Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

wtorek, 31 lipca 2012

Z książką w lipcu

Traf chciał że trafiły mi się 2 książki tej samej autorki: Monika Szwaja

Gosposia prawie do wszystkiego - Marysia wykształcona kobieta , której miłość albo mąż na jakiś czas przysłonił cały świat ...Pewne zdarzenie i bohaterka zmienia swoje życie . Jak tytuł sam mówi zostaję gosposią z klasą , a może i nie tylko nią ?  Bardzo łajna historia , czyta się przyjemnie ...

Matka wszystkich lalek - dwie bohaterki i dwa światy które czyta się na zmianę .
Pierwsza historia,  czas wojny. Śledzimy losy dziewczynki, a potem kobiety która dowiaduję się że ona to nie ona ,że jest kimś innym ...Może przeżycia z dzieciństwa sprawiły że jest matką wszystkich lalek ?

Tajemnica wychodzi na jaw i życie Claire nagle się zmienia - to druga opowieść .Co zrobi dziewczyna i gdzie los ją ześle ?
Jakoś dziwnie mi się czytało - to przez te ciągłe przeskakiwanie z jednego opowiadania do drugiego. Mimo to obie historie były bardzo ciekawe i fajnie się ze sobą potoczyły .

Rowerowo pon- 9km, suma 244,5

Miło mi że do mnie zaglądacie i miłe słówko zostawiacie :)
Pozdrawiam serdecznie

niedziela, 29 lipca 2012

Lilie i liliowce też u mnie były

Zima nie była łaskawa dla moich lili zostały mi się tylko takie 2 ....a miałam taki ładny rządek białych, była i żółta....

Liliowce dostałam i proszę z 4 zakwitły dwa ale jakie urocze ....

Powojniki przesadzałam i z 3 zakwitł tylko ten
Ma być pnąca podobno , zamieszkała przy pergoli z ławeczką ...
Goździki coś mnie nie lubią bo tylko ten dwuletni był ...

Dziękuję za mały spacerek  ....Pozdrawiam  :)))


Przetwory ...

Ogórki curry

2,5kg ogórka
1l wody
1,5 szk cukru
1,5 szk octu
1,5 łyżki soli
3 łyżeczki curry
na dno słoika wkładamy:
gorczyce, liść selera, krążek cebuli
pasteryzować 7 min.

Mają specyficzny -bardzo fajny smak taka inna odmiana ogórka :)

Ja się zajęłam ogórkami a mąż  drylowaniem wiśni na nalewkę   i nie pomyślałam , zasugerowałam się czymś z netu i kazałam zasypać cukrem och je ....Wczoraj zlałam  to co się utworzyło- zagotowałam, a wiśnie zalałam spirytusem hmmm co ja najlepszego zrobiłam czy coś z tego będzie zobaczymy ;)

Zapowiadają deszcze tylko gdzie one są bo u mnie ich ani widu ani słych.... ups sorki ,coś było słychać tylko nie doszło ...
Pozdrawiam gorąco bardzo gorąco  


sobota, 28 lipca 2012

Ogórki - zapasów ciąg dalszy

Do kolekcji przybyło 8 słoiczków z chilli ( to jest podwójna porcja przepisu)
Przepis:
2,5kg ogórka jak najmniejszych
 4 łyżki soli
1,5 główki czosnku
 2 łyżeczki chilli 
Zalewa:
8 łyżek oleju
0,4kg cukru
1,5 szk octu 10%

Ogórki takie tycie w całości , a średniaki rozkroić - posolić i zostawić na noc - rano odlać sok.
wsypać chilli , czosnek w plasterkach  zalać gorącą zalewą   ...ja za chwilę wkładam do słoików
Nie gotować !

Ja dałam mniej czosnku i o pół łyżeczki mniej chilli  bo dla mnie za ostro :)
A dzisiaj odkryłam fajne połączenie takich ogórków z pomidorem  jako sałatki do obiadu


I nowość - taka sałatka 9 słoiczków
 Sałatka z pieprzem ziołowym :

2,5 kg ogórków
0,5 cebuli
szk cukru
szk octu
1 łyżka oleju
1łyżka soli

paczka pieprzu ziołowego na drugi dzień dodać

Pokroić ogórki w plastry i cebule w piórka ( ja to robię robotem) dodajemy pozostałe składniki i odstawiamy na noc . Rano dodać pieprz ...pasteryzujemy 15 min

Pozdrawiam i zapraszam do eksperymentowania z ogórkami....
a teraz do Was zajrzę i podpatrzę, co też tworzycie może jakiś przepis przygarnę ;)




piątek, 27 lipca 2012

Czas na ogórki ...

Zrobiłam przegląd moich zapasów i takie różności mi zostały z zeszłego sezonu :
 4 -dżemiki śliwkowe , 6- papryk, 9 - ogórków w curry,
słoiczek sałatki z ogórków i słoiczek ogórków w chilli
 - "dżemik truskawkowy tegoroczny "
Taniej już nie będzie więc czas na ogórki na pierwszy rzut poszły konserwowe i tak mam już 28 słoiczków :
Dałam ciała bo miałam kupić jakąś lepszą musztardę (sarepską lub rosyjską )a tak to takie bełty powstały hihi ...do kolekcji przybyło 9 słoiczków
Przepis:
Ogórki z musztardą - zalewa
litr wody
szk octu
szk cukru
3 łyżki soli
5 łyżek musztardy
ja zalewam ciepłą zalewą i pasteryzuję 5min od zagotowania 
Do słoiczków dałam  tak jak do konserwowych ziele angielskie , gorczyce, pieprz czarny ,badylek kopru;)

Pozdrawiam gorąco idę upychać  kolejne ogórasy ;)



wtorek, 24 lipca 2012

Mam nową firaneczkę do kuchni ...

Spodobał mi się ten wzorek  i powstała firanka . Początkowo miało być inaczej ale w końcu zrobiłam taką długą .Hmmm  na pewno  jak na dziś żadnych elementów w firankach nie będzie : za duża powierzchnia, oj to prasowanie może wykończyć :)
Ale to nie znaczy że nie przygarnę jakiegoś  wzorku - filet hihi

A tak się prezentuję moje okienne cudeńko od kuchni , z dworku i w kawałeczku by uchwycić element :)



Rowerowo:  niedz -13,5 suma :233,5
Witam nowych gości :)  Dziękuję serdecznie za odwiedziny i miłe słówka :)
Pozdrawiam  gorąco 



czwartek, 19 lipca 2012

Taka tam ozdoba na stolik

Na kuchenny stolik powędrowała serwetka a na niej ustawiłam taką ozdobę ...całość wypełniła mi lukę, nad którą myślałam i nie miałam koncepcji co też tam mogę postawić :)

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedzinki  :)))

środa, 18 lipca 2012

Ble ble ble i pare widoczków z ogrodu ...

Dziękuję że o mnie pamiętacie , tutaj zaglądacie i mile słówko zostawiacie :))))
hihi ja już jestem taka że zawszę coś się przyplączę albo jakiś peszek zaplączę   ;)
i tak zeszły tydzień cały mi się trafił :
-poniedziałek nic nie mogłam załatwić, taka spychologia jak ja to nazywam a reszta tygodnia to
-wspomniany zasilacz , spalił się
- dwa rachunki do wyjaśnienia - pierwszy internet złożyłam reklamację( do dzisiaj nikt się nie odezwał zamiast 60 zł za usługę dostałam rachunek na 288 zł ) drugi elektrownia  pani przyznała mi rację ale nic nie zrobiła czyli oszukano mnie na 100 kw za które zapłaciłam a nie wykorzystałam( zwrot 19 zł zamiast ok 60-70zł) , zaproponowano mi tylko zmianę sposobu rozliczania się ....
- karta nie działa -infolinia to porażka ani be ani me ...czyli do banku trza iść
- złapałam kolejną gumę w rowerze tym razem opona i dętka do wymiany ...
a co najfajniejsze byłam u dentysty i ja  tak mam, że przed wizytą żaden ząbek nie boli a po wszystkie napieprzają równo . Znieczulałam się przez cały tydzień ;)
Niestety w tym roku były za wysokie progi na kierunki na które syn chciał iść  studiować - zabrakło mu 2 pkt ... zostaję prywatna uczelnia  ...(kochane pieniążki , trzymajcie się  za kieszeń rodzice)
Oj tam oj tam trochę nerwów,  trochę kasy i tyle ....a zęby może nie bolą ale pulsują sobie co za licho mnie dopadło ;)

