na próbę też z tej cienizny nitki zrobiłam bez schematu taką bombkę z myślą że coś do środka będzie można włożyć i niewypał wyszedł - może za szybko uwolniłam ją ....pojedyncza nitka nie nadaje się na bombki i już ;)
Z Dusią ostatnio wymieniłyśmy się i ja chciałam poszeweczki i zobaczcie jakie ślicznotki dostałam na me poduszki - dziękuję serdecznie Danusiu idealnie trafiłaś w me kolorki :)))))
a ja wysłałam już pokazywane buciki , ubranka na mydełka i taką żabkę na smoczek - która była zagadką u Danusi do czego służy ;)
Pozdrawiam
Piękne te bombeczki idealnie wpasowały by mi sie na choinke ;) bo u mnie jak co roku głównie w bieli :D Fantastyczna wymianka :D
OdpowiedzUsuńJakie delikatne-cudne:)
OdpowiedzUsuńBombeczki wyszły śliczne.Lubię takie z cienkich nici.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne bombki, i widzę ,że udana wymianka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, bo mnie ta filigranowa bombka z cienkiej nitki podoba sie szalenie! wydaje mi się, że jesteś do niej uprzedzona, bo się przy niej bardzo nadygałaś i nadenerwowałaś;))
OdpowiedzUsuń;) ....i chciało by się idealną no cóż za rok będzie lepiej z tą formą - pomyślę ;)
UsuńNadal jestem pełna podziwu do tych bombek. Teraz już wiem, która z Was była sprawczynią zagadki od Dusi, chociaż przyznam, że nie było łatwo odgadnąć. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńnio... taki mnie naszedł pomysł mam nadzieje że się sprawdzi ta żabka, a że przy okazji była zabawa to fajnie wyszło :)
UsuńBeatko wszystko śliczne już widziałam u Dusi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeatko bombki zachwycające, jestem pełna podziwu dla talentu w tworzeniu takich perełek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Beatko bombki zachwycające, jestem pełna podziwu dla talentu w tworzeniu takich perełek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Piękne bombeczki :) a prezenty słodkie, miło je dostawać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombki wyszły super, cieniutkie nici sprawiają, że są takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńSwoje robię z troszkę grubszych nici, więc efekt inny.
Pozdrawiam :)
I z cienizny można stworzyć bardziej wzorzystą przy średnim jej rozmiarze :)
UsuńTe bombeczki to strasznie misterna robota, ale wyglądają pięknie:-)
OdpowiedzUsuńI przypomniałaś mi o ubrankach na mydełka, rany, jak dawno temu już chciałam sobie takie zrobić!
Bo im więcej rzędów to i efekt ładniejszy - wzorek jest uroczy ;)
UsuńO to podsunęłam miły pomysł na wiosenną robótkę :)
Nie narzekaj bombki są okej - ,wydaje mi się ,że tylko za słabo usztywniłaś ta ostatnią , ja używam tyko ługi , sprawdza się fantastycznie i ma super zapach , a co do wymianki była świetna i oto chodzi , czekam na następną - kolej na Ciebie Beatko , pozdrawiam i Dziękuję z serducha Dusia
OdpowiedzUsuńja ługi używam do płaskich form - wywnioskowałam że pojedyncza nitka się nie sprawdziła bo z podwójnej wyszły ok te poprzednie ;) Czyli co mam wymyślić ;) zabawę zagadkę czy wymianke pewnie wszystko było by wskazane :)))
UsuńMiło mi było - lubię wymianki dziękuję Dusiu :)
Bombki są piękne ,fajna wymiana prezentów.Ja robię też z cienkich nici i szydełkiem 0,9 mm ,ale nakładam na bombki akrylowe i też na balon usztywniam i używam krochmal ługa.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować na bombce ługę, ale coś mi się wydaje że ta nitka się nie sprawdzi - cienizny są prześliczne idę zobaczyć Twoje ;)
UsuńPiękne bombki :-) Niezmiennie podziwiam Cię za usztywnianie tych cudeniek...
OdpowiedzUsuńWspaniała wymianka :-)
Pozdrawiam serdecznie.
A mi się te bombki bardzo podobają:) Są takie zwiewne. Fajowa wymianka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny staram się by jako tako wychodziło :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam