Witam Wszystkich serdecznie ! Zapraszam do mojego świata tego zwykłego i tego z pasjami ...

czwartek, 31 marca 2016

Ile tego mamy ....kosmetyki w łazience

 Ile tego mam dziś usłyszałam i hmmm ... to i jest okazja by wytrzeć półki w łazience
To ja na dzień dzisiejszy używam   ...i jak widać niewiele tych kosmetyków mam ( w pełni panuje nad datami ) oczywiście mam i zapasy,  ale cicho sza ;) Czasami miewam wspólników którzy też korzystają ;)
 Podejmiecie wyzwanie i swoje pokażecie, albo napiszecie ile macie tego wszystkiego w swej łazience  u mnie wyszło wszystkiego 51 wszelakich różności i stwierdzam stanowcze braki ...

Zachęca pochwalcie się co macie co używacie :)
Pozdrawiam serdecznie i czekam na relacje




17 komentarzy:

  1. Wiesz co, ..tak teraz pomyślałam, że w moim przypadku dużo tego nie ma. Nie dublują mi się kosmetyki, kupuję następny dopiero, gdy coś się skończy. I po jednym egzemplarzu: szampon, pianka, tusz, szminka, kredka... i tylko czasem jakiś kosmetyczny wybryk. Prozaicznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie mam tak samo, choć gdyby tak zebrać wszystko w jedno miejsce, to mogłoby się okazać, że na sztuki jednak trochę tego jest, same moje wszechobecne pomadki nieźle by licznik nabiły;-)

      Usuń
    2. Ja wieże że dużo nie macie, ale zważywszy, że na rynku produktów wiele to i po jednej sztuce tylko... oj może się zebrać wiele ;)
      Zachęcam do przejrzenia i policzenia moje drogie panie :)

      Usuń
  2. Z kosmetykami u mnie nie jest żle ... ale przyjmuję wyzwanie do .... szafy z ubraniami :-) Muszę koniecznie zrobić trochę miejsca bo nie mam w co się ubrac :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo z ubraniami to jest u mnie bynajmniej gorzej, bo szkoda wyrzucić - wiele tego nie mam a zawsze i tak nie mam co na siebie włożyć - lubimy my kobiety tak mówić ;) Czekam na Twoje wyzwanie z szafy :)

      Usuń
  3. taaaaaaa pamiętam czasy kiedy mąż starał się na półce znaleźć szampon, choć stały tam trzy różne szampony ;) teraz to już tylko mogę pochwalić się ogromnym koszykiem pełnym lakierów do paznokci, choć maluje je od wielkiego święta ;) Reszta kosmetyków wedle zasady - jedna sztuka z jednej kategorii :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i u Ciebie było małe szaleństwo ...jedna sztuka jedna kategoria, a wiesz że kategorii obecnie sporo na rynku oj sporo ;) Koszyczek z chęcią bym podpatrzyła ;)))

      Usuń
  4. Wypatrzyłam Elizabeth zieloną herbatę, piękny zapach <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Delikatny takie lubię choć u mnie ulotne ale takie wole ...kupiłam z balsamem on to dopiero pachniał na skórze ;)

      Usuń
  5. ja powoli wychodziłam na prostą z zużyciami, ale od kilku tygodni znów tonę w kosmetykach, w szczególności w żelach pod prysznic i w szamponach do włosów...

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam żele i smarowidła do ciała i jak widać nie jest źle za wiele nie otwieram na raz ;)
    Oj strasznie kuszą te buteleczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładna kolekcja Hymm, aż tyle to chyba nie mam. Choć kto wie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo kto wie - wydaje się, że mało a tu na półce, w koszyku, w szufladzie i jest tego sporo ;)

      Usuń
  8. ja niby nic nie kupuję a mam wszystkiego za dużo, przy przeprowadzce przeraziłam się, że mam aż tyle kosmetyków, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu i to był moment takiego uświadomienia trzeba zużyć i teraz chwilowo nie wydajesz na kosmetyki ;)

      Usuń
  9. Ja bym się nie zmieściła z moją pielęgnacją na kilku zdjęciach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie masz sporo jeszcze pootwieranych a nie zużytych - oj kuszą te słoiczki by coś nowego otworzyć i chociaż powąchać ;)

      Usuń