Na rondku ciągle jeszcze różano
a na rabatce już hosty mówią pa pa zmieniając swą barwę liści ...
I mój najpiękniejszy jesienny widok -sumak octowiec
Od dziś dbam o kondycję hmmm mam mieszane uczucia ach je co ośrodek to nowe rządy :
- na rehabilitację czekałam 1 rok i 2 miesiące
-2 godziny zabiegów a ja muszę tam siedzieć 3
-najbardziej zależy mi na gimnastyce i dziś było tak sobie czyli ty rób a ja sobie popatrzę i kawkę popiję hmmm rehabilitant traci w mych oczach jak mnie nie dotyka "sama sobie w domu mogę nogą pomachać " , stwierdzenie typu- sama powinnam się kontrolować- jest nie na miejscu moim zdaniem ...bo jak bym nie potrzebowała kontroli to bym w ogóle na rehabilitację nie chodziła i tyle . Kiepsko to widzę ale z oceną wstrzymam się jeszcze hihi ups i tak za dużo napisałam ;)
Drodzy moi dziękuję serdecznie za to że jesteście , że do mnie zaglądacie i miłe słówko zostawiacie;)
A nie mówiłam ,ze jesień jest super!...a służba zdrowia...jest...no jest;)
OdpowiedzUsuńRehabilitanta czas zmienić albo powiedzieć co nieco - od tego w końcu jest - jesień masz piękną - a z sumaków zbierasz owoce to sama witamina C -podobno :) ewa
OdpowiedzUsuńO pierwsze słyszę o tej witamince wiem tylko tyle że sójki bardzo lubią owoce sumaka ;)
UsuńDo tego ośrodka mam bliżej, ale cóż, na pewno moja noga więcej tam nie powstanie :)
Sumak wygląda cudnie i jak ładnie Ci kwitną kwiatki w ogrodzie:) u mnie już prawie nic nie ma...wszystko pościnane... pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńps. mam nadzieję, że rehabilitacja przyniesie jednak jakieś korzyści:)
Zdrowia i wytrwałości:)))))zdjęcia ogrodu cudne, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie o każdej porze roku!!!Ja też dzisiaj zaczęłam magiczne pole i laser i czekałam od czerwca:DDDDD
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszych zmaganiach!!!
Ha ha ja to nazywam bezsensowne leżenie albo tubka a tak na serio to nic nie daje mi lekarz wprost tak powiedział ...tylko jeśli dostajesz droży zabieg to musisz i dostać ....coś bez sensu :)
UsuńPięknie u Ciebie kolorowo. U mnie na balkonie jeszcze aksamitki się ostały i słoneczniki, ale już marne takie. Wytrwałości w rehabilitacji życzę, nie poddawaj się.
OdpowiedzUsuńBo w Polsce trzeba mieć zdrowie żeby chorować:)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne zdjęcia
Piękną masz jesień!!!
OdpowiedzUsuńŁadnie jeszcze u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńRehabilitantowi powiedz parę słów do słuchu, w końcu on tam jest dla Ciebie:)
Pozdrawiam, Marlena
Dziękuję za jesienną wizytę w mym ogródeczku :)))
OdpowiedzUsuńCzekałam tyle czasu w tym ośrodku na rehabilitacje, że szkoda mi było zrezygnować ....mam wirówkę - jakuzzi świetna sprawa ;)
Pozdrawiam