Nie podsumowałam mojego roku rowerowego - był taki sobie , ale był ( cieszę się i z tego że mimo przeszkód coś tam kręciłam pedałami )
I tak wycieczki rowerowe - 157 km , a stacjonarny - 210 km w sumie założenie do września zrealizowałam ;) Oczywiście już planuję za dzień za dwa śmigać dalej na stacjonarnym ...dam radę i tego się trzymam :)
Pozdrawiam serdecznie i idę szukać natchnienia na ozdoby świąteczne :)))
Serwetki są prześliczne. A w takim kolorze idealnie pasują do jesieni:)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki :) Zdrówka Beatko :)
OdpowiedzUsuńSerwetki są cudne! Sporo kilometrów, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńŚlicznoty, na bogato. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudowny komplet serwet :-) Piękny kolor i cudne wzory.
OdpowiedzUsuńGratuluję kilometrów przemierzonych na rowerze - jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam serdecznie.
nie za dużo i nie za mało tych kilometrów - dobrze że w ogóle- dzięki ;)
UsuńZazłociło się u ciebie, rewelma! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńSerwetki są śliczne
pozdrawiam
piekne te serwetki...uwielbiam takie wzory...twoje rączki muszą być bardzo sprawne..podziwiam i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny komplet stworzyłaś!
OdpowiedzUsuńNo i piękny zestaw serwet stworzyłaś w nietypowych kolorach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChwilę do Ciebie nie zaglądałam, a tu taka miła niespodzianka, wracasz do zdrowia wielkimi krokami, wena też Cię nie opuszcza, jak miło mi czytać o Twoich osiągnięciach i planach. Tak trzymaj Beatko !
OdpowiedzUsuńGorące uściski :)
chciało by się szybciej no ale cóż, mogę sobie po planować chociaż jakieś robótki ( zawszę można rozdać ;)
UsuńNie dam się :)))
Dziękuję serdecznie za wszystkie cieplutkie wpisy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przecudne serwetki!!! Cały komplet prezentuje się wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))