Tak na szybko, bo temat ciepły i może jeszcze się skusisz :)
Z racji tego, że wczoraj musiałam być w pewnym miejscu, to tak przy okazji odwiedziłam dwie drogerie: Rossmann w której rozpoczęła się promocja - 55%(trzeba mieć aplikację) i będzie trwać do 19.10 i Hebe promocja- 50% do dziś czyli 10.10 Każdy sam decyduje na co się skusi, ale warto kupić coś sobie z tych tańszych marek, bo te droższe marki mają ceny niektórych produktów znacznie zawyżone i cena promocyjna wcale nią nie jest ( sporo filmów jest na ten temat na youtube)
Ja sobie upolowałam : odżywkę do paznokci Eveline nadająca kolor - ciekawa jestem tego produktu 5 zł i nigdy nie miałam korektorów pod oczy - wypróbuje co to takiego około 7 zł, lakiery, cienie i błyszczyki
Kochani odwieczny problem drogeryjny pootwierane kosmetyki ....ja też jestem kobieta i uwielbiam wąchać, sprawdzać kolor, ale jeśli nie ma testerów nie otwierajmy innych produktów ....bo czy chciała byś kupić szminkę czy błyszczyk, którą wcześniej pomalowała się jakaś dziewczyna ?( opryszczka może być jak nic) Już nie wspomnę o brudnych paluchach w cieniach, czy też pudrach - różach...Dlatego wielkie brawa dla producentów, że w minimalny chociaż sposób kosmetyki przed otwarciem zabezpieczają - naklejką, folij-ką. Wybierając coś zwróć na to uwagę, czy to zabezpieczenie nie jest przerwane :) mam nadzieje że widać - ten na dole produkt ma folij-kę widać takie kropeczki
Daty haha..... niestety nie są wieczne i otwarte słoiczki mówią swoje- że niestety to nie są produkty na lata tylko ...
na zdjęciu słoiczki widać, a ja podam cyferki. Czyli jeśli kosmetyk otworze to na zużycie mam: lakier - 12 m ; cienie - 30 m ; odżywka do paznokci - 12 m ; błyszczyk - 18 m ; korektor- 6 m
Co mnie wkurza - nie ma daty ogólnej zużycia
Mam nadzieje, że troszeczkę podpowiedziałam co i jak, to życzę Ci udanych zakupów :)
Promocje są po to, by z nich korzystać :)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Beatko, bardzo fajne zakupy. Potrzebuję kilku kosmetyków, bo już mam na ukończeniu, więc muszę się wybrać po zakupy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Koniecznie - warto skorzystać i sobie coś fajnego kupić :)
Usuńpozdrawiam
Na szczęście na tej promocji nie widziałam aż tylu pootwieranych produktów, więc jest progress:) Mam tą paletkę od Miss Sporty, ale nie jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio podwójny z MS używam i bardzo mi się podoba - a ta paletka zobaczymy jeszcze nie otwierałam ;) Haha to ja musiałam trafić na dziewczyny, które wszystko chciały otwierać dosłownie koszmar był przy szafach z kosmetykami:)
Usuńpozdrawiam
o proszę ile nowości, miłego użytkowania, z powyższych znam tylko kamuflaż Catrice który mam w kosmetyczce
OdpowiedzUsuńOj trzeba było sobie co nieco i z kolorówki kupić ;)
UsuńPierwsze wrażenie użycia kamuflażu fajny :)
pozdrawiam
to prawda kupić sobie trzeba i nie żałować.
UsuńBeatko,ja zawsze się u Ciebie czegoś nowego dowiaduję się-super!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJadziu i o to chodzi, by dzielić się tym co wiemy bo czasami małe drobnostki a fajnie o nich wiedzieć :)
Usuńpozdrawiam
Beatko jesteś niesamowita:)buziaczki:)))
OdpowiedzUsuńAnitko no co Ty - buziaczek :)
Usuńpozdrawiam
Odżywki Eveline, nadające kolor używałam, na moje paznokcie nie pomagały. Z tej samej serii Diament faktycznie był utwardzający. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńIwonko a miałam w rękach ten diament i się skusiłam na te z kolorem - zobaczymy jak to u mnie będzie(wprawdzie obecnie mam mocne paznokcie )
UsuńPozdrawiam
Często wpadam do Rossmann ale... po kocie żarełko... hihi
OdpowiedzUsuńhihi Asiu to tak w bok i w prawo ...i przy mniamniuśnym dla pupila i dla siebie coś można przemycić ;)
Usuńpozdrawiam
JA akurat na roska się nie skusiłam bo mam spore zapasy, oj tak niestety coraz częściej zdarzają się otwarte produkty bo ktoś musiał macnąć :(
OdpowiedzUsuńJa pewnie też specjalnie bym nie jechała...ale byłam obok no to tak przy okazji małe co nieco ;)
Usuńpozdrawiam
Też zawsze czekam na te promocje jesienne i wiosenne w Rossmannie. Byłam i kupiłam już, co chciałam, ale niestety dopiero w domu spojrzałam na rachunek... i okazało się, że pierwotna cena korektora znacznie różniła się od tej, która widniała na półce - przy produkcie. Cóż ? Już za późno, by coś z tym zrobić. Cieszę się, że wszystko było 55% taniej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUlu promocja od ceny normalnej, a pewnie przy produkcje była jakaś zniżka, która w te promocję nie wchodzi ...wiem ceny powinny być jasne i czytelne ale czasami jest misz masz w sklepach czy też drogeriach brrr nie cierpię tego ...
Usuńpozdrawiam mam nadzieje, że zakupy były udane i wszystko trafione :)
Udane zakupy:) co do białych robaków w storczyk ach to pewnie wełnowce też miałam ale udało mi się ich pozbyć. Nie było łatwo ale teraz podziwiam piękne Kwiaty 😀pozdr pozdr
OdpowiedzUsuńDziękuje Basiu :) To ja mniej cierpliwości miałam i kwiatków się pozbyłam cieszę się tylko że ten robak nie przeniósł mi się na rośliny w salonie ufff ...
Usuńpozdrawiam
:)
OdpowiedzUsuń