Zeszłoroczne dłubanki szydełkowe

Coś tam dłubałam coś tworzyłam i coś powstawało i wyszło z tego no troszeczkę wszelakich prac szydełkowych
Powstało sporo serwetek ale były tez i serwety i bieżniki na komodę ....dominowała o wzorze pajęczynki.... a miałam i sobie zrobić jeszcze ;)

Powstało i coś dla ciała...hmmm jakoś mało tego - albo wniosek taki że nie było dla kogo robić, a u mnie w szafie sporo już wszelakich mych dłubanek...(ok leży co nieco nie dokończone )

I oczywiście ozdoby, ozdoby zawszę mile widziane, a i przyjemnie je się tworzy- było co nieco na każdą prawię okazję...zaszalałam z gwiazdkami 

Co mi po głowie chodzi trudno powiedzieć, w każdym bądź razie trzeba wykorzystać zapasy nitkowe i po kończyć to wszystko co zaczęte ....
To tak minął sobie rok w tych mych przeróżnych klimatach.

Jak  ktoś ma ochotę na wymiankę nie ma sprawy - dogadamy się bo z chęcią coś stworzę, bo mam zespół dłubiących rąk tylko cel muszę  jakiś obrać  ;)

Fajnie że jesteście , fajnie że do mnie zaglądacie i miłe słówka zostawiacie :)
Pozdrawiam serdecznie