Coś monotematycznie u mnie się ostatnio zrobiło więc dziś zapraszam na spacer po ogrodzie tym jeszcze letnim, choć już chylącym sie ku jesieni ;)
i miejsce które płata figla - sukulenty porosły mi trawą to i poprzesadzałam nagietki w tym roku
anabelle hortensję też się rozkładają
pozwoliłam szaleć nagietkowi no to mam- no niestety plaga ślimaczorów u mnie szaleje takie szybkie w pełzaniu i rozmnażaniu haha aksamitki poległy te sadzone i kupne też
floksy cudne
motyli zloti moja łączka cudna żółta po skoszeniu wiosennym
sporo kwiatów było, choć co do niektórych to miałam pewne zastrzeżenia haha bo ogród to cały czas magia coś sie pojawia a coś znika ....kochani umykam buziakido miłego
Sielski zakątek pełen piękna ♥
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPiękny ogród w rozkwicie dojrzałego lata.
OdpowiedzUsuńdziękuję pozdrawiam :)
UsuńExtra masz ten ogród i jaki wielki. Ja to kompletny laik w tym temacie, ale podziwiać to lubię :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sporo tego jest nie powiem - część zagospodarowana ;) pozdrawiam Aniu
UsuńPiękne widoki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuje - pozdrawiam :)
UsuńMożna w takim ogrodzie wypoczywać w błogim szczęściu.
OdpowiedzUsuńBuziaki Beatko
Oj tak, tylko jakoś w tym roku mi to nie wychodzi a praca się nawarstwia ups troszeczkę ogród zaniedbałam ;) buziaki Kasiu
UsuńTwój zaczarowany ogród bardzo mi się podoba. Jest chyba spory i taki naturalny z niespodziankami. Życzę miłego relaksu w nim, póki ciepło. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńIwonko ogród spory ten teren mam ogarnięty - ale mam i łączkę, a tam tylko łączka haha ;)
Usuńpozdrawiam serdecznie
Piękny ogród późnego lata !!! Rudbekie - śliczne !!! Pozdrawiam Beatko :))
OdpowiedzUsuńdziękuję Ulu i pozdrawiam
UsuńPiękny masz ogród Beatko. U mnie ślimaki wszystko co było można to zjadły, zostały tylko hortensje. Przynajmniej one cieszą oko, ale nie są tak okazałe jak w Twoim ogródku!
OdpowiedzUsuńEwo walczę ze ślimakami, oj ten rok jest bardzo w nie obfity, a na dodatek pojawiły sie takie bez muszlowe olbrzymy. W zeszłym roku miałam ptaszki, które żywiły się ślimakami - ach chyba koty je popędziły :) pozdrawiam
UsuńZe ślimakami jakoś walczę, ale nie mam sposobu na nornice. Prawdziwa udręka.
UsuńOgród to rzeczywiście cały czas magia. Uwielbiam zwiedzać ogrody. U Ciebie, dzięki fotkom, również byłam z prawdziwą przyjemnością.
OdpowiedzUsuń