W ten sposób można bawić się z wieloma bylinami - a która wersja lepsza trudno powiedzieć zależy gdzie rosną i co tak naprawdę chcemy mieć ....piękne są to kwiatki i wspaniale pachną - polecam do ogrodu :)
W poniedziałek szczęście się do mnie uśmiechnęło i wygrałam książkę u Ewy - której serdecznie dziękuję :)
Żel pod prysznic kawowy - wspaniale pachnie taka ulubiona kawka z mlekiem obłęd ;)
Kusi mnie i to bardzo by pootwierać resztę produktów ....ale nie, na wszystko przyjdzie czas, bo od momentu otwarcia każdy produkt ma swoją przydatność. Na etykietach jest symbol otwartego słoiczka z cyfrą ile jest ważny ;) mam nadzieje że i na to zwracacie uwagę jak otwieracie kosmetyki .
Drodzy- mój syn zwrócił mi uwagę że: kupując kosmetyki w drogeriach te które można otworzyć prawie wszystkie są wąchane, jakie prawdopodobieństwo że trafimy na produkt nie otwierany przez kogoś znikome ....
Miło mi było Was gościć - pozdrawiam serdecznie
Floksy bardzo lubię - mam 3 kolory :) Ale na przycinanie nie wpadłam :) :)
OdpowiedzUsuńW drogerii zawsze biorę produkty ze środka rządka ;)
Ja od jakiegoś czasu wpadam na różne pomysły z roślinami, a czasami gdzieś coś usłyszę i muszę wypróbować ;)
UsuńAsiu ja też brałam z końca tylko gdy stoi 15 sztuk albo czasami i mniej ...;)
Floksy też mam i jak pięknie pachną
OdpowiedzUsuńCudnie chyba najbardziej intensywny zapach rozsiewają ;)
UsuńBardzo lubię floksy, ale niestety w związku z brakiem ogródka, nie mogę się nimi cieszyć... Eksperymenty świetne :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej książki.
Pozdrawiam serdecznie.
Babcine kwiatki podobno tylko teraz są coraz to ładniejsze odmiany - dziękuję :)
UsuńJa też chce tyle kosmetyków:))))))))buziaczki!!!!
OdpowiedzUsuńhihi oj małe szaleństwo mam nadzieje, że będzie piękne w zapachach ;)
UsuńMuszę spróbować, na przyszły rok z tymi floksami, bardzo ładnie wyglądają,niższe , ale za to ile mają kwiatków. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwo przycięcie sprawdziło się i wysoką odmianę można sobie ładnie wyregulować - co daje nam manewry na rabatce ;)
UsuńTeż uważam, że floksy to piękne kwiaty, dla mnie kojarzą się z dzieciństwem. Dobry pomysł z przycinaniem, przynajmniej się nie przewracają. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAsiu to fakt zależy gdzie je mamy posadzone to sposób jak widzisz sprawdzi się - będą ładnie stały :)
UsuńFloksy mam pierwszy rok i jak inne przekwitłe kwiaty je również przycięłam i teraz kwitną jak szalone :) Staram się przycinać zwiędłe kwiaty, żeby kwitły nowe, a poza tym lepiej wyglądają. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńO Aniu to Ty masz wczesną odmianę albo szybciej u Ciebie zakwitają - zazdroszczę powtórnego zakwitnięcia ja mam jedne które jeszcze ciągle kwitną ;)
UsuńUwielbiam floksy! Ich zapach zawsze kojarzy mi się z dzieciństwem i babcinym ogródkiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beatko:)
Zapach niesamowity - cudny i zniewalający :)
UsuńFloksy, które są niższe bardziej mi się podobają. Nie przepadam za zbyt wysokimi kwiatami. Uginają się i jakoś tak nie ładnie to wygląda, Np.studenty. Gratuluję szczęścia. U Książkówki też kiedyś je miałam:).
OdpowiedzUsuńTeż wole niższe kwiatki ale z daleka jak spojrzę to wyższych jest więcej ;) jak się tak rozłożą i sąsiadów dom przysłaniają do fotki ;) co zrobię za rok nie wiem ...
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin ! Eksperymenty i zakupy Ci się udały.
OdpowiedzUsuńDziękuję trzeba troszeczkę po szaleć ;)
UsuńMoże też się skuszę w przyszłym roku na te floksy:)
OdpowiedzUsuńA ja proponuję jeszcze teraz zaszaleć i kupić bo są jeszcze w sprzedaży ;)
UsuńFloksy piękne .
OdpowiedzUsuńBeatko dużo zdrówka i szczęścia Ci życzę .
Dziękuję przyda się i jedno i drogie :)
Usuń