Dziękuję że o mnie pamiętacie , tutaj zaglądacie i mile słówko zostawiacie :))))
hihi ja już jestem taka że zawszę coś się przyplączę albo jakiś peszek zaplączę ;)
i tak zeszły tydzień cały mi się trafił :
-poniedziałek nic nie mogłam załatwić, taka spychologia jak ja to nazywam a reszta tygodnia to
-wspomniany zasilacz , spalił się
- dwa rachunki do wyjaśnienia - pierwszy internet złożyłam reklamację( do dzisiaj nikt się nie odezwał zamiast 60 zł za usługę dostałam rachunek na 288 zł ) drugi elektrownia pani przyznała mi rację ale nic nie zrobiła czyli oszukano mnie na 100 kw za które zapłaciłam a nie wykorzystałam( zwrot 19 zł zamiast ok 60-70zł) , zaproponowano mi tylko zmianę sposobu rozliczania się ....
- karta nie działa -infolinia to porażka ani be ani me ...czyli do banku trza iść
- złapałam kolejną gumę w rowerze tym razem opona i dętka do wymiany ...
a co najfajniejsze byłam u dentysty i ja tak mam, że przed wizytą żaden ząbek nie boli a po wszystkie napieprzają równo . Znieczulałam się przez cały tydzień ;)
Niestety w tym roku były za wysokie progi na kierunki na które syn chciał iść studiować - zabrakło mu 2 pkt ... zostaję prywatna uczelnia ...(kochane pieniążki , trzymajcie się za kieszeń rodzice)
Oj tam oj tam trochę nerwów, trochę kasy i tyle ....a zęby może nie bolą ale pulsują sobie co za licho mnie dopadło ;)
to teraz mała migawka z ogródeczka i już nie będę dziś na roślinki narzekać hihi
Juki jedna zwiesz się kwiatem a druga ładnie się rozchyla
hosty i hortensja anabell mój zeszło roczny nabytek za jedyne 12 zł - pierwsze jej kwiaty cudowne wielkie.... Polecam jeśli takiej jeszcze nie macie :)
Rowerowo : 31,5 w sumie 220,5
jeszcze nie mam nowej opony ale i pogoda jak na razie nie do jazdy ..
Pozdrawiam serdecznie , trzymajcie się cieplutko i słonecznie :))))
Oj to też przeżyłaś wielką kumulację nieszczęść wszelakich..
OdpowiedzUsuńA zdjęcia świetne :))
hihi któż z nas lubi jak mu się te pechuńcia na raz zbiegają - no nikt.Mam cichutką nadzieję że wszystko do końca miesiąca się pozałatwia
UsuńMiło mi że widoczki się podobają :))
Wszystko za życia,i wszystko trzeba przeżyć!!ogród cudny!
OdpowiedzUsuńCudne widoczki, zdrówka:)))))
OdpowiedzUsuńBeatko tak to jest że nieszczęścia chodzą parami.... u mnie jak narazie nawalił piecyk gazowy bagatela 300 zł muszę wyciągnąć z kieszeni, a pan szuka części po hurtowniach... ogródeczek masz cudowny:)) podrawiam Viola
OdpowiedzUsuńProblemy, problemy... powodzenia życzę, niech się wszystko ułoży po myśli.
OdpowiedzUsuńAle ogród masz cudowny, przepiękne kwiaty hortensji!
Pozdrawiam.
Po złej, dobra passa przychodzi. A ogród marzenie, można w nim zapomnieć nawet o bólu ząbków. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie dni się zdarzają ( byle nie za często) ale ogródek masz cudowny jak marzenie:) cudna hortensja bukietowa, tez bym taką chciała:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Ślicznie dziękuję za miłe odwiedziny i ciepłe słówka :)
OdpowiedzUsuńSkumulowały mi się zdarzenia i tyle jutro powiszę na telefonie i może pozałatwiam te rachunki brrr...
Ogród hihi jak spojrzę na niego uroczym oczkiem to fakt widoki potrafią ukoić wszystko i tego będę się trzymać :)))
Pozdrawiam serdecznie
Beatko, faktycznie Ci się te złe zdarzenia skumulowały :( Ale jak to mówią - po burzy przychodzi słońce :) więc głowa do góry i na pewno wszystko sie ułoży!
OdpowiedzUsuńOgród masz wspaniały!!!!! Tylko można pozazdrościć :)
eh życie;)...ale ogródek zjawiskowy! Zazdroszczę bo swojego nie mam:(
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za odwiedzinki w mym ogródeczku :))
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogród.
OdpowiedzUsuńpo odwiedzinach w Twoim ogrodzie.....
OdpowiedzUsuńkwiaty piękne uprawiasz
uwielbiam hortesje-
pozdrawiam
Jest mi bardzo miło, że podoba wam się moje co nieco ogrodowe - dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojego ogrodu- przepiękny i masz wszystkie roslinki co i ja kocham:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i bardzo się cieszę że roślinki przypadły Ci do gustu :)))
OdpowiedzUsuń