Chciałam podkładkę na mą półeczkę, bo czasami ląduje tam szklanka ;) Wyszła serwetka jakby nie patrzeć mała to mała, ale jednak. wylądowała na stoliczku jako taki chwilowy akcent.
powyciągałam serduszka - pora na ocieplenie klimatu :)
pozdrawiam serdecznie
Ale śliczne,buziaczki Beatko:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Anitko buziaczek
UsuńSerwetka z serduszkami urocza,taka walentynkowa, aczkolwiek bardziej mi się rzuciły w oczy wachlarze i gwiazdki też można się w niej dopatrzeć.Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńFaktycznie wachlarzyki dorodne - pozdrawiam Iwonko
UsuńObie bardzo ładne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Basiu :)
UsuńObie serweteczki są bardzo ładne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję Haniu :)
UsuńWspaniałe Beatko. Takie mięsiste i urocze.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Buziaczek Kasiu :)
UsuńWitaj Beatko co u Ciebie słychać. Śliczne te serwetki Ci wyszły. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Zosiu - dłubie się co nieco ;)
Usuńpozdrawiam
Świetne te serwetki a ta dwukolorowa WOW cudna jest.
OdpowiedzUsuńWidzę że szydełko Cię kocha. Pozdrawiam
Dziękuję Aniu lubię sobie podłubać co nieco :)
Usuńpozdrawiam
Urocze są te serwetki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Jadziu :)
UsuńFajne serwetki ! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuję Ewo :)
UsuńWitaj Beatko śliczne obie serwetki, chociaż ja uwielbiam tylko białe. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTa druga to podkładka nieduża ten akcent konieczny - wyrysowany na serwetce ;)
Usuńpozdrawiam
Prawdziwa perełka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńdziękuję Karolinko :)
UsuńŚliczniutkie serwetki, szczególnie pierwsza. Druga bardzo pomysłowa!
OdpowiedzUsuń]Pozdrawiam Alina
dziękuję - druga podkładka taka podręczna na mej półce nad łóżkiem ;)
Usuńpozdrawiam
Piękne serwetki. Moja babcia takie robiła 🧡
OdpowiedzUsuńI nadal serwetka ręcznie stworzona to fajna ozdoba- a jak jeszcze coś po babci by się uchowało to miłe wspomnienie ;)
Usuńpozdrawiam