Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

wtorek, 4 sierpnia 2020

Pokaż mi swój stosik - wyzwanie u Basi ;)

Nie tak dawno się przemogłam  i powędrowałam do swojego pokoiku z moimi skarbami. Trzeba się ogarnąć jak nic i padło na uporządkowanie włóczek, a że były zakupy tych dobroci o tu pokazywałam
to obecnie mam tego troszeczkę ;)

Jest wyzwanie to jest okazja by pokazać swe skarby, które czekają na wenę twórczą haha jak zwał tak zwał  tyle tego mam ...trzy pudełka włóczek i plastykowe z resztkami ( po prawej stronie)plus plastykowe nitek- kordonków ( a to drugie zielone to udziergi do przejrzenia )

włóczki prezentują się tak posegregowane

w jednym z tych pudełek  są na szpuli nitki, przędze,sznurek

nic się nie  może zmarnować to i najmniejsze resztki 
i wszystko ładnie schowane w szafie , o zobaczcie ile jeszcze miejsca zostało
(tu są właściwe kartoniki bo z tego jednego przełożyłam )
Stany włóczkowe do przerobienia U Basi  u Lenard

Swoje dobroci czas uporządkować  (u mnie jeszcze przyd-asie wymagają selekcji)
To co zapraszam do wyzwania - pokarzcie swoje stosiki albo kąciki gdzie trzymacie to wszystko co uwielbiacie :)
Pozdrawiam serdecznie

20 komentarzy:

  1. Hehe, u mnie moje rzeczy są na różnych półkach,w różnych zakamarkach, a nawet pokojach. Obiecuję sobie, że po przeprowadzce będę miała wszystko w jednej szafie. Ale czas pokaże... Zresztą tak samo mam z książkami - są na każdej półce w sypialni i w kredensie w gościnnym... Hihi, takie twórcze bałaganiarstwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha same wędrują po domu u mnie na szczęście tylko pokoik i sypialnia ;) Nie mamy kiedy , ale dobrze jest towarzystwo ogarnąć w jedno miejsce i nagle co nieco się odnajduje hihi :)
      pozdrawiam

      Usuń
    2. A wiesz, że nawet to, że rzeczy są w różnych pudełkach i w różnych pokojach jakoś mi nie przeszkadza w pamiętaniu, gdzie co mam. Tak samo z książkami. Może to jeszcze z czasów bibliotekarskich mi zostało - zawsze wzrokowo wiedziałam, gdzie co jest na półce. Widocznie mam wyćwiczoną w tym kierunku pamięć :)

      Usuń
    3. Ja też jetem wzrokowcem i ogarniam całe towarzystwo, ale jednak fajnie mieć wszystko w jednym miejscu haha patrzysz, podziwiasz i długo się zastanawiasz w mym przypadku nad nitką tę czy tę złapać ;) Choć nie powiem szydełka zawszę zostają mi przy robótce odłożonej, a potem sie zastanawiam gdzie dany numer może być ...hihi:)
      Kochana w domu ktoś musi wiedzieć gdzie co jest, bo mężczyźni tego nie ogarniają i co gorsza na miejsce też nie odłożą ...

      Usuń
  2. Niezły zapasik, elegancko przechowywany. Mając 3 pudła włóczek pod łóżkiem i dwie szuflady kordonków, w szafie, postanowiłam nie zwiększać zapasów, tylko wykorzystywać, to co mam. Trochę to trwało, zwłaszcza, że rodzina donosiła nowe motki, ale z trzech pudeł zrobiło się jedno i łatwiej sprzątać. Jak będzie potrzeba, to zawsze można coś dokupić, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie troszeczkę tego jest ale jak pamiętasz Iwonko niedawno pudełko, a nawet więcej,włóczki zakupiłam ;) Zapas starczy mi na dłużej :)
      pozdrawiam

      Usuń
  3. Ile włóczek, dla rękodzielnika to raj na ziemi :) Ja już kiedyś pokazywałam gdzie przechowuje wszystkie moje skarby, o tutaj:
    https://misiowyzakatek.blogspot.com/2019/10/taaaaki-duzy-organizer.html
    Ale ostatnio też dokupiłam trochę włóczek, i teraz czekam aż Mąż mi zrobi kolejne półeczki do szafy, żeby się pomieściły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Lidziu pamiętam Twoje segregatory - dobrze jest mieć taki kącik, gdzie te nasze dobroci trzymamy ;) Ja szydełkowa więc to mój materiał do weny twórczej haha to i musi być co nieco :)
      pozdrawiam

      Usuń
  4. Duży zapas u Ciebie, oj duży :D Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam oj tam zaraz duży troszeczkę było, troszeczkę dokupiłam i troszeczkę się uzbierało ;)
      haha pozdrawiam

      Usuń
  5. Wow, gdy sobie pomyślałam, że miałabym zebrać swoje zapasy w jednym miejscu to się przeraziłam, zajęłabym chyba mały pokój;) Twoje zapasy też niczego sobie.
    Pozdrawiam Beatko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu o to jednak po domu Ci spacerują przydasie, a ja myślałam że w tym pokoiku co kiedyś pokazywałaś trzymasz ;)
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Masz rację, spacerują;) W pokoju w większości trzymam przydasie kartkowe, a włóczki, kordonki i muliny w szafach w każdym pokoju, a najwięcej na strychu ;) Są co prawda w workach posegregowane kolorami, ale chyba cały dzień zabrałoby mi zbieranie ich w jednym miejscu do zdjęcia;) No cóż, taka moja chomikowa natura;)
      Buziaczki Beatko:)

      Usuń
    3. Aniu to bijesz mnie na głowę ja po remoncie z powrotem swoje skarby zniosłam do pokoiku (szczęściara ze mnie, że takowy mam)
      haha tylko jeszcze muszę w komodzie i na półce poukładać- po segregować ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  6. Kurczę, to jednak moja hałda hańby nie taka wielka :-P ale wciąż hańbi, gdyż nie przerobiona. :-D
    Trzeba jakieś nowe wyzwanie zorganizować: wybierz coś ze stosu i przerób na... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale, trzeba mieć co nieco by móc przerobić haha nie wspomnę już o podotykaniu i popodziwianiu tych naszych niteczek ;)
      Wyzwania zawsze fajne są ....i super jak co nieco puścimy w świat jakieś akcje ;) Zima idzie to czapki szaliki chusty pierwszy zamysł jest :)
      pozdrawiam

      Usuń
    2. To co na pierwszy ogień? Może chusta? :-)

      Usuń
    3. Jasne nawet zaczęta - i to będzie z nitki wstydu a dlaczego napiszę w poście już niebawem ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  7. O, dobrze ,że ja nie muszę nic pokazywać. Miałabym kłopot przewalać całe mieszkanie brrrrrrr.I niech tak zostanie:)buziaczki Beatko!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kochana a porządki były świąteczne, wiosenne teraz mogą być letnie ;) Skarby powywlekaj z zakamarków, a może coś odsprzedasz komuś ;)
      pozdrawiam i buziaki

      Usuń