Hihi kwitnie tu kwitnie tam, czyli zasypała bym Was fotami pojedynczych roślinek .... ;) Dzisiaj mam natchnienie na skalniak--- zakwita na żółto
i na nim to co się rozchodzi ...
a ta roślina tworzy takie fajne poduchy
dwie delospermie -pierwsza mizerna bo nie łatwo ją uchować (nie może mieć mokro ) druga to standardowa cała żółta w oddali....
i takie tyci tyci maleństwa - to fioletowe to macierzanka
rzut okiem w lewo i w prawo ,a środek to od altanki....hihi jakbym od sąsiada fotneła to by były i za mną krzaczki ;)
strzyżenie bedzie u tawuły po przekwitnieniu ;)
starczy spacerku zapraszam na ławeczkę pod winogrono, a z drugiej strony różyczka ach... marzy mi się taka dorodna obsypana kwieciem ach ....
to i w cieniu można sobie poczytać - polecam
jest to 3 cz i znowu czytam od końca ;) 2 cz mam zamówioną a 1 przeczytałam
Fajna literatura kobieca - dzieje się oj dzieje i wszystko może być możliwe i realne :)))
A w między czasie zlał się syropek z pędów sosny - z trzech słoików pędów zasypanych cukrem wycisnęłam jeden słoik oooo hihi panowie moi dziwnie na niego patrzą hmm czy będą pić kto wie kto wie ;)
A że mam zeszłoroczne dżemy z truskawek, to w tym roku tylko zamrażam najpierw oczywiście mrozimy truskawki luzem rozsypane, a dopiero potem pakujemy do torebek - pudełek ;)
Przede mną trudna decyzja..... jutro będę myśleć ,a jak wyjdzie ba ....ach te moje nogi chciało by się napisać roztańczone ;) ... :)))
Miło mi Was widzieć i jeszcze milej czytać :)))
Pozdrawiam serdecznie
zainteresowałaś mnie tą książką, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńTwoje skalniaczki są śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Ale masz pięknie w ogródku, nic tylko siedzieć,czytać i odpoczywać z robótką w ręku. Pracy trzeba dużo włozyć żeby tak pięknie wszystko wyglądało, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Wcale się nie dziwie , że pokazujesz nam ten ogród bo jest czym się pochwalić!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny skalniak, ani jednej zbędnej trawki nie zauważyłam;)
OdpowiedzUsuńZjawiskowy ogród:)))Pozdrawiam Cię Beatko serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, a ogród piękny miło się spaceruje, ale na kawkę wpadnę innym razem pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńOgród,od pięknie Ci się odwdzięcza za pracę, piękne miejsce do relaksu z książką, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudności ogrodowe, nie sądziłam, że jest tak duży :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne skalniaczki, zwłaszcza te poduchy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za odwiedziny :)))
OdpowiedzUsuńKsiążkę a raczej całą 3 cz. serie polecam ;)
Przepiękny ogród! Z przyjemnością z Tobą po nim pospacerowałam:)Książka zapisana, na pewno po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńMiło mi , a książeczka pewnie się spodoba ;)
UsuńNiezmiennie i wytrwałe podziwiam Twój ogródek. Ja w tym roku sobie lody truskawkowe porobiłam;)
OdpowiedzUsuńDziękuję - łał lody już mi ślinka leci takie własne muszą być pychaśne :))
OdpowiedzUsuńduży, piękny i kolorowy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogród. Takiego syropku nie robiłam jeszcze nigdy.
OdpowiedzUsuńPiękny ogród! Zieleń przepyszna. Syropu z sosenki nigdy nie próbowałam, ale już sama myśl o wypiciu go mnie uzdrowiła " na zaś" ;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać Wasze sympatyczne komentarze dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńSyrop robiony po raz pierwszy ;)
Pozdrawiam