I tak serduszka dostały buźki , małe wypełnienie w środek , a nawet powstały takie oto panienki (wypatrzone na jakimś blogu zagranicznym )
hihi po szaleństwie foto została panna jedna na białym storczyku i serducho w cyklamenie ;)
Przeczytałam :
- jest to 3 część przygód rodzeństwa . Książka wciąga choć jak dla mnie jest to jedno ale " jak ja nie lubię jak w kółko macie-ju opisuję się to samo , te same wypowiedzi po raz enty te same wyznania i ta historia przekazywana z ust do ust " Jednym słowem wystarczy sięgnąć po ostatnią jak mniemam książkę tego cyklu "Ogród cieni" i na pewno będzie tam streszczona cała płata tej historii ....
5 tomów...
A że ja lubię czytać, to sięgnę po pozostałe części .... bo mnie wciągnęło , bo muszę znać szczegóły -bo jestem ciekawa, co im się tam po drodze przydarzyło ...:))) hihi czyli za jest silniejsze niż ale ;)
A w piekarniku wyrosły mi takie zwijań ce przepis zaczerpnięty od Agi z Moje mniam
troszeczkę dopasowałam go do siebie i tak powstała wersja serowa i z dżemikiem własnej roboty.
Ciasto wyszło mi rewelacyjnie- zapisuję w nowym przepiśniku bo warte powtórzenia .
Mój sposób na wyrośnięcie ciasta drożdżowego, to ustawianie miski na półeczce nad grzejnikiem ;)
Dziękuję za odwiedziny - pozdrawiam serdecznie :)))
Ale kapitalne te serduszka!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne serduszka:)A zwijańce mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńWidzę że rządzą u Ciebie radosne serducha :D Jak na zbliżające się Walentynki przystało :PP
OdpowiedzUsuńAleż wesołe serducha- urocze, zawijańce samym widokiem mówią jesteśmy przepyszne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAle się serduszka dopasowały do kwiatków, wprost nie można ich odróżnić! Słodkości wyglądają smakowicie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZachwyciła bym się pracami i kwiatkami także, ale nie dam rady-poraziły mnie te zwijańce! Wyglądają tak...no tak...no bajecznie i przepysznie wprost!
OdpowiedzUsuńJakie pocieszne i sympatyczne są te serduszka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Beatko ! Widzę, że lubisz storczyki, podobnie jak ja :) Serduszka ładnie się tam wpasowały.Jeśli chodzi o książkę to jestem posiadaczką "Kwiatów na poddaszu", ale jeszcze nie przeczytałam. Na razie odkładam to, bo to chyba smutna historia.
OdpowiedzUsuńUlu smutna, ale wciąga ;)
UsuńMiłość czy pieniądze ciekawy aspekt co wybrać co zwyciężyło ....czytaj i podejrzewam, że będziesz szukać kolejnych części :)))
Serduszka cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne serduszka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Serduszka fajne a ciastem narobiłaś mi smaka -chyba rano wezmę sie do pieczenia - ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za przemiłe słowa :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czuję zapach tych bułeczek:D serduszka śliczne, jak raz aby obdarować bliskie osoby na Walentynki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńBułeczki znikły w szybkim tępię - z serem to był strzał w dziesiątkę :)))
Serduszka słodkie, ale ten zwijańce... ymmm aż ślinka cieknie :) A za wspaniałe prace zapraszam Cię po wyróżnienie do mnie na bloga :) Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
Usuńsłodkie serduszka :) bułeczki wyglądają smakowicie
OdpowiedzUsuńDziękuje :)))
UsuńWłaśnie dopiłam kawę, aż mnie w brzuchu skręciło na widok bułeczek :)
OdpowiedzUsuńhihi robi się tak długo a znikają w trzy miga ;)
Usuń