Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

piątek, 17 lipca 2015

Ja już wyszłam na prostą - kosmetyczne zużycia

Post jest takim mym postanowieniem tegorocznym żeby się nie dać i wykańczać zapasy  ;)
U mnie już widać półki i pustki w koszykach ładnie wszystko wykańczam ....
nareszcie pozbyłam się niekończących szamponów bo aż 4 były w użyciu ;)
czerwcowo- lipcowe pustaki 
a to wybrani bo
AA szminka wazelinka którą można było smarować nie tylko usteczka u mnie jest też palec z dziwną tendencją do wysuszania
Luksja  len do codziennego stosowania lubię te mydła a ten zapach milusi
Radical mgiełka do włosów przetłuszczających się - mi wydłużała świeżość tak o pół dnia
ach te zapachy raz były bardzo przyjemne a innym razem mnie drażniły ale ogólnie było miło poznać te produkty - pewnie je znacie

Jeśli ktoś będzie ciekawy jakiegoś produktu to odpowiem w komentarzach :)

Trzymam się dzielnie bo zakupiłam tylko  kremy do rąk sztuka za 3 zł no jak tu nie kupić -całe szczęście że tylko 2 i krem do stóp zaplątał się tak obok chlebka ...
Zaczynam zaglądać do zapasów czyli jest dobrze i abym tak wytrwała do końca roku haha a potem jeszcze kolejny och bo co niektórych produktów stanowczo za dużo zachomikowałam  i to się nazywa chęć posiadania kolejnego kremiku czy żelu ;)

Z nitek w kosmetyki no nieźle się przerzuciłam ...brrr to czym sobie teraz życie umilać - oto jest pytanie :)))
Pozdrawiam serdecznie






25 komentarzy:

  1. Pustki? :D gratuluję! U mnie nadal prawie pełno :) ale walczę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie wróć do niteczek! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu niteczki też wyrabiam bo troszeczkę się nazbierało i zapasów też nie chcę robić, bo potem ciężko dokupić ;)

      Usuń
  3. Ja się szybko z gromadzenia kosmetyków wyleczyłam, gdy zaczęłam czytać skład chemii, którą w swój organizm wcierałam. Wcześniej wszystko mnie kusiło a to głównie za sprawą pięknych opakowań i zapachów. Teraz staram się wybierać to co naturalne:)) no i niezbędne minimum:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też to zauważyłam że nie mam pojęcia co w składzie jest - ciężkie jest życie konsumenta na wszystkim trzeba się znać ale niby jak ;)

      Usuń
  4. Też kiedyś tak miałam... teraz ograniczam kupowanie kosmetyków do minimum..kupuję co mi jest potrzebne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak czytam to nie tylko mnie takie małe szaleństwo dopadło - dobrze że potrafimy się po nim otrząsnąć ;)

      Usuń
  5. Jak już postanawiam wiernie trwać przy paru kosmetykach, bo mi się bardzo spodobały, to akurat przestali je produkować. I wtedy żałuję, że sobie zapasu nie zrobiłam na całe życie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi no nie da się tak zachomikować ja kiedyś miałam taki puder idealny którego już nigdzie nie ma :)))

      Usuń
  6. Beatko ,tak trzymaj ja z okazji urlopu zamówiłam sobie dużą parę kosmetyków z int. I ciesze się jak dziecko
    buraczki .:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ha ha ha miały być buziaczki a wyszły buraczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaszalałaś sobie kochana - fajnie otwiera się pudełko z takimi cudeńkami ogląda podziwia ( tylko nie otwieraj od razu ) chęć posiadania jest ogromna i ta radość która z czasem przemija jak za dużo się nagromadzi hihi
      buraczki też uroczo Anitko, przydało by mi się troszeczkę rumieńców - buziaczek

      Usuń
  8. Wiem ,wiem :) radość jest ogromna!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To relacje zdasz jak dojdą ile to tych wspaniałości nabyłaś ( tylko nie wąchaj wszystkich na raz bo różną date ważności mają od otwarcia )
      buziak

      Usuń
  9. Miałam kiedyś kremy do rąk Cztery Pory Roku, ale nie polubiłam ich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno temu te kremy były słabe teraz jak na swą cenę są dobre poprawiły się - tego czerwonego jeszcze nie znam ;)

      Usuń
  10. ostatnio dużo osob poleca kremy z czterech pór roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jest to nowa seria i jakość ich się poprawiła mi się udało kupić za 3 zł ;)

      Usuń
  11. Oj ja z kosmetykami na bakier jedno się kończy drugie dopiero kupuję;) ale z materiałami i skrzyneczkami to chyba na leczenie trzeba się oddać;) ja kremu do rąk używam z Evelainu i jest rewelacja;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak miałam - nie przykładałam uwagi kupowałam jak była potrzeba ....a w zeszłym roku coś mnie naszło chęć posiadania różności - a teraz mam małe zapasy do zużycia ;)
      dobrze że już nie dokupuję :))))

      Usuń
  12. staram się ograniczać i nawet mi się to udaje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już też bez szaleństw zamierzam wytrwać ;)

      Usuń