Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

poniedziałek, 24 lipca 2017

Polska literatura - Fabisińska L


Na autorkę trafiłam we wspólnym dziele paru autorów i tak jakiś czas temu przeczytałam pierwszą cześć z serii Jak pies z kotem 

 Sanatorium pod zegarem ( dla przypomnienia)- Było trup to i oczywiście sprawę  wyjaśniały nie kto inny tylko  nasze bohaterki . Historia zabawna ukazująca życie młodej dziewczyny jak i dojrzałej kobiety, które spotkały się w sanatorium-książka była fajna ;)

 To i niedawno trafiłam na drugą część Weranda na czarcim cyplu i zachwyciła mnie opowieść z perspektywy, gdy ma się te 70 lat i miłość zapukała, a wokół niemiłe spojrzenia. Uśmiecham się na samą myśl o tajemniczej Adeli ...mamy też i zabójstwo które ponie-kont bohaterka rozwiązuje :) Świetna pozycja polecam :) 460st 2016 r wy
To tak z rozmachu jest i kontynuacja czyli trzecia część 
 Zielarnia nad Sekwaną.
Pomysł fajny ale po koleji: najpierw była ma ciekawość co jest grane, potem środek z lekka ciągnął się tak jakoś mi dziwnie i miałam wrażenie że stoję w miejscu, bo końcówka już była niezła.  Czyli mamy zabójstwo, które trzeba wyjaśnić, są i wszelakie sprawy naszych bohaterek do poukładania i tajemnice z przed lat i gdyby tylko autorka z nich zrobiła książkę oj była by świetna.
460 st 2017 r wy

 Jest to dobra obyczajówka mi 2 część spodobała się najbardziej, może i Ciebie na nią skuszę :) Ja liczę na coś jeszcze dobrego tej autorki ;)
Pani Fabisińska sporo ma pozycji dla dzieci, coś dla młodzieży jak zauważyłam, jest i seria ze zwierzętami, a może o zwierzętach, czyli dla każdego coś dobrego ;)
Przeczytałam: 49 książek
 14380+920=15300 stron
Pozdrawiam i fajnej lektury życzę :)

poniedziałek, 17 lipca 2017

Róże w mym ogrodzie

Jedne ślicznie urosły inne nie, ale coś tam kwitnie i jest co powąchać bo ja lubię w nie we-tchnąć nos by poczuć ten różany zapach ;)
Lubicie róże to zapraszam :)
Ta przepięknie kwitnie przy altance, choć te deszcze strasznie płatki obtrącają
rosną sobie tam trzy sztuki jedna bardzo mizerna może przymarzła i dopiero  teraz odbija więc ma tylko 2 lub 3 kwiatki ;)

ta tutaj miała być pienna tylko coś jej to nie wychodzi hmmm ...przesadzić trzeba będzie i kupić nową albo może spróbuję szczepkę ukorzenić
I oczywiście mam róże na rondku uwielbiam te wielokwiatowe za ilość kwiatów ...żółtaczka przecudnie pachnie
ta z pierwszego planu czerwono - biała obecnie bordo
to i jeszcze jedno spojrzenie z drugiej strony
i coś się stało z mą czerwoną mała ok 30 cm i kwiatki też małe może 3-4 cm ...zostawię jeszcze na zimę i w przyszłym roku zobaczę - czy wykopać ?

a ta jest z drobnych okrywowych cudnych kwiatuszków
Dziękuje za wizytę miło mi Cię widzieć pozdrawiam serdecznie :)))



wtorek, 11 lipca 2017

Przeczytałam -Mróz Remigiusz " Tetralogia z komisarzem Forstem"

Seria mroczna strona z komisarzem Forstem dla osób co lubią thrillery
I błąd zrobiłam, że po każdej z książek słowa nie zapisałam bo teraz po 4 pozycjach całość mi się zlała i trudno  co kol wiek napisać, a przy okazji nie zdradzić jakiegoś istotnego szczegółu.

Pierwsza część to taki przedsmak  morderstwo i poszukiwanie zabójcy jakieś poszlaki, góra naciska a i z dziennikarzami trzeba się dogadać czyli jak mniemam piękną redaktorką. 480 2015r wy

Pięknie autor oprowadza nas po szlakach Tatr ścigając grasującego tam zabójce, a nasz komisarz zostaje wplątany w nie lada grę kto kogo ściga, gdzie te macki sięgają i kogo zaplatają ot wiele tajemnic do wyjaśniania ...
Ścigający też wpadł w kłopoty, a pomocnych dłoni brak oj ciężkie to chwile do przetrwania, ale przymykam oko nasz bohater to ten z tych co jest mocny i na powierzchnie zawsze wypłynie ;) 462 2016 r wy
Koło miejsca gdzie zostali zakwaterowani uchodźcy ginie turysta  - sytuacja robi się bardzo niebezpieczna. Otoczenie szaleje bo morderca nie śpi .... nasz komisarz jest w opałach, a ktoś ciągle ma go na oku i jeszcze nie powiedział ostatniego słowa  600st 2016 r wy


Ja liczyłam na kontynuacje( a autor zaczął odbiegać od tematu) co z naszą reporterką, tu mała odskocznia choć niezła ale mogła by być to oddzielna książka. I znowu autor zostawia sobie otwartą furtkę, bo na dobrą sprawę zostajemy z jedną wielką niewiadomą ;) 496 st 2017r wy

Cały cykl jest niezły i bardzo wciąga, ale i pozostawia niedopowiedzenia brak informacji odnośnie reporterki i męża pani prokurator oj może z tego być niezły tasiemiec tylko że po latach niestety zapomina się co było wcześniej ;)

Dla mnie jest to najlepsza seria tego autora( bo choć Chałkę polubiłam, to te niuanse prawnicze mnie nudziły) ale jak chcemy mocnych wrażeń to polecam jeszcze "Behawiorysta "  A ja no nie wiem, czy sięgnę po cykl "Vestmanna" który pisze jako Ove Løgmansbø ;)
 Przeczytałam  47 książek
12342+2038=14380 stron

Pozdrawiam serdecznie i fajnej lektury na lato życzę :)

