Nić orient - akryl i taki z int. wzorek - ja robiłam podwójnymi sł. i powstała bardzo fajna czapka w trzech odcieniach szarości
Jak wiecie albo i nie wiecie miałam operację w październiku - a dziś z tej samej placówki dostałam kolejne zaproszenie na operację hmmm czy by mi tfu tfu coś nie tak......o nie- nie ma mowy, jest to pomyłka ;) Ale żeby to odkręcić to trzeba się dodzwonić haha wiecie jak to jest może za 3 albo 4 dni się uda ....
Pozdrawiam serdecznie
widziałam już takie czapki wiele razy i mimo że wolę druty to ta mi się wyjątkowo podoba :)
OdpowiedzUsuńNiestety ja na drutach nie robię - ubolewam troszeczkę nad tym, ale wszystkiego nie można mieć - a ten wzorek wart uwagi ;)
Usuńpozdrawiam
Rewelacyjna czapka :-) Piękny wzór i dobrałaś do niego idealnie kolory.
OdpowiedzUsuńPierwsze oznaki wiosny...? Chyba troszeczkę za szybko...
Z tym zaproszeniem na operację to naprawdę żart tygodnia :-) Zapomnieli sprawdzić...? ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Hiacynty przysypane ziemią liczę że przetrwają ;)
UsuńNajpierw zapomnieli o mnie w ogóle( musiałam się przypominać ), a teraz chcą leczyć na zaś tfu tfu żart ....;)
pozdrawiam Kasiu
Czapusia rewelacja !
OdpowiedzUsuńU nas biało. A jak czytam o tym zaproszeniu, to od razu przypomina mi się kawał, finał - proszę się nie odzywać, bo na drugi raz lekarz nic pani nie wytnie :)
Buziaki :)
Bożenko dobre haha .....tylko w niektórych placówka to jest realne, a nie żart ja tego doświadczyłam :))) próbuję się tam dodzwonić by dać szansę na wycięcie komuś innemu ; )
UsuńWspaniała czapka!!! Bardzo ładne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
U mnie trochę mrozi, ale najgorszy jest ten lodowaty wiatr:( Czapka świetna, a najważniejsze że ciepła!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Fajne połączenie szarości! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudna czapeczka :) i wygląda na cieplutką :) dla mnie żart to wyrastające hiacynty, bo u mnie rano było -25, miałam problem z odpaleniem autka, śniegu leży dużo.
OdpowiedzUsuńCo do zaproszenia na operację... wszędzie pracują tylko ludzie.
Szczęściarą jesteś, że już masz to za sobą i nie musisz się stresować. Pozdrawiam cieplutko :)
Asiu oczywiście że tylko ludzie - tylko system mają kieski najpierw im zginęłam - zapomnieli o mnie, a teraz proszę nadgorliwość ....ale dobrze by było żeby telefon który podają ktoś odbierał i jeszcze nie fuchał- bo ktoś inny czeka ....i tak przez najbliższy tydzień będę dzwonić ....dzwonić .... ;) Wole te milsze akcenty choć jeszcze nie pora na kwiatki u mnie przedwczoraj - 12 :))
UsuńPozdrawiam
Czapka bardzo fajna :) No pogoda jest dziwna :(. Dzisiaj u mnie było -5 stopni ale zero śniegu... Nie ubolewam bo jeżdżę samochodem na uczelnię :).
OdpowiedzUsuńŻart niezły, mam nadzieję, że szybko się wyjaśni ;)
Piękna czapeczka,wzorek jest łatwy,więc chyba szybko się robi :)
OdpowiedzUsuńNa hiacynty stanowczo za wcześnie,dobrze że je okryłaś.
Służba zdrowia,czasami robi takie numery !!!
Pozdrawiam.
Czapka bardzo ładna. Zapraszam!! http://testujgotuj.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzapka śliczna, wzorek fajnie się prezentuje, miałam sobie nim robić kiedyś bluzkę tak zeszło i nie zabrałam się za nią do dziś. Pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńSweterek tym wzorem byłby fajny i cieplutki - może kiedyś powstanie :)))
UsuńSerdecznie dziękuję za odwiedziny i miłe wpisy :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetna czapa, u mnie na razie zima na całego i żadna roślinka nie ma odwagi wystawić główki :)
OdpowiedzUsuńZ tą wiosną, to jeszcze poczekajmy :) Jak nam łupnie w marcu, to kto wie :)
OdpowiedzUsuńFajna czapeczka :) Wiosna no popatrz już ?
OdpowiedzUsuńJeju ale piękna czapa <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe wpisy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajna czapunia :)Mój blog się naprawił :)musiałam zlikwidować coś o czym nie miałam zielonego pojęcia ,że było w trakcie jakiejś aktualizacji :(ufo chyba !!!!!!
OdpowiedzUsuńTo super ze się udało to na razie dalej trzymasz to co masz :)) buziak
UsuńBeatko , a mówią ,że służba zdrowia zapisuje szwankuje, ale to nic ciesz się ,że zoperowali to co trzeba , koleżance chcieli wyciąć wyrostek , którego już nie miała czapa super ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu na razie nie zapeszam nie jest źle jeszcze czasu potrzebuję by dojść do siebie ;) pomyłka to.... tylko szkoda że nie idzie się dodzwonić by ktoś inny skorzystał ;)
UsuńTo nie wiesz o co chodzi? Oni chcieli Ci zawczasu coś zoperować i już nie będziesz chorować:)) Dobrze kombinują:) Czapka super ładnie wygląda a Tobie życzę zdrówka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ja już nie chcę więcej iść do nich, o nie ;)
UsuńDziękuję zdrówko zawsze mile widziane :)))
Ale superowa czapka:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)))
UsuńJestem pod wrażeniem. Świetnie napisane.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji robić własnoręcznie żadnych czapek na szydełku czy na drutach, ale może kiedyś to nastąpi. Chociaż jak idzie wiosna to bardzo podobają mi się fascynatory https://hatfactory.pl/17-fascynatory i to właśnie nakrycie głowy lubię nosić w takie cieplejsze miesiące.
OdpowiedzUsuń