Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

środa, 9 września 2015

Ale tu jest ....mój kawałek ogrodu

No jak jest ....jak sie tak napodziwia tych aranżacji,  to by się od razu chciało wielkich zmian w swoim ogródeczku ....no może gdybym miała kawałeczek ...ok i funduszy co nie miara, to bym poszalała a tak to podziwiam to co mam i cieszę się, że jest fajnie i mogę być skromna co ;) ładnie też bywa, w zależności od pory roku i ujęcia wizualnego :)))
Ta wierzba jasne listeczki coś mi teraz marnieje- sucha sie robi- kurka i nie wiem co jej jest opryski zrobiłam i od owadów i grzyba , ach marnieje w oczach czy to miejsce jakieś ferelne poprzednia po paru latach też uschła ...to ja ją przesadzę myśl mnie taka naszła teraz ;)
syn by powiedział zamazane, a dla mnie okryte tajemnicą - niedoskonałości ogrodowych nie widać :)

Cieszę się bo po raz drugi w tym roku kwitnie szałwia to ten fiolecik - człowiek uczy się przez całe życie i eksperymentuje- wystarczy ją szybciutko po przekwitnieniu przyciąć i proszę jest ;)
i jak było widać na poprzednim zdjęciu( prawy górny róg) i powyżej wiszące nadal cudnie kwitną a myślałam że te upały je wykończą
jest i jakaś tam drobnica co to jest ale niestety szaleństw nie ma i w większej okazałości do foty rabatka się nie nadaje - upały zrobiły swoje
krok w krok za mną a do fotki pozować nie chce tylko się ukrywa ... z 10 ujęć tylko tutaj widać kawałek pupila od przodu
i żeby nie przynudzać to żółte jest piękne
Dziękuję serdecznie za przemiły spacerek i zapraszam ponownie :)
U mnie dobrze popadało nareszcie, liczę że może trawka będzie jeszcze zielona w tym roku :)

Rowerowo w sierpniu 55km ( ale się obijam ) ok chodzę prawie codziennie na małe spacerki z tym beżowym pupilem co to już teraz żyć nie daje jak lasu nie zobaczy, a jeszcze w maju smyczy nie uznawała ( ale to inna historia) ot gatunek jeden ale bardzo mądry poniekąd :)))  
Pozdrawiam














20 komentarzy:

  1. Piękne widoczki Twojego ogródka Beatko. Dobrze wiedzieć, co się robi z szałwią, żeby ciągle kwitła. Ja sadziłam szałwię czerwoną, nie wiedziałam, że może być też fioletowa, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko ty pewnie sadzisz szałwie jednoroczną a ta moja to bylina ale z jednorocznych też jest fioletowa ;)

      Usuń
  2. Dziękuję za spacerek w Twoim ogrodzie, piękny jest. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę... Ja bym nic nie zmieniała bo jest idealnie! I psiaka dojrzałam <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Och i tak jest pięknie i masz rękę do roślin :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorowo i jak na tą suszę masz super, kwiaty kwitną i na pewno jesień przyjdzie z opóźnieniem ,więc cieszmy się latem pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczności :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, tak... okryte tajemnicą..., bo tylko jego (ogrodu) właścicielka wie, ile się nadygała, że mieć takie piękne kwiatowe zakątki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za cudowny spacer :-) Przepiękny jest Twój ogród o każdej porze roku.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny, kolorowy, a najważniejsze, że własny i niepowtarzalny ogródek! Dziękuję za informację o przycinaniu szałwii - wypróbuję tej sztuczki na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko warto troszeczkę poeksperymentować - koniecznie za rok przytnij :)

      Usuń
  10. Ile ja bym dała za taki piękny ogród:) Tylko żeby był z ogrodnikiem w komplecie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj oj tego ogrodnika to i ja bym przygarnęła ;)

      Usuń
  11. Jeszcze masz na co popatrzeć bo ładnie kwiaty kwitną:) A moją szałwię ścięłam po przekwitnięciu i nie zakwitła ale to młody krzak wsadzony na jesieni to może w przyszłym roku zakwitnie dwukrotnie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne Basiu moje to też sadzonki zeszłoroczne a przycięłam bo nalot się robił i proszę pięknie mi odbiły i ślicznie zakwitły ;) za naturą i tak się nie trafi chyba że jest się ekspertem :)

      Usuń
  12. Serdecznie dziękuję za przemiłe wpisy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń