Pierwszy prezencik już doszedł i co maniaczka dłubania może sobie kupić ... hihi i nie trudno się domyślić jaki kolor lubię . Troszeczkę się zmartwiłam jak przeczytałam u Kasi ile zużyła niteczki i jaka jej wyszła chusta na szydełku ach a ja po jednym moteczku nabyłam .... Kupiłam też druty 4 i teraz myśl którą nitkę poświęcić i jaki wzorek wynaleźć na chustę -dla laika znającego tylko prawe i lewe oczka podkreślam tylko znającego bo jeszcze nic na drutach nie robiłam .
Przy okazji też to tu to tam podziwiałam buty i nigdzie nic nie było oprócz tych jednych ostatnich chyba czekających na mnie wróć --- wchodząc do sklepu pewna pani trzymała je w dłoni ale się rozmyśliła i tak one są moje ...
Coś zaczęte sobie leżało , chyba o szaliku myślałam poszło do sprucia -za mało nitki może chusta wyjdzie ...hihi a przy okazji znalazło się szydełko ;)
Zbieram i ja niech komuś pomoże ....
Dzisiaj tak inaczej i bez kwiatków choć bardzo oj bardzo paluszki świerzbiły by coś wstawić ;)
Pozdrawiam Was serdecznie , jest mi ogromnie miło, że do mnie zaglądacie i sympatyczne słówko zostawiacie - dziękuję :)))
Ładne niteczki sobie kupiłaś, czyli prezencik udany:)
OdpowiedzUsuńBuciki fajne a nakrętki też zbieramy:)
Pozdrawiam, Marlena
piękne zakupki, ja też uwielbiam zakupy robótkowe czuję się wtedy jak w raju
OdpowiedzUsuńCudowne nitki!!!!! Świetne buciki! Rewelacja na całej linii!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za wpisy :))) Która z nas nie lubi takiego małego szaleństwa no która hihi ;)))
OdpowiedzUsuńBeatko, to wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrówka i słoneczka każdego dnia:) Pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńWełenki bardzo ładne, a na drutach się nauczysz, ja dopiero wzory ażurowe nauczyłam się w zeszłym roku a teraz idzie mi coraz lepiej. Wszystkiego najlepszego.. Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńFajne wełenki i to są te mało gryzące:)))) dasz radę podstawy znasz:) i butki jakie kupiłaś są bardzo ładne:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńjoanno, haniu, violettko dziękuję serdecznie :) Muszę znaleźć parę objaśnień do tych drutów hihi i chyba najpierw natchnienie co by mnie do nich przekonało :)))
OdpowiedzUsuńCudowne łupy:D pozdrowionka cieplutkie!
OdpowiedzUsuńAnitko dziękuję :)
OdpowiedzUsuńOj, znam ja to zakupowe szaleństwo... już mnie łapki swędzą, by zamówić jakieś wełenki, ale wtedy spoglądam na pudła nimi wypełnione i jeszcze się powstrzymuję, ale na jak długo??? hehe. Nakrętki, baterie, też zbieram już od kilku lat.
OdpowiedzUsuń