środa, 5 lipca 2017

Zużyć i kupić tylko niezbędne- kosmetyki II kwartał

Czyli kwiecień, maj, czerwiec to co zużyłam ja i częściowo moja rodzinka ( mąż, syn) Mało - dużo, raczej średnie zużycie  ciekawi to zapraszam na krótkie podsumowanie :)
to tyle tego wyszło - to kategoriami
Włosy
 Isana woda brzozowa - wcierka 500ml tania, to tak dla odmiany coś tam może podziałała (wcierałam co wieczór w skórę głowy)
Green Pharmacy olej łopianowy z czerwoną papryczką 100ml - już kiedyś miałam, warto sobie taka kurację jakimś olejkiem zrobić,  ten ma za zadanie pobudzić cebulki do wzrostu
Farmona szampon skrzyp polny do włosów zniszczonych i wypadających 330 ml- dobrze myje wydajny (ula la starczył mi na trzy miesiące, panowie mieli swój to mi nie podbierali)tylko nie za bardzo radził sobie ze zmyciem tego olejka z włosów ;)
Marion szampon koloryzujący  na 4-8 myć mi pokrywa siwiznę za 2 zł był w biedrze, cóż więcej chcieć ( minus nie można zmoknąć bo spływa )
Marion color farba - śmierdzi, kryje i jest bardzo tania 
próbki
Biomax odżywka na raz była i tyle 
Redical med   szampon przeciw wypadaniu włosów 7 ml - nawet dało radę próbką umyć długie włosy pewnie kiedyś kupię by sprawdzić czy faktycznie hamuję wypadanie
Nirvae szampon 22 ml - ładnie pachniał wydajny 4 x używałam (ta mała tubka)
Farmona różowe i pomarańczowe na jedno zużycie to trudno coś powiedzieć 
Ciało
Oceania żel pod prysznic z miodem kremowa konsystencja wydajny miły w użyciu, nie myślałam że za bodaj 3 zł będzie taki fajny, aż jestem ciekawa innych do kupienia w biedronce
Farmona Fresh&beauty olejek do kąpieli kwiatowy był bo był ale szału nie było 500ml
Farmona Fresh&beauty sól kwiatowa - wsypując ją musiałam nos zatykać bo mnie drażniła za bardzo pyliła ;) przeciętny produkt
AA sorbet po opalaniu chłodzący 250ml -sprawdza się łatwo rozsmarowuje tylko brrr ma w sobie świecące drobinki za 4,5 w promocji jak się trafi to czemu nie ;)
Avon scrub do ciała chocolate200ml tubka -taki delikatny piasek,może być choć wycisnąć ciężko końcówkę
Farmona let's cele brate balsam grenadina&pomarańcza 400ml (ten z pompką, która dobrze działa) fajnie się rozsmarowywał, przyjemnie pachniał był ok z chęcią inny wypróbują
Farmona tutti frutti 250 ml brzoskwinia&mango peeling z łupinkami z orzechów-  fajny, dobrze myje wart wypróbowania pewnie kiedyś się skuszę na inny zapach
Farmona Let's cele brate mojito 200ml masło do ciała mięta& limonka - moje 2 opakowanie i jestem z niego zadowolona szkoda tylko że szybko się kończy hmmm 10-12 dni
Bambino oliwka 150 ml- dla lepszego nawilżenia ciała sprawdza się
próbki masełek czy kupię
pinacolada - nie
cosmo - może kiedyś
moijto- tak 
i były mydła głównym ich zużywający jest syn bo mówi, że od żeli to się ślizga i jest coś w tym bo i ja nie zawsze po żelach czuje się umyta ;) to były takie tanie ale lubiane Luksja bawełna i Arko - truskawka nie specjalna .
Twarz
AA błyszczyk chyba 3D zapach mi odpowiadał kolor może być- fajny dobry produkt ( data upłynęła do kosza)
AA make up n 2 - podkład taki pudrowy takie me wrażenie, ma pompkę dozującą super sprawa był ok ( szkoda że ważność tylko 6 miesięcy upolowałam za 5 zł ;)
AA mezzo laser krem redukujący zmarszczki - tubka, fajny lekki łatwo mi się rozsmarowywał i o dziwo dobrze z tej tubki spłynął ( ja końcówkę wypukuję nakrętka np o umywalkę ) był ok
serum sqiniqe białe pudełko (wygrałam )produkt drogi przeszło 100zł i nie wart tej ceny - gęsty konsystencja ni to wazelina - wosk, nakładając chwilkę trzeba było odczekać by rozsmarować, nijaki zapach bardzo tłusty ale mi to na noc akurat nie przeszkadzało i chyba moja skóra też czegoś tłustego potrzebowała a były takie dni ;)
Jojoba mleczko z Maroka 140 ml - ale oni tam lubią intensywne zapachy taki jakby różany, był bo był i tyle
Lirene samoopalacz coś sobie muszę zamaskować więc produkt potrzebny, szkoda że daty ważności są tylko na rok, więcej niż pół produktu do kosza.  Jak się sprawdza na całym ciele nie mam pojęcia :)
Farmona samoopalacz - do kosza mimo że data ważności do końca roku, to produkt chyba się zważył bo chlupie w opakowaniu ten fakt nie zachęca mnie do używania
Farmona -20 protect sport - używany na wiosnę, ale na wiatry bardzo dobry  czuło się że chroni jak trafię to go na zimę kupię 
Sensual plasterki do twarzy - raz lepiej, raz gorzej te włoski usuwają ale produkt dobry i tani

próbki
Yves rocher nutritive vegetal- 1ml mało by coś powiedzieć
Farmona różany raczej nie kusi by kupić
Farmona rumianek chyba lepiej nawilża
Farmona prestice care no nie wiem  może
nivea zestaw- krem na dzień, na noc i pod oczy - mała pojemność była ale na 2-3 razy użyłam  i mi się te produkty podobały

Dłonie, stopy, zęby
Luksja juicy  400ml taki owocowy zapach powrotu nie planuję do tego zapachu, a do marki jak najbardziej
Linda kremowe bo takie wole - tanie podręczne jest kolejne
Ziaja krem do rąk z proteinami jedwabiu 100ml - wygładza delikatnie pachnie fajny krem (w promocji niespełna 3 zł )  pozytywnie mnie zaskoczył
cztery pory roku - dużo fajnego sparowania za niewiele  
Farmona sweet secret kokos- banany, ale słodziak nie moja bajka o nie
Yves rocher zmywacz trochę sobie nie radził z  ciemno zielonym lakierem i niestety drogi
Yves rocher lakier to perłowe maleństwo delikatnie się mieniło coś na paznokciach
Joanna boby naturia 50g krem do stóp -bardzo fajnie nawilża o przyjemnym zapachu lanolina masło shea 
Vademekum pasta do zębów  była myła może być
Farmona nivelazion - krem do stóp regulator pocenia małe słówko jeśli przypilnujecie swojego pana by używał to działa produkt niewiele kosztuje i dla osób którym trochę nogi się pocą na pewno pomoże ;)
próbki
Podologic med x 2- krem ochronny do stóp wydajny ma w składzie ałun ciekawe czy w lato hamował by pocenie może kiedyś kupię


