Moja sterta zużyć styczeń, luty, marzec, a i co nieco dłużej mi służyło ;)
Chyba opinia najbardziej opiera się na zapachu - pierwsze wrażenie, też tak macie ?
- pamiętajcie, że nie wolno otwierać kosmetyków, bo od tego momentu leci ich ważność do zużycia(etykieta otwarty słoiczek) a nie chciały byście kupić czegoś co ktoś otworzył przed wami dawno temu ....
do włosów
Radical szampon przeciwłupieżowy Farmona - bardzo wydajny 2 os i starczył na 1,5 miesiąca przy myciu co 2 dzień ( w składzie sls ) u M łupież nie wystąpił więc jest ok
Palette szampon koloryzacyjny - kryje niedoskonałości i jest tani w promocji kupiłam za 3 zł, ale uwaga nie można zmoknąć bo kolor spływa
na wzmocnienie włosów
Skrzyp vitalsss - czasami coś takiego łykam czy działa trudno powiedzieć coś tam organizmowi dostarczam
Jantar wcierka Farmona - może działa , może wzmocni zobaczymy używam kolejnej
Green Pharmacy balsam do włosów olejek łopianowy - czuje się ciężkość pewnie parafiny takie sobie mam wrażenie, ale moje włosy ją lubiły bo rozczesywały się łatwo nie było puchu i była bardzo wydajna
do mycia
Bebeauty róża i mleczko kokosowe -( płyn, żel) tanie mycie albo moczenie jak kto woli szału nie ma
Yves Rocher oliwka - przyjemna fajnie nawilża, ja w lato tej serii( miałam malinę) nie mogę używać bo mam wrażenie ze po mnie spływa a nie myje
Yves Rocher BIO z olejkiem argonowym - nie dla mnie taki zapach widocznie nie lubię argonu po za tym był ok
Luksja mydło - bardzo fajne, używam do mycia rąk
Isana mydło - nie stanowcze nie - nie dam rady w tym myć rąk zapach nie dla mnie
Fa mystyc moments -może być
Egzotyczny peeling do ciała wyrób własny (dostałam od Anetki buziak ) fajna pomarańcza i miła była to przygoda
pielęgnacja
do ciała
Nagaya mleczko migdałowe - ciekawa byłam kosmetyków z Maroka - szału jak dla mnie nie ma. skład słaby mleczko wodniste migdał też nie przypadł mi do gustu choć smarowało się dobrze .
Perfekta SPA masło kakaowe - dziwnie łączyło się z moją skórą no nie fajny zapach pozostawał konsystencja to też nie moja bajka
Eveline suchy olejek do ciała argonowy - pewnie niewiele argonu to i zapach miły, do masowania ciała jak najbardziej choć łokcie już nie nawilżył tak jak lubię - minus za dozownik , wszystko wokół było w olejku- buteleczka tłusta ( przy używaniu rozkładałam ręcznik na podłogę )
do twarzy
Perfect Beauty regenerujący krem na noc Farmona - dobrze się nakładał wklepywał wchłaniał dla mnie ok
Skin maseczka intensywnie nawilżająca 2x 5 ml Farmona - do wchłonięcia, lekko żelowa konsystencja dobrze i fajnie działa wrażenie że wygładza nam skórę byłam zadowolona ;)
próbki kremów
Naturalio aronia - za mało by coś powiedzieć
Loreal mało ale może to jest krem dla mnie
do ust
AA błyszczyk - od czasu do czasu coś tam używam -( jak widać nie zużyty, data się skończyła) ale produkt był fajny lekki odcień na ustach z drobinkami świecącymi zapach przyjemny
do rąk i paznokci
Johnson krem - nałożyć i nie rozcierać to jest ok ,ale jak ktoś lubi tak dłużej wsmarowywać, to niestety się wałkuję
Eveline krem - fajne uczucie takiej powłoki na dłoniach za długo nie wcierać bo wałeczki są
Eveline do skórek - nie dla mnie takie produkty mnie drażni coś pozostawionego do dłuższego wchłaniania ...
Lakiery Wibo i Lemax - czasami pomaluję, nie zużyte już czas wyrzucić bo przeterminowane - tanie to i trzymają się 2-3 dni dla mnie ok
Herbal Care Farmona krem z siemieniem lnianym - robi to co ma robić, zapach mi nie przeszkadzał a mojej połówce nie przypadł do gustu ;)
do stóp
Fuss Wohl lotion - tanie nawilżanie
do zębów
blend-med pasta fresh mint -formę ma żelu - ja poległam, mój M szorował i się poddał choć zużył tak z połowę ...zapach i smak no cóż nie dla każdego
blend-med pasta - ta jak najbardziej może być ;)
Zakupy
I chciało by się napisać, że nie dałam się ..... no cóż promocje kuszą i skusiły mnie w styczniu poległam na
i w marcu takiej promocji nie mogłam odpuścić: zakupy, a obok to co dostałam ( przesyłka gratis) i jak tu nie polec ....żeby takie promocje na nitki były ach
Pocieszające jest to że już tak nie chomikuję, bo jeszcze z mych zapasów zrobiłam prezenty
I powtarzam sobie by się nie dać zakupom kosmetycznym w tym roku ;)
Jak będzie pokarzą kolejne miesiące ;)
Dzięki, że wytrwałyście do końca trzymajcie kciuki żebym, no prawie nic nie kupiła w nadchodzącym kwartale ;)
Pozdrawiam cieplutko
Wcierki Farmony też używam uparcie i czekam na efekty <3
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku miałam wrażenie że coś działa a tym hmmm ;)
UsuńDuzo Ci sie tego nazbierało ;)
OdpowiedzUsuńTrzy miesiące, no troszeczkę tego jest ;)
UsuńSporo tego, ale w kwartał musi być spore zużycie. Popieram nieotwieranie kosmetyków w sklepach! Cieszę się, że peeling w miarę przypadł Ci do gustu, ja osobiście go uwielbiam choć pewnie nie jest bez wad ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś i ja wąchałam nie powiem, ale no nie chciała bym kupować przeterminowanych kosmetyków ;) najlepiej by było gdyby producenci wszystkie zabezpieczali przed otwarciem tak jak jest to z kremami :)
UsuńOj tam był wspaniały i nie powtarzalny - dzięki :)
Dawno u Ciebie nie było relacji o kosmetykach, a już się przyzwyczaiłam, że coś sobie wynajdę fajnego! No i wynalazłam: maseczkę do twarzy:))
OdpowiedzUsuńNo patrz wychodzi że najfajniejsza ;) jak uda Ci się ją dostać to kup fajne doznanie :)
UsuńNie słyszałam o Radicalu:) Dziękuję za wzmiankę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobry szampon jest sporo ich do wyboru ja lubię też mgiełkę na przetłuszczające się włosy :)
UsuńWow jak dużo produktów :D
OdpowiedzUsuńJa miałam z Raficala i był bardzo dobre :) moje włosy lubiły ich szampony.
Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Oj tam zaraz dużo troszeczkę ;)
UsuńSkądś to znam, sama ostatnio robiłam porządki i bardzo sie zdziwiłam ile tego mam :)
OdpowiedzUsuńTroszeczkę trzeba mieć ;)
Usuń