Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

niedziela, 23 sierpnia 2020

Mój ogród

Oto piękno trzeba dbać, czyli podlewam podlewam i na nic czasu nie mam haha;) Zapraszam do mego królestwa, bo tak chyba można powiedzieć, gdy na rondku królowały róże :)

a wśród nich lilie ( tam na szczęście myszy, czy też nornice cebulek nie wywęszyły ;) U mnie już te pojedyncze róże powtórzyły kwitnienie - na zdjęciu wielokwiatowe szykują się do powtórki

na rabacie przed domem szałwia szalała( tesz czekam na powtórne zakwitnięcie) i gdzie nie gdzie lawenda jest

za moimi pięknotkami były i juki w towarzystwie bratków - bo wiesz ja je bardzo lubię - te bratki samosiejki, które najlepiej u mnie rosną - tam gdzie chcą haha ...są pojedyncze sztuki do dziś

pięknotki hortensje
 

z głębi ogrodu dochodził zapach floksów

po drugiej stronie się za żółciło

a za domem istne szaleństwo hosty i żurawki



dużo roślinek pcha sie w obiektyw: z dala ich nie widać, a z bliska było by stanowczo za wiele ;)
Dziękuję za wspólny spacer fajnie, że do mnie zajrzałaś (eś)
pozdrawiam serdecznie - wczoraj u mnie popadało więc dziś lajcik od podlewania  :)

porażka mieli się i mieli odechciewa się wstawiania zdjęć ...marnie widzę to blogowanie

27 komentarzy:

  1. U nas nawet dobrze kurzu nie spłukało i sucho nadal. Już nie wiem czy podlewać, czy oszczędzać wodę, aby nie zabrakło na świecie, ale podlewam, chociaż niektóre rosliny, żeby nie wyschły. Pięknie Ci kwitnie ogród. Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rabatki kwiatowe podlewam - reszta towarzystwa musiała poczekać na deszcz, który na szczęście raczył mnie odwiedzić ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Piękny ogród. U nas również dziś popadało i nadal się zachmurza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i mam nadzieje że deszcz obecnie już wszędzie doszedł ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  3. Piękne masz te hortensje :)
    U mnie na szczęście padało wczoraj i dzisiaj :) I tak w tym roku jest o wiele lepiej z deszczem niż w poprzednich latach, kiedy susza dawała się strasznie we znaki.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu hortensje faktycznie poszalały tylko anabellka ciężki ma kwiat i się rozkłada, a taka urocza - związałam i wygląda jak wygląda;)
      I u mnie wczoraj popadało bokiem poszło szkód narobiło...
      pozdrawiam

      Usuń
  4. Ale masz prześlicznie tm u siebie Beatko. Z takiego ogrodu to by się wychodzić nie chciało. Te hortensje jakie cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha wyjść się nie da w jednym końcu zaczynam dojdę do drugiego i już z powrotem mogę zawracać ;) Oj tak Anabelle są przeurocze z tym swoim wielkim kwiatem :)
      pozdrawiam

      Usuń
  5. Piękne róże. Ja kwiatów nie podlewam trudno leje wodę tylko na warzywa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja warzyw nie mam - a patrzeć na ochlapnięte liście się nie da, gdy deszczu ani widu ani słychu kolejny tydzień ;) trawy nie podlewam ani drzewek ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  6. Nie mogę się nadziwić ile masz niesamowitości w ogrodzie! Hehe, jak są myszy/nornice to koniecznie trzeba mieć kotka :)
    Spokojnego wieczoru, buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha zamiast kotka mam łowne psiaki jedna upolowana (dorodna tłuściutka była)- ale coś mi jeszcze kopie dostały wytyczne upolować ;)
      Dzięki i pozdrawiam

      Usuń
  7. Terz bym chciała taki piękny ogród ale ja nie potrafię taki mieć,wczoraj byłam u koleżanki i ma tak pod linijkę wszystkie krzewy i cuda. I znowu pozazdrościłam :( a ona na to co ty to firma ogrodnicza ,O tak to ja też mogę czyli kiedyś też będę miała jak w raju:)buziaczki!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha uśmiałam się pod linijkę i do finału ...;) Anitko nie kiedyś trzeba działać bo czas goni nas co nas teraz zachwyca nie koniecznie będzie kiedyś :) Buziaki pozdrawiam

      Usuń
  8. Beatko, ja jeszcze wróciłam do starego, gdzieś na dole była taka opcja.
    Piękny i duży masz ogród!Podziwiam. Co do podlewania to brak słów:( Już wypracowałam metodę że podlewam codziennie, ale po połowie - raz warzywnik, raz ogród.
    Beatko, seria Cielesz są fajne, chociaż bardziej podobała mi się jej seria "Córka cieni"
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj widzę że metoda nie tylko u cienie taka sama działa - ja też jak pomocy brak to sektorami podlewam ale za rok muszę coś wymyślać ;)Sztyce będe ustawiać ;) O nie znam i coś mi umknęło bo nie kojarzę tej serii
      pozdrawiam

      Usuń
  9. Przepiękny jest ten Twój ogród:) Wyobrażam sobie ile pracy kosztuje:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj powzdycham ....zawsze jest co robić a i pomysły nowe przychodzą do głowy, bo wiadomo coś wypadnie coś tam nie chce rosnąć itd...
      pozdrawiam

      Usuń
  10. Kochana, a można mieć coś bez jakiegokolwiek wysiłku? pracy jest ale widać efekty, posiadanie własnego raju to już Nagroda......fakt podlewanie zajmuje dużo czasu, ja podlewam zraszaczami- tylko w donicach to w ruch idzie konewka, pozdrawiam ogrodowo Dusia - dziś u nas leje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak coś za coś a i pogimnastykować sie można nieźle haha ruch zawsze wskazany ;)
      pozdrawiam u mnie też popadało i to tak dobrze parę godzin bez prądu siedziałam wczoraj;)
      pozdrawiam

      Usuń
  11. Wiele pracy włożone- co widać na zdjęciach, ale masz za to piękne widoki i tylko Twoje;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogrodzie zawsze jest co robić ale i miło potem podziwiać własną pracę :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  12. Piękny ogród, znów zachwycasz nim :)
    Ten blogger wkurza, mi notorycznie zjada zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki staram sie ;)
      pozdrawiam oj wkurza mi wolno chodzi

      Usuń