowi go zwą ;)
Byłam i na skoczni w Wiśle
Będąc w okolicy obowiązkowo Oświęcim
Szyndzielnia i stara kolejka
i piękny widok z kolejki warto też podejść do schroniska - ja po szlakach spacerować nie za bardzo mogę tylko innym pozazdrościć pieszych wędrówek ....
Upał był ale ja w  ośrodku miałam basen i jacuzzi haha foty nie będzie ;)
Co miłe szybko mija to i Tobie życzę świetnego wypoczynku :)
pozdrawiam