Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

środa, 24 czerwca 2015

Poczytałam sobie w czerwcu

Coś bym poczytała tylko sama nie wiem co, na co mam ochotę coś mnie w tym miesiącu nic nie porwało ....doszłam do wniosku że trzeba mieć nastrój do danego typu literatury by coś z niej wyłuskać pozytywnego , a może jestem w błędzie i te ówczesne książki są pisane aby pisać hmmm

Nora Roberts - Smak chwili cz 3
Kwartet weselny - urzekł mnie ten klimat i musiałam sięgnąć po kolejną część . Tym razem zagłębiamy się w smakołykach bo nasza bohaterka jest mistrzynią wypieków tortów i w tej kwestii za mało wspaniałości - mogła bym czytać więcej i więcej nawet przepis bym przygarnęła ;) Ale poza tym romansik to taki sobie ...2011 r wy

Maria Nurowska- Miłość rano miłość wieczorem
W czasach wojennych wzięli ślub i ich drogi się rozeszły. Ciekawa opowieść ukazująca życie ale nie tamte tylko już ówczesne gdzie jest miłość, gdzie coś nas poróżniło i rodzą się następne pokolenia które dorastają w innych krajach ....me myśli są neutralne do tej pozycji ;) 2014 r wy

Monika Szwaja - Powtórka z morderstwa 
Gdybym czytała tę książkę naście lat temu pewnie bym się zachwycała a dziś no cóż, troszeczkę za dużo zbędnego tekstu rozważającego może nie ten styl ... w sumie pomysł dobry chyba ja za szybko przewiduję końcówki choć kryminał może być.  2006 r wy

Marek Żak - Gwałt w Nowym Jorku i inne opowiadania 
Och ten gwałt, to opis znanej afery jak to się wrabia polityka by zgwałcił ....i takie tam krótkie opowiadania . Nic specjalnego co by mnie zaciekawiło i zatrzymało na dłużej, choć nie powiem że książka nie może być kontrowersyjna, a niektórych nawet szokować dosłownością słowa .2014r wy


Agnieszka Lingas- Łoniewska
Łatwopalni cz 1 Przebudzenie cz2 Wybaczenie cz3
Myślę to się będzie działo i koniec pierwszej  książki, czyli niewiele tej historii co to z niej coś można wynieść a i zakończenie takie że trzeba sięgnąć po kolejną część ....
2 wszystko się układa życie się toczy dalej dobra niech będzie 3 jak już wypożyczyłam  to czytam dalej ....i wybaczenie najfajniejsze bo bohaterów sporo i tak sobie układają wszystko i wszystkich taka sielanka . Ale nie da się tych pozycji czytać osobno bo są powiązane czyli kontynuacja .
  To chyba powinno paść pytanie poco 3 części mogła być jedna fajna książka i jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ....A tak to jest to takie powielanie w 3 częściach miłości od pierwszego wejrzenia no proszę aż 4 pary autorka połączyła  tylko jednym spojrzeniem ;)

Eric-Emmanuel Schmitt - Napój miłosny 
 Na jeden wieczór do rozważenia - kobieta czy mężczyzna kto wygrał  ? czy to my kobiety musimy być te wybaczające ? jak się mężczyźnie znudzi to co wolność - słowem to autor trochę poleciał bo przyjaźń może być ale nie bezczelność po nie udanym związku .... i jak to w każdej dziedzinie życia bywa można wysuwać wiele argumentów za i przeciw to tyle ;) 2015 r wy
Wyzwanie :Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę

Mam nadzieje że nie zanudziłam
Miłej lektury życzę i ja muszę coś wyszukać na lipiec ;)
Pozdrawiam serdecznie 



piątek, 19 czerwca 2015

Nie taka rabatka- ogrodowo

Ta rabatka ciągle nie dokończona była, brak natchnienia coś mi nie pasowało i tak sama nie wiedziałam co z nią zrobić ( przypomnę że powstała w zeszłym roku ) To efekt tej ładniejszej części środkowej  wygląda tak  ...   te wszystkie roślinki sama rozmnożyłam ;)
A cała rabatka jest wąska i bardzo długa i jeszcze niedawno była taka z brakami po obu krawędziach
Złapałam jakie takie natchnienie i przesadzałam .....przesadzałam ....
wizja ma to początek , środek i koniec rabatki to szałwie te fioleciki co kwitną za nimi żurawki .
Między szałwiami prymule przedzielone kępą goździka i za nimi lawenda no i pewnie jeszcze żurawka się wciśnie ....coś tam rozmnożę albo dokupię nową  odmianę żurawki ;)
Początek rabaty wyszedł tak 
I koniec o tak
 aksamitki się jeszcze wcisnęły
 Na razie wygląda tak sobie ale uwierzcie że będzie pięknie :))))

Renya zaprosiła mnie do zabawy - to odpowiem na pytania, choć wspomnienia jakieś nikłe mam z dzieciństwa  ;)
1.Jeśli mogłabyś  cofnąć się w czasie, to do jakiego dziecięcego wspomnienia cofnęła byś się najchętniej ?
warunki były jakie były u babci ale ten smak mleka prosto od krowy z pajdą chleba .....ach
2. Ulubiona zabawka
ale jestem stara - nie pamiętam
3. Lubiłaś szkołę . Jaki był Twój ulubiony przedmiot , a czego szczerze nie znosiłaś ?
Jak mnie za plecami nazywano nie wiem - miałam szczęście bo nikt mi nie dokuczał, więc szkoła była ok ... zawszę żałowałam, że mi bardziej ktoś matematyki nie objaśnił , a na bakier było mi z polskim .
4. Ulubiona gra ?
I była guma i skakanka , sznur i nawet dwa ognie ja mizerota zawsze na końcu do zbicia .
5.Jaka była Twoja ulubiona potrawa z dzieciństwa , a co wywoływało mdłości
Pomoczka i bliny , rojko rojko -( choć już nie wiem co to jest) , babcia robiła pyszne torty :)
Buraki zmoro ma - już  dziś jem i cebula co to kawałki pływają to tu to tam beeee
6. Jaka była Twoja ulubiona dobranocka ?
Wszystkie bajki uwielbiałam - kiedyś to były bajki rewelacyjne :)
7. Wolałaś wakacje z rodzicami czy raczej obozy, kolonie?
jeździłam do babci ale tam było nudno , a sanatoria zaliczałam w czasie roku szkolnego nic miłego choć tamten wycisk dawał rezultaty nie to co teraz sanatoryjne ściemy ( limity ) ;)

I cóż ja mogę wymyślić 7x lubię , ulubiona czy lubiany każda forma dopuszczalna w każdej dziedzinie czy to książka czy kosmetyk czy też robótka - co nam w duszy gra a co lubicie :)
Zapraszam do zabawy Was moi drodzy podzielcie się tym co lubicie, a ja z chęcią Was odwiedzę i poczytam :)))
Zapraszam

To jak się wygimnastykowałam przy rabatce to rzuciłam okiem w dal ogrodu
Pozdrawiam serdecznie




piątek, 12 czerwca 2015

Brązowa serweta i rarytasik w ogrodzie

Jakiś to brąz to pewne -zdjęcie ciut rozjaśniło kolor , ale pewne jest że jest to serweta lub bieżnik o uroczym wzorku na ławę lub stół ;) Ja uwielbiam robić tak naokoło ( macie coś ciekawego ze wzorów na coś takiego większego - z chęcią przygarnę ;)
Oto i moje dzieło
Każdy coś tam ma w ogrodzie z rarytasów a u mnie to
   delospermia  z białym środkiem( delikatna- mizerotka ) już przekwitła, mam i jeszcze całą żółtą jeszcze nie kwitła tylko ta to pasywna już jest ;)

i biała hosta ach czy dotrwa by zakwitnąć,  oj nie wiem takie to małe mizerne poprostu ginie w mym ogrodzie już widać jasne przebarwienia że marnieje ale tak jest co roku to już 3 rok bodaj ...
 Zmykam podlewać bo ja ciągle deszcz wywołuję a tu ani widu ani słychu .....trawy to ja już nie mam ba tak bywa  ;)

Fajnie że jesteście - fajnie że do mnie zaglądacie i miłe słówko zostawiacie :)))
Pozdrawiam 

niedziela, 7 czerwca 2015

A w mym ogródku ...