to teraz mała migawka z ogródeczka i już nie będę dziś na roślinki narzekać hihi

 Juki jedna zwiesz się kwiatem a druga ładnie się rozchyla


hosty i  hortensja anabell mój zeszło roczny nabytek za jedyne 12 zł - pierwsze jej kwiaty cudowne wielkie....  Polecam jeśli takiej jeszcze nie macie :)




Rowerowo : 31,5 w sumie 220,5
jeszcze nie mam nowej opony ale i pogoda jak na razie nie do jazdy ..

Pozdrawiam serdecznie , trzymajcie się cieplutko i słonecznie :))))


niedziela, 15 lipca 2012

Awaria - sprzęt mi nawalił ...

Wybaczcie moją małą nie aktywność, ale w tym tygodniu pech za pechem mnie prześladuję ;)
a ten największy to - spalił się zasilacz od mojego sprzęcika i dlatego nic nie mogę wstawić ...
Pozdrawiam was serdecznie i do miłego usłyszenia ...


czwartek, 12 lipca 2012

Lawenda czy szałwia - upominek może dla Ciebie

                                      
Coś dla książki,coś dla szafy i dla was ...



Zasady :
 Mały upominek dla jednej z osób, która zostawi pod tym postem komentarz do 15-sierpnia.
Umieści  informację o zabawie u siebie na blogu (osoby które nie posiadają bloga nie muszą )
Jeśli zostaniesz wylosowana(y) proszę o kontakt w ciągu 2 dni (jeśli akurat będziesz wypoczywać umieść informację od razu w komentarzu - upominek poczeka)  
Miło mi będzie jeśli dołączysz do grona obserwatorów  :))))

Zapraszam serdecznie do zabawy i życzę powodzenia :)


sobota, 7 lipca 2012

Ogrodowo , moje rondko różane...

Wszędzie pada no możenie nie wszędzie, bo u mnie od 3 dni nic ....upał a ja z konewką i wężem po ogrodzie no dobra- dobra  mam i jedną  rabatę która ma kropelkowe podlewanie ;) Takie podlewanie świetna sprawa odkręca się kranik i samo leci a można i programator sobie zamocować :)

Zapraszam na moje rondko a na nim róże i w tym roku nagietki, które zagłuszają moje aksamitki  ...
żółtaczka ślicznie pachnie i zobaczcie jak ładnie się przebarwia -nnn


 Te różowe krzaczki to róża Bonica przepiękna -masa kwiatów i powtarza kwitnienie. Mam nadzieję że jeszcze raz zobaczycie ją jesienią ...






Dziękuję za spacerek różany , pozdrawiam serdecznie :)

środa, 4 lipca 2012

Seledynkowa bluzeczka

Ta bluzeczka chodziła za mną już jakiś czas( kiedyś podobną zrobiła  jola1010) Czyli podpatrzone i zrobione z kalinki ....kolorek jak widać choć fotki mało udane ;)

Rowerowo : pon,wt -28,5km  suma 189km

Miło mi Was gościć, fajnie że do mnie zaglądacie i słówko zostawiacie ..dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)