    Na pewno do niektórych z tych produktów powrócę, ale jak wiecie lub nie mam jeszcze troszeczkę kosmetyków zakupionych, to i z zakupami się ograniczam i tak  w minionych kwartale kupiłam tylko niezbędne ;)
I moje kwartalne zakupy 
cienie, krętka, plasterki i dezodorant używam, a mydła  to idą ja świeże bułeczki
i kolejne potrzebne szampon pewnie panowie zużyją ;)
fuss wohl wkładki zapachowe do butów 4 szt warto sobie w promocji upolować dla męża, zawsze krótka bo krótka ochrona ale i but ochroniony od zbędnego zapachu latem ;) Małe szaleństwo kremów do rąk była promocja, u mnie wychodzą  też szybko  ;)

Uf i troszeczkę tego się nazbierało -wytrwałyście to wielkie dzięki, że jesteście tu ze mną i trzymajcie kciuki bym w kolejnym kwartale tylko zużywała, a nie kupowała ....by po szafkach nic nie stało, by nie trzeba było po pudełkach upychać haha :)

A może polecicie mi coś do twarzy serum, może jakiś olejek, no bo nie wiem czy tylko kremy używać ;)
Macie jakiś kosmetycznych ulubieńców czy skaczecie tak jak ja z kwiatka na kwiatek ;)
Pozdrawiam serdecznie 






poniedziałek, 3 lipca 2017

Przeczytane seria "Alicja w krainie czasów"- Ałbena Grabowska

Odcięło mnie przyszła burza i  internetu nie ma - coś sie spaliło i całe szczęście, że tylko jedna rzecz bo w okolicy mej wielu osobą wiele urządzeń szlak trafił ( o tym w tv się nie mówi, że urządzenia jakieś delikatne i nim wyjdzie się z domu to wszystko trzeba wyłączać - bo po antenie bo po satelicie i trach spalone ... a u mnie hmmm po jakiej to sieci spięcie poszło tp)

To dzisiaj czas nadrabiać zaległości ...zapraszam na przeczytane jednej autorki
Lubię czytać, a może ładniej zabrzmi jestem ciekawa zwyczajów, obyczajów jakie panowały naście lat temu. I tak jak dobrze pamiętam pod tym kontem sięgnęłam po pierwszą część serii   "Alicja w krainie czasów " którą przeczytałam w zeszłym roku była świetna.

Czas zaklęty cz1
O miłości która nie powinna mieć miejsca on zacnie urodzony, a ona służąca. O losach wybitnie utalentowanej dziewczynki i sekretach co to po latach wyszły na jaw.
To w tym roku jak nic trzeba doczytać co było dalej i tak przeczytałam 

Czas opowiedziany 2 cz
 Dalsze losy młodej damy po tragedii, ciekawe analizy i wykorzystywanie własnych umiejętności. Los nie był łaskawy wybuchła wojna ... okrutna rzeczywistość ciężkie i trudne chwilę  dla naszej bohaterki i jej kompanów w podróży. Lektura która wzbudza wiele wrażeń - ukazuje czas w którym nikt by się nie chciał znaleźć ...wojna.  2016 r wy 300 st

Bez wahania sięgnęłam po cz 3
Czas odzyskany
I początek fajnie się zapowiadał, ale autorka postanawia pobawić się w szpiegostwo czyli agend Bond się nazywam. Ach to już nie moja bajka - przeczytałam i nic po za tym szału nie ma. 2017 r wy 302 st

Dwie pierwsze a i owszem jak najbardziej polecam, ale po trzecią sięgacie na własną odpowiedzialność ;)

Pewnie sięgnę po coś jeszcze autorki bo wysoko oceniany jest cykl " Stulecie winnych "
czasy wojenne i powojenne jak mniemam jakiejś rodziny
Jeszcze  wypatrzyłam trzy pozycję o losach kobiet - a ja lubię taką obyczajówkę  ;)
Może uda mi się coś znaleźć :))

Przeczytane 43 książki
strony było 11740 + 602 = 12342 razem

Pozdrawiam serdecznie