Ta piękność kalina już przekwita

brrrr Zośka zrobiła swoje i hortensji co to kwitnie na zeszłorocznych pędach nie będzie i ach złotokapu tez niet ....wszystkie kwiatki obleciały
Mamy sezon na iryski ten maluch to już był dawno temu ale biały jeszcze się pręży
i te chudzielce powiewają sobie na wietrze ( u was też tak wieje :)
No i nareszcie doczekałam się rododendronów - troszkę zapomniałam o nim i lekko przysechł - u mnie pustynia a ja leje wodę i leję ....wieczory mam idealnie wypełnione ja i waż ogrodowy ;) 
i moje dwie pięknotki
Ogród pochłania czas - same wiecie jak :)
Pozdrawiam serdecznie
A i deszczyk poproszę ...

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Majowe czytadła

Maj okazał się mało owocny w przeczytane pozycję ale może czymś zachęcę 

Lisa Scottoline - Wracajmy do domu
Czasami się zastanawiam kto pracuję w  policji czy innych tego typu służbach jak od niechcenia zwykły obywatel rozwiązuje sprawy ;) to moje ale - ale z drugiej strony jakby tylko agenci to robili to książki też by były nudne .... okej historia sama w sobie jest dobra nie porywa ale i nie zanudza , a momentami może i zaciekawić :) 2014 r wy

Marcin Ciszewski -Wiatr gra o najwyższą stawkę cz 3
Powiało polityką ja chyba czytałam między wierszami bo do mnie nie dotarło albo ja się nie zagłębiam w jakieś tam powiązania .... przymykam oko i na szczegóły laików narciarskich co to w wichurę śmigają na nartach z Kasprowego ....jest to thriller i dzieje się tylko jakoś ja nie odczułam tej grozy - najpierw była ciekawość trochę emocji, a potem tak bajką poleciało czyli Ci to nie zginą .Obiektywnie jest dobra akcja :) Pewnie jeszcze sięgnę po książkę tego autora. 2014 r wy



Katarzyna Puzyńska- Trzydziesta pierwsza cz3
Wprawdzie parę razy autorka powtarza setno śledztwa, ale jest to bardzo dobra historia, którą czyta się przyjemnie . Pisarka umiejętnie wprowadza nas w temat dodając coraz to nowe szczegóły i osoby które można powiązać z coraz to nowymi zdarzeniami . Mimo że jest to 3 cz ale nie ma powiązania z poprzednimi i chyba jest to najlepsza część - już mam ochotę na kolejną.... hihi ale czy tam w tej wsi Lipowo jeszcze ktoś żyje  ;) 2015 r wy
Katarzyna Michalak - Nie oddam dzieci !
Wzruszająca historia , którą autorka  dobrze opisała - ukazując z jednej strony wielka tragedie, bezsilność,  załamanie , oraz ludzi którzy tylko czekają by mieć sensację ... ludzi którzy zapominają o dobru  odwracają się, bo ogół teraz potępia . Kto wyciągnie pomocna dłoń i jak się ta opowieść skończy ....To jest życie a znieczulica wokół coraz większa . Opowieść  dobra choć trzeba mocno przymknąć oko na drażniące sugestie autorki którymi kończy każdą swoją myśl -a jest tego sporo ... 2015 r wy 
Wyzwanie: Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę

Zauważyłam że i od mojego nastroju też zależy jak   patrzę na historię opisane w książkach  czasami może to być coś banalnego- a jednak rusza ,a innym razem czekam na akcję trzymającą w napięciu i mały szczegół wyczytany potrafi zepsuć tę emocję .....wieczory są długie to będę czytać dalej ;)

Rowerowo:
 mizernie tylko 30 km w maju na stacjonarnym brrr u mnie strasznie wieje i nie mam siły wsiąść na zwykły rower ;)
Pozdrawiam serdecznie