Tak wiem styczeń to był już dawno temu, ale niektórzy zebrać się nie mogą by być na bieżąco. Ups tak bywa. Czas umyka i wiele rzeczy wraz z nim dlatego postanowiłam i ja robić taki post w którym umieszczę wydarzenia danego miesiąca :)
Sylwester w domu, jak się ma psy to i trzeba wesprzeć emocjonalnie. Biały psiak Diana, która wytrzymało na dworze do północy, czyli o 00.15 bodaj wylądowało w naszej sypialni ( sąsiedzi podpalali swoje zbiory pirotechniczne )... po 15 min w odwiedziny przyszła i mała ruda Kulka( najpierw musiała wyłapać co atrakcyjniejsze latające) no i jak tu nie wpuścić. Widać kto u nas rządzi
W domu - częściowy remont zakończony - organizacyjny misz masz trwa ( czytaj przenoszenie klamotów jeszcze potrwa) w planach odświeżyć salon.Oczywiście co nieco sobie urządziliśmy - mam zmywarkę ;) Pokój jako składzik
Chodziłam na rehabilitację pobyt dzienny czyli 4 tygodnie(ze względu na prywatność danych tylko tyle)
haha to i odwiedzałam sklepy, więc były zakupy kosmetyczne
i ubraniowe haha widać jaki miałam sklep niedaleko ( bielizna 13 szt, różne ubrania 11 szt) wydałam 230 zł zaoszczędziłam do cen na metce 203 zł
można, no widać że można upolowane spodnie za 4 zł
Dostaliśmy z mężem, (od Mikołaja) bilety do Teatru, na Ślub Doskonały, druga obsada sztuki - aktorzy wspaniali bawiłam się świetnie... polecam :)
Nie mogłam się oprzeć widokowi
Obejrzałam "Ślepnąc od świateł " Polski serial 8 odcinków ...wątek okej, ale dla mnie film strasznie się dłużył, czemu ma tak wysoką notę nie wiem ..." na haju lepiej go się łyka, czy jak "
Przeczytałam 6 książek:
Obyczajówka
Witkiewicz Magdalena - Nie ma jak u mamy
Kordel Magdalena - Uroczysko całą serie 3 cz
Kordel Magdalena - Okno z widokiem
Rogoziński Alek - Zbrodnia w wielkim mieście (kryminał na wesoło )
W styczniu robi się postanowienia, a ja bym chciała raz w miesiącu gdzieś się wybrać, coś dodatkowo obejrzeć. Oczywiście przeczytać parę książek - jedną tygodniowo na pewno ;)
Czas upływa, ale przemyślenia zostają, a z realizacją różnie bywa to i może warto spisać haha ;)
Pozdrawiam serdecznie zajrzyj tu do mnie jeszcze :)
Czyli dużo się działo przez tych 31 dni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy dużo nie wiem ;) Tak sobie nowe postanowienia wprowadzam dla urozmaicenia :)
Usuńpozdrawiam
Miesiąc pełen wydarzeń, nie ma nudy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Liczę, że kolejne też takie będą :)
Usuńpozdrawiam
Pięknie wygląda ten Pałac Kultury !!! Widzę, że dużo się działo u Ciebie w styczniu. Najważniejsze, by zdrowie dopisało Beatko.
OdpowiedzUsuńTeż mamy bilety do teatru, a właściwie karnety. Na pewno się wybierzemy na jakąś sztukę. Pozdrawiam cieplutko :)
Ulu warto coś innego obejrzeć, zobaczyć i dostarczyć sobie nowych wrażeń :)
Usuńpozdrawiam
Na temat braku czasu i opóźnień coś wiem. :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym się wybrała na polecaną przez Ciebie sztukę. A "Ślepnąc od świateł" mi się podobało. Specyficzne, ale fajne. :D
Aniu sztuka wspaniała :) Dla mnie ten film był za długi, wiele momentów takich wydłużonych gdzie nic się nie działo ...specyficzny dobrze ujęte ;)
Usuńpozdrawiam
Beatko jak ja Ciebie rozumiem z pieskami:)))Mam tak samo:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak wiele trzeba wyrzeczeń i poświęceń jak się ma pupili haha a pomysły też potrafią mieć chyba książkę powinnam zacząć pisać o poczynaniach białej suni ;)
Usuńpozdrawiam