Minął styczeń

I już za nami pierwszy miesiąc nowego roku - tradycyjnie maleństwo białe po północy wylądowało w salonie (wybaczcie że fajniejszej fotki nie wstawię, cenie prywatność ) mąż i Diana sunia oglądali koncert ....a ja trochę na dworze z Kulką, która chciała złapać wszystkie latające wystrzały sąsiadów... Jak ma się stworzenia to niestety ich dobro jest ważniejsze dla nas, niż jakaś impreza ...

To był miesiąc filmowy, sporo obejrzałam programów i filmów : Gwiazdy Lombardu ciekawostek co nie miara, Patrol Tatry o pracy TOPRu -GOPRu, warto też zajrzeć na kanał Historia. Kibicowałam naszym skoczkom - obowiązkowo;)
 Polskie filmy to jest to "Ostatnia akcja "- grupa byłych powstańców bierze sprawę we własne ręce ...

i dla przypomnienia "Psy 2"

bo byłam w kinie na kolejnej części -20 lat minęło akcja w ówczesnej rzeczywistości (w jednym momencie przymknęłam  oko ) ale całość fajna - dobrze nakręcone, świetna obsada

 Byłam ( i kolejne wyjście przy okazji do pizzerni)
Do Polski przyjechali Cirque de soleil z nowym widowiskiem  Crystal. To i był wypad jednodniowy do Krakowa. Przedstawienie rewelacyjne - jak ktoś pójdzie na ich występ raz, pragnie obejrzeć inne.

Tym razem widowisko było na lodzie + w powietrzu ;)  Za rok mają być ponownie w Polsce ...bilety nie są tanie, mi się udało kupić za 209 zł.

To ta kosztowniejsza, ale przyjemniejsza forma umilania czasu - cel wyjście gdzieś x 3 ;)
Coś fajnego polecasz napisz :)
Pozdrawiam serdecznie