Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

wtorek, 9 lipca 2013

Hosty i żurawki- żurawki i hosty .....książka w tle ;)

Moje pięknotki ogrodowe, którym nie sposób się oprzeć to:
 Hosty - co roku czekam na ich wyjście z gleby, by potem podziwiać piękno liści .....oj wielkie potrafią co niektóre  urosnąć . W lato oprócz urokliwych liści obdarzają mnie ślicznymi kwiatkami w odcieniach od białego po lekki fiolecik :)))

Żurawki - ach te  to dopiero barwa kolorów . Listki w przeróżnych tonacjach ;)  I co ciekawe jedna i ta sama żurawka może  wyglądać inaczej  w różnych porach roku taki kameleon . Nawet posadzona w innej części ogrodu ta sama odmiana, będzie się różnić odcieniami liści.  Są to rośliny wiecznie "zielone" czyli kolorowe w tym przypadku :)
Za dużo ich mam, więc będą w ogólnym widoku - rabatka pod domem


z drugiej strony

i z ujęciem rondka różanego
Hosty mieszkają też na wjeździe - są w pełni kwitnienia
A żurawki są jeszcze tu
i na podniesionej niby rabacie
i tu
i w wielu jeszcze miejscach w ogrodzie ;)


Przeczytałam 4 i 5 cz serii, przygód rodzeństwa :)


W 4 cz. bohaterowie wracają do odbudowanego domu w którym jako dzieci byli zamknięci, a obecnie dom ma być własnością jednego z ich synów . Nie będę zdradzać co się wydążyło , ale moje ale autorka pisząc stworzyła nie miłą atmosferę -potępienie czynów i nienawiść to chyba był jej cel .
Oprócz tego wiele się dzieje ;)

 5 cz.   to, jak to było od porządku, czyli losy dziadka i babci .
Oliwia - babcia nie może uwierzyć w swoje szczęście, że młody przystojniak prosi ją o rękę .Romantyczność pryska wraz ze ślubem , bo mąż jest arogantem chce mieć tylko dzieci i zarządce domu ....

Cała seria:
- Kwiaty na poddaszu
-Płatki na wietrze
-A jeśli ciernie
-Kto wiatr sieje
-Ogród cieni

Gdybym miała czytać jeszcze raz, to zaczęła bym od 5cz  - wprawdzie końcówka się zazębia z 1 cz, ale to nieznacznie .
1- 4 cz jest opisywana oczami Cathy czyli wnuczki Oliwi  . Po przeczytaniu 4 cz po prostu dla mnie opowieść się kończy, a po 5cz zostaje niedosyt... hihi a może jest to celowy trik, by ponownie sięgnąć po Kwiaty na Poddaszu ;)
Polecam ciekawa historia. Ja się zżyłam z bohaterami i byłam ciekawa, co dalej i dalej ...wprawdzie trochę mnie zszokowało,  i oczywiście denerwowało ,te ciągłe przypominanie jak to było .
Za ścianami i dziś wiele się dzieje , a pieniądz rządzi, a co niektórzy pod ich wpływem znacznie się zmieniają . ;)

Fajnie że jesteście , miło mi Was widzieć i czytać :))))
Pozdrawiam serdecznie 

17 komentarzy:

  1. Beatko, cudowny ten Twój ogród :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię i hosty i żurawki, niestety czerwcowy grad zniszczył liście funki, ale zaczynają już pięknie kwitnąć, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grad jak i bardzo mocna ulewa niszczą liście, ale i w tym roku za duże deszczu wywołuje grzyba na hostach ;)

      Usuń
  3. Jestem pod wrażeniem- pięknie jest w Twoim ogrodzie, a żurawki cudowne pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana ślicznie masz w ogrodzie:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę już zapisuję ,a w ogrodzie to masz cuda - taka ilość żurawki i taka ich różnorodność - super wygląda - hosty też radują moje oko !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo jestem ciekawa, czy skusisz się na moją sugestie by czytać od końca i oczywiście potem Twego wrażenia :)))

      Usuń
  6. Czarodziejka ogrodowa:)))Pozdrowionka:)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kompozycje z tych roślin. Też zaczęłam sadzić żurawki , są urzekające a funkie pięknie się z nimi komponują .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogród masz wspaniały Beatko i chętnie bym z Tobą pospacerowała a żurawek to i ja będę miała dużo, hihi:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zaraziłam nimi i Marlenko wpadniesz w ich urok hihi za rok na bank ;)

      Usuń
  9. Też bardzo lubię i hosty i żurawki. Dzielisz sama czy każda roślinka to oddzielny zakup?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu rozmnażam sama, pierwsze sadzonki kupiłam u producenta, więc wyszło taniej i wiadomo, żeby czegoś nie stracić to trzeba mieć dubeltowo ;))

      Usuń
  10. Serdecznie dziękuję za przesympatyczne komentarze, miło mi jest Was widzieć :)))
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  11. Twój ogród bardzo mi się podoba, a tych książek nie czytałam, może kiedyś się skuszę, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne masz kwiaty w swoim ogrodzie - ja także bardzo lubię hosty i żurawki także. U mnie poprzedniej zimy wymarzł cały rząd host z białym obrzeżem na liściach:( Strasznie mi było żal:(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń