Oj długa była to droga zaczęłam, potem zabrakło nitki a potem sobie poleżała i postanowiłam tą ślicznotkę skończyć dla wyjątkowej osoby :)
Uroczy wzorek nitko żerny bo bodaj 1200 metrów cienizny zużyłam i tak musi być, bo z grubszej włóczki wyszedł by kolos olbrzymi ;)
Kolorek w realu troszeczkę ciemniejszy chyba
Wkurzyłam się ....zamieszczam ku przestrodze, albo by zwracać uwagę ....co kupujemy
Ja dostałam w prezencje - dwa zestawy na opakowaniach brak dat.... to trzeba zajrzeć do środka i jeden brak dat( jakieś tylko symbole) a drugi pięknie zapakowany aż szkoda otwierać myślę sobie rozpakuję i poczytam co to za cudeńka i....daty ważności skończyły się w zeszłym roku - odechciało mi się zgłębiania mocy specyfików ....
Czy warto kupować coś takiego ? Czy zwracacie uwagę na daty ?
Fajnie że jesteście - fajnie że do mnie zaglądacie i miłe słówko zostawiacie :)
pozdrawiam serdecznie ...może i sobie taką chustę sprawię kto wie kto wie ;)
Piękna chusta : ) miałaś niemałą niespodziankę z kosmetykami
OdpowiedzUsuńPiękna chusta : ) miałaś niemałą niespodziankę z kosmetykami
OdpowiedzUsuńŚliczna i delikatna jak mgiełka:) piękny kolor:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChusta jest cudowna.Ciekawy wzor.To mialas pecha z tymi zakupami. Ja przyznam szczerze nie patrze na date na kosmetykach a teraz na pewno bede to robic.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu dostała w prezencje ...;)
UsuńPięknie wyszła:) Kiedyś ją zaczęłam ale z braku nici sprułam i przerobiłam na coś innego :) A kosmetyków nie kupuję w necie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dużo nitki pochłania ale jest urocza ;) Tym razem Basiu nie kupione gdybym kupiła to bym reklamowała, a tak to do kosza idą ;)
UsuńChusta jest przecudna, podziwiam te rękodzielniczki, które mają cierpliwość dłubać taką cieniznę, jesteś Wielka ! A co do zakupów, chyba jestem nienormalna, zawsze sprawdzam daty i skład produktów które kupuję, ze względu na zawatrość tłuszczu, białek i węglowodanów szczególnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bożenko a ludzie dziwnie się na Ciebie nie patrzą ...bo na mnie czasami z ukosa ;)
UsuńBardzo ładna chusta :) Ja właśnie pracuję nad zajączkiem xd Ale wyszedł mi dosyć... gruby :D Po świętach xD
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Pozdrawiam.
Musisz i tak go pokazać z chęcią popodziwiam :)
UsuńBeatko chusta jest prześliczna,cudowna,ale dużo pracy Ciebie kosztowała:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajnie się robiła choć troszeczkę dłubania było ;)
Usuńja myslałam ze ta chusta dla ciebie :) co do dat to faktycznie nie zawsze sprawdzam, ale kupuję tylko w pewnym miejscu gdzie wiem, że nie trafię na takie przypał, jak zaczynałam swoją przyjaźń ze sklepem to często sprawdzałam daty, teraz sporadycznie, aż szkoda
OdpowiedzUsuńAniu datę już teraz to trzeba sprawdzać bo nierzadko coś ma tylko dzień lub dwa ważności(spożywka) a niestety nie jest przecenione z tej racji ;)A kosmetyki no cóż też daty mają ;)
UsuńMoja,moja,moja!!!!!!!buziaczki dla Beatki:)
OdpowiedzUsuńI niech się dobrze nosi Anitko buziak :)
UsuńChusta BOSKA!!!!!
OdpowiedzUsuńA daty...ważne są...
Chusta prześliczna, a co do dat, to też nigdy nie sprawdzam , ale trzeba zacząć.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudna chusta :-) Przepiękny kolor i śliczny wzór. I ja kiedyś dziergałam chustę tym wzorem - moja była szara i mimo cieniutkiej niteczki wyszła olbrzymia :-)
OdpowiedzUsuńNiestety z datami to już tak jest... Kiedyś kupiłam kosz ze słodkościami na prezent... większość produktów była przeterminowana.
Pozdrawiam serdecznie.
O nie kojarzże Twojej, to musiało być dawno bo ten wzór za mną chodził długo ;)
UsuńI to jest przykre zapakowane a w środku ...a przecież za to się płaci ...
piękna <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : blogbeautymix.blogspot.com
Piękna chusta. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChusta piękna:)
OdpowiedzUsuńteż mnie drażni, że na wielu kosmetykach brak jest dat.
Chusta wygląda przepięknie, ma ładny wzór i kolor, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie chusta-ślicznotka Beatko. Ma apetyczny,malinowy kolor i zaskakująco delikatny wzór,jak na szydełko.Nie przepadam za kupowaniem przez Internet,nawet włóczek,czy ubrań. Zawsze mi jakaś niespodzianka wyskoczyła,inny kolor, grubość, rozmiar lub jakość.Jeżeli nie ma terminu, to na pewno został przekroczony, tylko o ile?
OdpowiedzUsuńNa cieniznę wzorek fajniutki Iwonko :) Kosmetyki przez internet można kupować już sprzedający podają daty, a jest gwarancja, że nikt przed nami ich nie otwierał bo w sklepie takiej gwarancji nie ma ;) A niteczki no cóż z kolorkiem to kwestia jak złapał aparat odcień - "moja chusta" jest ciut ciemniejsza :)
UsuńTeż miałam opory przed kupnem przez internet ale czasami coś kupuję i nie jest źle ;)
Z tymi datami słabo, ale teraz większość kosmetyków ma słoiczki tzw. Rzadko się spotykam z takimi typowymi datami na kosmetykach.
OdpowiedzUsuńA chusta mnie oszołomiła, dla mnie istne cudeńko, tylko kolor zupełnie nie mój :) Ale wzorek śliczny! Chętnie bym taką nosiła w niebieskim kolorze!
o to u mnie odwrotnie z kosmetykami, ale są marki że mają problem z datami są na nich numery partii tylko gdzie je sprawdzić ;)
Usuńchusta przepiękna :) bardzo ładny kolorek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChusta śliczna!
OdpowiedzUsuńNa daty zwracam uwagę, a i tak zdarzają mi się wpadki...
Cudna chusta:) Na kosmetykach faktycznie nie sprawdzam dat. Ale na jedzonku tak.
OdpowiedzUsuńTrzeba to zmienić koniecznie ;)
UsuńPrzepiękna chusta ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta :) Ech no nie fajnie z tymi datami taki numer.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam