Dłubałam , dłubałam i wydłubałam troszeczkę ubranek na jajeczka , a urzekły mnie takie małe kwiatki podpatrzone u Asi potem u Ani i pewnie u którejś jeszcze z Was :)))
A oto moja kolekcja o taka była ;) Świetnie do takich kwiatuszków można wykorzystać resztki kordonków ...
Druga część przeczytana :
Barbara Rybałtowska -Szkoła pod baobabem cz.II
I no cóż 1 części nie komentuję ale miałam wrażenie że stałam obok- czemu? zrozumiałam jak przeczytałam 2 część .....miałyście podobne odczucie ;)
Skupiając się tylko na 2 części to jest to miła lektura , fajne perypetie małej dziewczynki bo właśnie ta książka jest pisana z jej punktu widzenia , jej zaradność , ale dzieci mają pomysły :)
Miałam szczęście i mam 3 część oj ciekawa jestem czym mnie zaskoczy autorka :)
Pozdrawiam serdecznie trzymajcie się ciepło, bo mnie jakaś franca bakteria dopadła, mnie osobę, która ulala..... nawet nie pamiętam kiedy, ostatni raz byłam przeziębiona ;)
Witaj :) mam w domu 4 czesci. Wiem, że wyszła 5-ta. Bede teraz czytała własnie Szkołe pod baobebem.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury, na pewno bardziej 2 cz Ci się Dorotko spodoba :))
UsuńAle cudowne ubranka!!! Super!!!!
OdpowiedzUsuńCudne ubranka:)Wiem bo mam:)Dziękuję:)
OdpowiedzUsuń;) Fajnie że doszły i się podobają :)
UsuńAż nie mogę wytrzymać, by nie powiedzieć o czym są hehe, powiem tylko ze jak dla mnie - pierwsze dwie najładniejsze... następne dwie takie smętne jak i czasy w jakich rozgrywa się akcja. Ciekawa jestem piątej częśćoi, jeszcze jej nie widziałam. Ubranek nadziergałaś, że ho ho:)
OdpowiedzUsuńAniu ci hihi bez podpowiedzi poproszę ....haha to muszę zmienić nastawienie na 3 cz by obiektywnie podejść do czytania ;)
UsuńPiękne ubranka:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUbranka na jajeczka wyglądają jak malutkie czapeczki :)) Sporo drobnej dłubaniny... Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńKoszulki i serduszka śliczne. Beatko zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia:)
koszulki na jajka rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dekoracyjne czapeczki, z powodzeniem możesz takie zrobić na dziewczęce główki.
OdpowiedzUsuńAle ich dużo :) Śliczniutkie a te malutki kwiatuszki - rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńFajne te ubranka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne te ubranka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo ładne ubranka, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetne !
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za uznanie dla moich jajecznych dłubanek - kwiatuszki miło się dłubało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne.
OdpowiedzUsuńPiękne te ubranka:)
OdpowiedzUsuńWizytowe garniturki jajom też się coś należy -świetne, książkę każdy odbiera na swój sposób pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńIlu czytelników, tyle może być opinii...to fakt i dlatego czytamy różne książki, a małe sugestie pozwalają nam dokonać wyboru :)))
UsuńPozdrawiam
Śliczne ubranka!
OdpowiedzUsuńPoZdrawiam
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :)))
OdpowiedzUsuńsłodkie te ubranka i bardzo wiosenne dzięki kwiatkom :)
OdpowiedzUsuńBeatko, zdrówka Ci życzę! Mnie ostatnio też dopadło i przez kilka dni musiałam sobie odpocząć ;)
Teraz musisz kupić całkiem sporo jajek na święta xD Bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńhihi oj nie wiem czy dla mnie coś zostanie ;)
UsuńPiękne ubranka na jajeczka !!!Mam nadzieje ,że już zdrowiejesz Beatko:)))Pozdrowionka:)))
OdpowiedzUsuńCzapeczki śliczne, ciekawe jak na jajeczkach będą wyglądały. Z pewnością jeszcze piękniej. Książek nie czytałam i przyznam, że nawet nie słyszałam o nich, mimo, że jestem maniaczką literatury:)Będę zagladać tutaj częściej:)
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć i fajnie będzie czytać Twój komentarz odnośnie jakiejś książki :)))
UsuńKochane dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa :)))
OdpowiedzUsuńPociągająca jestem nadal hihi ;)