Naszło mnie na poduszki ,a że zakupiłam miks włóczek bawełnianych to i taki pomysł mnie naszedł....ciekawe czy się spodobają kapryśnej mamie. Powstaje istne szaleństwo kolorowe ale przemyślane. Tak to wygląda dziś, jeszcze okrążenie końcowe i gotowe :)))
Miło was widzieć :)
zapowiadają się świetne podusie :))
OdpowiedzUsuńPodusie będa rewelacyjne :) pozdawiam:)
OdpowiedzUsuńlubię takie szaleństwo w kolorach
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe wpisy :) już jestem na finiszu...
OdpowiedzUsuń