Hanna Kowalewska - Cztery rzęsy nietoperza
Kontynuacja podobno znanej książki o Zawierciu ( ja nie znam ) Co my tu mamy grube tomisko, które można skrócić do połowy to wtedy było by, nawet nawet .... a tak w kółko to samo. Opowieść o dwojga ludzi i ich miłości no raczej perypetiach, bo wszystkim w okół się ona nie podoba. Jak ilość stron was nie przeraża przeszło 600 to historia ciekawie wymyślona - z życia wzięta 2016r wy
Każdy tak myśli, toś to nasze schronienie nasza przestrzeń relaksu i wypoczynku ....mamy tutaj kobietę z dzieckiem do której wtargnie nieznajomy. Takie historie pewnie już znacie no cóż, tu też autor opisuje nam parę dni zniewolenia, które mogą się każdemu zdarzyć. Opowieść szybko się toczy - ja nie poczułam grozy, choć świadomość mi mówiła ojej 2014 r wy
Gaja Grzegorzewska - Noc z czwartku na niedzielę
W klubie w tłumie zostaje zabity mężczyzna. Nasza bohaterka detektyw, a przy okazji uczestniczka jakiegoś programu tv - przy kamerach rozwiązuje sprawę. Realistyczna historia z powiązaniami rodzinnymi. Czyta się dość szybko i łatwo zapomina ...2016 r wy
Małgorzata Gutowska-Adamczyk - Fortuna i namiętności Klątwa
Mówią że to klątwa, a ja bym powiedziała, że takie obyczaje jak i pozyskiwanie władzy (akcja rozgrywa się w 1733 r) Powiadają, że niby kobiety głosu nie miały ...Przewrotna opowieść o dwóch jakże różnych kobietach, z intrygami i miłością, tą z rozsądku jak i wyuzdaną ;)
Przeczytałam i nic po za tym 2015 r wy
Miłej lektury życzę moi drodzy, ja już wypożyczyłam kolejne pozycję ;)
Pozdrawiam serdecznie
jej ale jesteś zaczytana ;) :) ostatnią ksiażkę zapisuje pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDodam że jest tam wątek historyczny i to pewnie do mnie nie przemówiło ;)
UsuńMiłej lektury
Ja obecnie mam fazę na serial Arrow, od kilku dni jestem chora i ciągle oglądam odcinki. Nic nie przeczytałam od dłuższego czasu ale mam nadzieję, że jak nadrobię i będę na bieżąco w serialu to sięgnę po jakąś książkę :)
OdpowiedzUsuńO widzisz a mi ten tytuł nic nie mówi aż sprawdzę o czym ;)Ja wieczorami tak na wyciszenie uwielbiam czytać :)
UsuńNie znam tych pozycji ale opstatnia mnie zaintrygowała:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie autorka kusi - miłej lektury bo jest już kolejna część :)
UsuńŻadnej z nich nie znam.
OdpowiedzUsuńJutro też zaliczam bibliotekę i już się cieszę;)
Pozdrawiam Beatko:)
A ja myślałam że serie o Zawierciu znasz ;)
UsuńJa to się powstrzymuję by za dużo z biblioteki nie przynieść :))) Miłej lektury Aniu :)
nie znam tych książek, ostatnio zaczytuję się w długie wieczory:)
OdpowiedzUsuńGosiu wspaniałych pozycji na te wieczory :)
UsuńMam w domu wszystkie cztery pozycje ;) Ale to raczej styl czytania córki... Czytała "Cztery rzęsy..." (także nie znała poprzednich części) i szło jej dość opornie. Podobno dosyć dołująca historia...choć bardzo jej się podobała. Pozytywnie odebrała także "Klątwę". Ja z kolei czytałam "Bezpiecznie..." - przyjemne czytadło. Grozę chyba mi już trudno kiedykolwiek poczuć ;) Zbyt wiele grozy w życiu... ;)
OdpowiedzUsuńO jak miło przeczytać Twoją opinie o tych samych pozycjach :) Groza dnia codziennego się przenosi w książki i im dłużej żyjemy to faktycznie czasami autorzy nie mają czym zaskoczyć ( horrorów nie czytam )
UsuńTo kolejnych fajnych lektur życzę :)
Ja Beatko zamiast książki czytać, produkuję dżemy według Twojego pomysłu. Moim dzieciom i wnukom bardzo smakują, mówią na to "śliwki w czekoladzie". Dzięki za podpowiedź i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się Iwonko, że moja podpowiedz tak smakuje :) Ja jeszcze wnuczków nie mam więc wieczory są długie i idealne na książkę :)
Usuńpozdrawiam
Żadnej z tych książek nie czytałam, ale interesująco zapowiada się pozycja druga pt. "Bezpiecznie jak w domu". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUlu teraz jest tak dużo książek że ciężko coś wybrać - ta pozycja to thriller a one mają to do siebie że nie wiadomo jak się skończą ;)
Usuń