W styczniu dbałam o swą sprawność i na liczniku roweru stacjonarnego mam - 90 km ( ja się cieszę, bo 18 dni po 5 km do tego 1,5 h gimnastyki w te dni ) - był też spacer ok 2km może nie codziennie, ale były ...sunia nie odpuszcza swej przyjemności pobiegania po lesie ;)
I jak wieczorkiem poległam to tylko książka do podusi pozostawała...przeczytałam ...
Kolejna świetna książka tej autorki. Tym razem nasi bohaterowie rozwiązują zagadkę sprzed lat. Niby nic nie wiadomo, a jednak od słowa do słowa - mały szczegół- inny tog myślenia i zakończenie, którego możemy się nie spodziewać . Oczywiście jest co nieco z życia naszych policjantów w każdej z części, ale to nie ma aż tak wielkiego znaczenia by nie móc sięgnąć po którą kol wiek z pozycji autorki - polecam 2015 r wy.
kryminał 2.- kryminał z motywem seryjnego morderstwa
Początek świetny , czytając czekamy na dalszy rozwój wydarzeń , zaczyna się kluczenie to tu to tam wielka niewiadoma i nie powiem miałam mały mętlik i kolejne zdarzenie i już wszystko się wyjaśnia a mi czegoś zabrakło .... fajna pewnie coś jeszcze tego autora przeczytam 2014 r wy
kryminał 1. -nominowany do nagrody literackiej 2015 - wygrał
Tomasz Lipko -Notebook
Wypadek ginie dziewczyna ...a nasz bohater, prokurator nielegalnie zagłębia się w zapiski zmarłej dziennikarki. I wszystko może się zdarzyć ...jak z tego wybrnął - książka bardzo ciekawa warta przeczytania . 2015 r wy
kryminał 4.- debiut kryminalny
Autorka bardzo fajnie wprowadziła nas w całą historię, nasze myśli biegną najpierw w rozwiązanie zabójstw, by potem powiązać je z handlem organami . Książka ciekawa - bardzo dobry kryminał . 2015 r wy
kryminał 3.- kryminał, którego akcja rozgrywa się w którejś ze stolic wojewódzkich "Poznań"
To kolejna sentymentalna opowieść, przeplatająca miłość z nieszczęściem jakich wiele .... Dla mnie rozczarowanie - wolałam jak autorka piszę zabawnie z żartem i dowcipem sięgniętym z różnych życiowych sytuacji ;) 2015 r wy
obyczajowa 7.- zdrada w związku
Mylący tytuł ....a w środku wynurzenia z życia autorki ( czego to ja nie przeżyłam , ale miałam życie - gdy tymczasem w Polsce na półkach stał tylko ocet ) A w tym wszystkim ślepa miłość po zniewolenie i prześladowanie ....nie zachwyciłam się tą pozycją
podróżnicza 11. - powieść, której akcja rozgrywa się poza granicami Polski
Wszystko było by fajnie - niezła historia, akcja - intryga, gdyby nie ten mróz. Oczywiście kataklizm zimy podkręca emocję, ale ten fakt powinien być zastosowany dla wszystkich bohaterów .Ok czepiam się ale takie szczegóły mnie śmieszą ;) Dobra pozycja pewnie coś jeszcze przeczytam tego autora . 2010 r wy
osobiste16.- książka, której nie zdążyłaś/eś przeczytać w 2015 roku
Biorę udział w wyzwaniu tematycznym u Ani
Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę
Nieważne co, nie ważne ile, warto coś sobie poczytać namawiam ....może któraś z wymienionych pozycji przypadnie i Wam do gustu :)))
Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa - fajnie że jesteście :))
Pozdrawiam serdecznie
Nie czytałam żadnej pozycji :) Notebook chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńFajna historia- taka realna ;)
UsuńOjej, Beatko ile Ty czytasz:))))
OdpowiedzUsuńI to takie mroczne pozycje...:)
Anitko to mogą być realne zdarzenia ;)ja nie przepadam za wybujałą wyobraźnią czyli horrory i sf - niby wymyślone, a dla mnie straszne ;)
UsuńCałkiem niezły wynik:) Ja czytam Ojca Chrzestnego:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja filmu nawet nie obejrzałam, teraz pewnie już by przeszedł ;)
UsuńNo to się Beatko zaczytałaś w styczniu:))) Ja niestety nie lubię kryminałów.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTypowych kryminałów to i ja nie za bardzo- ja wolę niewiadomą czyli thrillery ;)
UsuńAle są inne fajne książki które też warto poczytać :)))
Oj, na wszystkie miałabym chętkę, gdyby mi się trafiły, ale z "Mrozem" wolałabym poczekać do wiosny albo do lata, bo nawet mało mroźnej zimy mam już serdecznie dość w rzeczywistym świecie:))
OdpowiedzUsuńBardzo Ci gratuluję sukcesów sportowych!
A dziękuję kurczę dobrze by było tak dalej trzymać formę haha ... mróz to faktycznie na lato dobry, bo dreszcz zimna może przechodzić jak się czyta ;)
UsuńMnie przypadł "Notebook":-).
OdpowiedzUsuńPodziwiam i po cichu zazdroszczę tych trenigów, bo ja wciaż głównie dłonie trenuję (na drutach;-)), choć kupiłam sobie stepper do chodzenia i nawet próbowałam ćwiczyć, ale tylko mnie kolana od tego rozbolały... Cóż, czekam na wiosnę i prawdziwe spacery:-).
Dobry wybór ;)
UsuńPowyginać ciałko troszeczkę to i trzeba - mi się marzą krótkie wycieczki rowerowe ...:)
Gratuluję dobrego wyniku na rowerze i systematycznych spacerów :-) To najważniejsze :-)
OdpowiedzUsuńDoskonale opisujesz swoje uczucia po przeczytaniu książek.
Pozdrawiam serdecznie.
A dziękuję, miałam lepszy rower do treningów ;) Nie lub długich opisów czytać a te moje to takie pierwsze odczucia, może kogoś czymś skuszę ;)
UsuńNo i znowu będę musiała wpaść do biblioteki;) Naczytałaś się:)))
OdpowiedzUsuńAle dużo fajnych książek przeczytałaś! Notebook mnie zaintrygował.
OdpowiedzUsuńMiłej jazdy i spacerków!:) Uściski!:))
Sporo tego :) dzięki za polecenie
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię czytać, być może skorzystam z jakiejś pozycji, pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBeatko podziwiam Cię za te czytanie. Ja zawsze wole inne robótki. Książki owszem ale zadko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZosiu ja czytam tak wieczorami a czasami i w nocy w łóżku więc o robótkach nie ma mowy o tej porze ;)
UsuńBeatko podziwiam Cię za te czytanie. Ja zawsze wole inne robótki. Książki owszem ale zadko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam