Lipiec, sierpień, wrzesień czyli co przez ten czas zużyłam, troszeczkę tego jest, ale mniej niż kupionych oj trzeba szlaban sobie zrobić na zakupy ;)
Ciekawi krótkiego przeglądu to zaczynam ....
do włosów
Radical szampon przeciwłupieżowy Farmona- to już 3szt(kupiłam w promocji 3 za 12 zł) dobry, wydajny mi odpowiadał u małżonka łupież nie wystąpił był ok
Radical Farmona szampon do cienkich włosów taki żelowy -porównując do tego poprzedniego: dla mnie ok choć więcej trzeba go użyć, ale może to tylko takie me wrażenie
Radical Farmona -mgiełka wzmacniająca do zniszczonych i wypadających włosów- nie zauważyłam by mi mniej włosy wypadały lub były grubsze, no ale coś trzeba używać może i działa
Odżywka Jantar Farmona - wcierka ma wzmacniać włosy i powodować by nowe rosły ( w zeszłym roku dała taki efekt teraz hmmm - to jest oczywiście któraś tam buteleczka )
Pantene Pro-v serum na końcówki - włosy się nie rozdwajały, bardzo wydajny mi starczył na rok był ok
BIOVAX- maseczka L'biotica na raz(była i tyle) opakowanie dobre na wyjazd
Yves Rocher maska odbudowująca niby do włosów suchych, ale mi moich włosów tłustych ani nie obciążała ani bardziej nie przetłuszczała była jak odżywka w cenie promocyjnej można się skusić
Vitalsss - skrzyp suplement diety - i od wewnątrz też próbuję wzmacniać włos-inki produkt z biedronki
Palette szampon koloryzujący - mi pokrywa moje niedoskonałości
idealnie - wada nie można
zmoknąć bo kolor spływa
Marion farba do włosów -bardzo tanie, pokryło dobrze, zapach nic miłego, kolor wyszedł dużo ciemniejszy i kolor się spłukuje, jakby był to szampon a nie farba wniosek za tanie by było dobre
do twarzy
AA krem na pierwsze zmarszczki z kwasem hialuronowym 30+ - lekki dobrze nawilżał i się rozprowadzał używałam i na dzień i noc był ok
AA mezzo laser serum - baza silikonowa i to moja buzia uwielbiała, świetne wygładzenie tylko produkt zawiera świecące drobinki brr porażka ja zużyłam go na noc .... na wielkie wyjście odrobina blasku ok na co dzień nie, gdyby nie te drobiny kupiła bym ponownie ;)
AA 3w1 do demakijażu - dla mnie to było mleczko (wole toniki czy płyny ) zmywało, nie pachniało, więc było ok ( nie robię mocnego makijażu i rzadko tusz używam )
Wazelina biała jak to wazelina, z tubki wole czasami się przydaje
Vaseline Unilever - słoiczek była bo była
Ziaja maseczka masło kakaowe- mam wrażenie że to nie to samo co było kiedyś, no nie wiem ale słabszy zapach i na twarzy taki żel który musiałam ściągać wacikiem ( poprzednio pięknie mi się wchłaniała ) pewnie jeszcze kupie bo są tanie ok 1,6
Pomadka -20 Farmona - coś wspaniałego, pozostawia grubą taką "oszronioną " warstwę używałam wiosną ale sądzę że zimą też powinna się sprawdzić
próbki
Prestigecare Farmona krem
- nawilżająco-ujędrniający ... nie przypadł mi do gustu
-normalizująco-matujący ... nie świecimy się, miły zapach może być fajny
Farmona SUN spf 50 - makadamia którą można wyczuć miły to zapach, krem zostawia białą powłokę dłuższą chwile
do ciała
CD żel pod prysznic lilia wodna - zapach bardziej męski, dla mnie ok bo nie lubię słodziaków, mył dobrze
Żel pod prysznic z Maroka - jabłko hmmm ale to nie takie zielone, no mył ale szału nie było tylko długie wykańczanie brrr
Yves Rocher - peelingujący żel pod prysznic( drobinki naturalne, takie głaskanie po ciele), zapach kandyzowana pomarańcza&cynamon który na szczęście mnie nie odstraszył było nawet fajne mycie
Yves Rocher mleczko kandyzowana pomarańcza& cynamon -
skusiłam się(promocja;) choć obawiałam się zapachu, a tu miła
niespodzianka cynamon lekko wyczuwalny ;) fajny zapach, nawilża, ale ma
mnóstwo świecących drobin i jeszcze brudzi ( piżamy się doprały,
pościel też ) brrr
Yves Rocher mleczko kondyzowane jabłko -
pięknie pachnie ale jak wyżej ...to za ok 5 zł i już męczyłam się by
zużyć a mam jeszcze jedno ;) Nie lubię się błyszczeć stanowcze nie
Balsam AVON stokrotka &cytryna i tylko nutę lekkiej cytryny czuć, było szybkie smarowanie coś tam nawilżało, ja kupiłam za 5 zł za tyle może być
masło do ciała Mojito Farmona - wyczuwalna limonka, konsystencja kremu dobrze się rozprowadza ja lubię się masować jest ok, pewnie skuszę się na inny zapach ;)
Farmona peeling figa&daktyl - przyjemny zdzierak ładnie pachnący jest ok
Sól bebeauty kwiat lotosu - tania bardzo przyjemna lubię się czasami w nich pomoczyć mała wada drobinki piasku ;)
do rąk, stóp i zębów
mydła
Luksja oliwka w kostce - nic specjalnego, ale można się umyć, czyli wyciągam te poupychane po moich szafach ;)
Luksja kostka z mleczkiem bawełnianym witamina A+E - nie podrażniają i są tanie
Luksja creamy nawilżające olive&yoghurt płynie - nie wysusza,z nawilżaniem to przesada ;) ja wole te w płynie, lubię te mydła :)
Luksja creamy cotton milk&provitamin B5 płynie - nie wysusza, fajny zapach jak najbardziej ok
Na pewno jakieś u mnie się pojawią jeszcze (w zakupione kolejne po 1,05 szt )
Alterra granat - zapach to jak każdego jak się wącha to fajny, a w trakcje mycia mydlany przyjemny jest ok
Krem do rak cztery pory roku - tani, duża pojemność, dobry będą kolejne
krem sweet secret Farmona -2 sztuka, wanilia- daktyl zapach nie dla
każdego jest ciężki- słodkawy(mi się ulatnia po jakimś czasie z dłoni )
ale nawilża dobrze, na dzień ok
serum do rąk Nivelazione Farmona - odżywia, nawilża zapach mi nie przeszkadzał -ciężki do określenia, długo się wchłania na noc może być
Avon odżywczy żel do stóp - z mięta pieprzową więc lekko chłodzi, uczucie gładkości, przyjemny, był ok
colgate - tanie dobre mycie jest ok
uf i to by było na tyle i jak widać zużywa się tego troszeczkę, choć czasami nie mamy pojęcia że aż tyle np mydło jak nic sezonowe zużycie ;)
Miło mi Was gościć, mam nadzieję że nie zanudziłam,pewnie niektóre produkty znacie a może na coś się skusicie :)))
Pozdrawiam serdecznie
Wow ile tego! Mam wcierkę Jantar. Do tej pory nie zaczęłam jej używać a kupiłam jakieś 2 miesiące temu :(
OdpowiedzUsuńJeść nie woła, ale jedna to za mało by zobaczyć jakiś efekt dokup sobie jeszcze przynajmniej jedną :)
UsuńJest moje ulubione mydełko alterkowe:)
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze i pewnie nie ostatnie :)
UsuńSpora kolekcja:) A do włosów to polecam płukanki ze skrzypu i picie pokrzywy. Miałam przez jakiś czas problemy ze skórą, włosami i paznokciami przez hormony i to mi bardzo pomogło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu - pokrzywę mam, a o skrzypie nie pomyślałam nawet choć go łykam :)
UsuńWoww!!Ale tego jest dużo:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZbiorczo to i może dużo wygląda ;) bo na co dzień na to nie zwracamy uwagi po prostu kończy się to do kosza opakowanie i już :)
UsuńA jak tak zebrać to wychodzą ilości gagatków zużytych ;)
Mam tę mgiełkę do włosów, fajnie działa jednak mam wrażenie, że przetłuszcza mi włosy.
OdpowiedzUsuńMi bardziej odpowiadała ta do włosów przetłuszczających się a ta była bo była mam nadzieje że coś tam robiła ;)
OdpowiedzUsuń