Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

wtorek, 28 lipca 2015

Lipiec z książką

I jak co miesiąc prym wiedzie Polska literatura - wyjątek to
Nie sposób się oprzeć kolejnej książce Cobena , gdy zna się jego poprzednie dzieła ... a miałam już nie sięgać po tę serię z Mickey, która niestety nie jest już taka wspaniała . Obiektywnie dobra książka i jak to autor potrafi na pierwszych stronach wciąga nas w fabuł , potem miałam wrażenie że przenoszę się w świat nastolatków bo dorośli rady sobie nie dają . Ogólnie niewiele ta pozycja wniosła do głównego wątku z poprzednich części , czyli będzie kolejna książka . Praktycznie nic nie zostało wyjaśnione, a może tu nic nie ma do wyjaśniania, bo jak ktoś niesie dobro to jakie tam mogą być tajemnicę ....hmmm wyobraźnia działa ;)  Książka jako sama w sobie jest bardzo dobra .2015r wy

Grażyna Jeromin-Gałuszka
Sensacja z kryminałem w tle i mogło by być ciekawie , gdyby nie ta chaotyczność w tekście. Na początku nie wiadomo o co chodzi, potem robi się ciekawie ale rozwlekle i stopniowo zaczyna nam się układać w całość . Książka mnie nie porwała tym razem autorka do mnie nie przemówiła w swej historii . 2013 r wy.

  Hanna Kowalewska - Tam gdzie nie sięga już cień
 Przemijanie ...życie które ucieka ....autorka opisuję ostatnie dni jednej z bohaterek, która wszystko i wszystkich obieła tajemnicą . Zapowiadało się ciekawię bo nie wiadomo o co chodzi, a potem powiało nostalgią i tak się ciągnęło z 200 stron , by znowu nas wciągnąć w ciekawe wyjaśnienie całej opowieści . Z samej końcówki mogła by być świetna pozycja o tajemnicach rodzinnych a tak no cóż ....za dużo tekstu ;) 2015 r wy

Joanna Jurgała- Jureczka
Tytuł po którym spodziewałam się czegoś więcej tych tajemnic, piękna prowincji a dostałam tylko skrawek dokładnie rok z życia bohaterki która przenosi się poza miasto ...brakuję tej otoczki do wszystkich sytuacji którymi nas autorka raczy ...słabe me wrażenie ;) 2014r wy

Ewa Bauer- Kurhanek Maryli 
Psychologiczna "gra" - idealnie ukazane życie młodej matki pod władzą męża ...Wspaniała kochająca się  rodzina , a w domu słowa które ranią, poniżają i zastraszają ...Bardzo ciekawa historia która porusza i wciąga . 2014r wy.

Gabriela Gargaś Pośród żółtych płatków róż
Czy to jest zdrada czy nie , czy tylko naszym bohaterką się nie poukładało wplątały się w związki takie rozwlekła które większość życia pochłonęły ... historia zatacza koło jak i ustawia przeszkodę na drodze . Miłość i zdrada w lekko czytającej się pozycji . 2015 r wy 

Renata Chołuj- Geriavity
Życie kawalera co to mamusia jeszcze dogląda , jest i kobieta ale czy to ta właściwa dla mamusi ;)
Historia pełna humoru , lekko ciętego dowcipu . Ukazująca mężczyznę w różnych sytuacjach i rozważaniach ...Tę książkę trzeba sobie dozować w odpowiednich dawkach , względem poczucia humoru  ....tego mi było potrzeba :) 2014 r wy
Wyzwanie : Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę

Co mi się najbardziej podobało: trzy ostatnie pozycję no i niech będzie i pierwsza  - może i Wam coś przypadnie do gustu :)))

Dziękuję za chwilę, którą spedziłyście u mnie :))
Pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 20 lipca 2015

Przepiękna serweta pajęczynka na szydełku

W internecie jest cała masa cudeniek i już mi się kiedyś podobała...ale jak Kasia zrobiła tę serwetę to mnie urzekła i tak w zeszłym roku zaczęłam ją robić i się nie wyrobiłam ....ręce musiałam obciążać i współpraca z nitką pajęczynką 50g - 580 m mi nie szła ...robótka swoje odleżała nabrała mocy i w końcu powstała . Z racji tego że nić cienizna to ma 5 elementów, a nie jak zakłada wzór  6 i oczywiście rozmiar jak widać lekko zwiesza się ze stołu moje ale wygląda to nie symetrycznie bo założenie było 6 elementów ale kto powiedział że musi być szablonowo ....;) Serweta jest pracochłonna i to bardzo nitko żerna chyba 4 szt jak się nie mylę zużyłam ale efekt niesamowity zobaczcie sami :))) wzór z int


i jeszcze raz bo jet wspaniała

Na okrągłym wyglądała by bajecznie ale i na prostokątnym stole jest cudowna :)
Wprawdzie lato powinno zagościć w mym salonie ale co tam muszę się napatrzeć ;)

Pozdrawiam serdecznie i  zachęcam byście sobie też wydłubały taką :))))

piątek, 17 lipca 2015

Ja już wyszłam na prostą - kosmetyczne zużycia

Post jest takim mym postanowieniem tegorocznym żeby się nie dać i wykańczać zapasy  ;)
U mnie już widać półki i pustki w koszykach ładnie wszystko wykańczam ....
nareszcie pozbyłam się niekończących szamponów bo aż 4 były w użyciu ;)
czerwcowo- lipcowe pustaki 
a to wybrani bo
AA szminka wazelinka którą można było smarować nie tylko usteczka u mnie jest też palec z dziwną tendencją do wysuszania
Luksja  len do codziennego stosowania lubię te mydła a ten zapach milusi
Radical mgiełka do włosów przetłuszczających się - mi wydłużała świeżość tak o pół dnia
ach te zapachy raz były bardzo przyjemne a innym razem mnie drażniły ale ogólnie było miło poznać te produkty - pewnie je znacie

Jeśli ktoś będzie ciekawy jakiegoś produktu to odpowiem w komentarzach :)

Trzymam się dzielnie bo zakupiłam tylko  kremy do rąk sztuka za 3 zł no jak tu nie kupić -całe szczęście że tylko 2 i krem do stóp zaplątał się tak obok chlebka ...
Zaczynam zaglądać do zapasów czyli jest dobrze i abym tak wytrwała do końca roku haha a potem jeszcze kolejny och bo co niektórych produktów stanowczo za dużo zachomikowałam  i to się nazywa chęć posiadania kolejnego kremiku czy żelu ;)

Z nitek w kosmetyki no nieźle się przerzuciłam ...brrr to czym sobie teraz życie umilać - oto jest pytanie :)))
Pozdrawiam serdecznie






środa, 15 lipca 2015

Różane klimaty

 Ogrodowo no bo cóż ja teraz mogę pokazywać ;)
Różyczki i ta się pięknie spisała - uroczo zdobi mą altankę
dwie odmiany i ta różowa 2 tak się obsypywała kwieciem - obie pachną delikatnie ale ta 1 ciut ładniej ;)
na wejściu do altanki mam powojniki i niestety miejsce im nie służy bo zaszczyciły mnie tylko 1 kwiatkiem - do przesadzenia tylko gdzie ? ten fiolecik rośnie przy ogrodzeniu kwitnie cudnie ale mizernie się rozrasta ....klimat w mej okolicy powojnikom nie służy
A  róże na rondku u mnie w tym roku takie sobie no kwitną ale krzaczki małe, słabo porosły  do jesieni jeszcze daleko więc może się poprawią troszeczkę  ;) na razie zakwitły tylko te
no i jestem dumna bo ta to prze zemnie wyhodowana- zimę przetrwała i jak dzielnie kwitnie
róża bonica wielokwiatowa powtarza kwitnienie 
i okrojony widoczek  a w tle to co uwielbiam naj bardziej ...
i jak widać nie da się wszystkiego złapać w obiektywie mam nadzieje że wiecie co tam pod domem rośnie - same wspaniałości o przepięknych liściach ....ups idę focić, bo jedno kwitnie inne przekwita i ciągle coś się dzieje  :)))

Miło mi jest Was gościć
Pozdrawiam serdecznie

niedziela, 5 lipca 2015

Ogrodowo z tarasu

Taras to może za dużo powiedziane ale pełni taką funkcje ;)
Widok z mej prawej strony już znany- jest przepiękny ....

Chwale się 
...no to od początku szkoda, że nie zrobiłam fotki balkonu moich rodziców takiego nikt na  ich osiedlu nie ma ....wisiały 3 takie ogromniaste kwiaty ( a zostało coś wiszącego na ścianie i cała barierka w wiszących skrzyneczkach i stojących na balkonie )
Te wiszące są już moje bo zapach jest nie do zniesienia na klimaty balkonowe
To teraz jedna  surfinia zdobi wejście me do domu
a 2 tarasik - przepiękne sztuki

zaś z lewej strony okrojony widok na choinkę tak te na przeciwko ławeczki , pierwszy plan to moje sadzonki Anabeli ale jestem z nich dumna - zeszłoroczne tylko w tamtym roku obrywałam kwiat by sadzonka się przyjęła  ;)
Zajrzymy pod choinkę ok   tam hosty sobie siedzą
Mam nadzieje że za mocno nie pomieszałam stron ale zdjęcia z oddali wszystko gubią i nie oddają piękna danym kawałkom które chcę Wam pokazać ;)
Dziękuję za wspólny spacerek.... no musiałam się kwiatkami pochwalić ....
Pozdrawiam serdecznie




czwartek, 2 lipca 2015

Doniesienia z mojego ogrodu

Ja już zapomniałam jak trawa wygląda i podlewam- podlewam a deszczu na najbliższe dni nie zapowiadają a ten co miał być to sobie bokami poszedł .... ale się nam rok trafił rolnicy co niektórzy  będą mieli słabe zbiory ....
To już wiecie gdzie spędzam większość czasu w ogrodzie ;)
Moi ulubieńcy siedzą sobie pod domem w cieniu od północy - na pierwszym planie kwiatuszki zielonej żurawki ....są przecudne w ilości kwiecia jak i kolorku 
Czyli hosty- funkie i żurawki 

Pamiętacie podniesioną rabatkę wiosną były tulipanki i szafirki, a dziś dzwoneczki troszeczkę bratków , usychające szafirki ( nie wyrywam bo lubię ten widok ) i dosadziłam begonie
i druga rabatka obok - tutaj muszę dokupić kwiatuszki na razie dzwonki szaleją
Poziomki też mi się spisały i na skalniaku pięknie owocowały oj podjadłam sobie nieźle ;)
To i różowe kwiecie w innej części ogrodu pierwszy plan goździki
Dziękuję za spacerek nie za długi nie za krótki ale taki w sam raz coby Was nie zanudzić
donoszę że rower wyjęłam z garażu i mam już 26 km ( czy i u Was tak potwornie wieje )
stacjonarny w czerwcu 46 km  ;)
Mam nowe postanowienie małe spacery tak do 2 km( może nie codziennie ).... moja sunia uczy się chodzić" na smyczy" co w zeszłym roku było nie realne a teraz jest prze szczęśliwa ....

Pozdrawiam serdecznie - miłego wypoczynku