Mnie zasypało i pewnie Was też i prądu na święta pozbawiło ;)
Naszło mnie na stworki potworki i tak powstał ciasteczek x 3 w różnej formie geometrycznej .
Przeczytałam :
IV i V cz. sagi przygód matki Zofii , córki Kasi i całej reszty otaczającej je .
Jest jeszcze VI cz. "Jak to się skończy "
Moje wrażenie długo za długo, taka" biografia " którą sobie każda z nas może napisać ...
Czemu sięgnęłam po kolejne tomy - akurat były w bibliotece hmmm liczyłam po cichutku, że będzie taki polot jak w II cz.
Pozdrawiam cieplutko i biegnę szukać natchnienia na waszych blogach :)))
Śliczne ciasteczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiasteczka bardzo słodkie :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście w te święta prąd miałam a w Boże Narodzenie całe drugie Święto było wesoło :D
Pozdrawiam
Dziękuję Zosiu , Aniu - hihi bo te święta to też nie wiadomo które były, biało wszędzie ;)
OdpowiedzUsuńZabawne stworki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńPiątej części nie czytałam, muszę się za nią rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńAniu V cz to taka monotonia życia Kasi, dzieje się nie powiem sporo, w jej życiu :) Ja lubię akcje, a to jest takie opowiadanie które się dłuż jak nasze seriale , a pro po podobno ma być ekranizacja ;)
UsuńZa Twoją namową I cz przeczytałam jednym tchem - II cz u nas nie uświadczysz to sięgam po III - zobaczymy ! Czytałaś " Alibi na szczęście "
OdpowiedzUsuń