Koszyczków nigdy dość , u mnie one znajdują o takie klimaty :)
Kwiatki mają pierwszeństwo i tak posiadam parę własnoręcznych bukietów , że kwiatki sztuczne no cóż nie każdy może mieć prawdziwe ;)
Znany bukiecik z bocznego paska i jeszcze taki ...
I taki zmieniający się według pory roku hmmm lub natchnienia....
Jest i koszyczek na ....
hihi ups nie mam jeszcze koszyczka na... ? ( jak myślicie na co)
Oj poprawię się i może coś mi kiedyś przypadnie do gustu , albo trafi się jakaś zdobycz - fajnie by było ;)
Może ktoś jest jeszcze chętny na zabawę Podaj dalej - zapraszam :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających do mnie :)
Nie masz na włóczki!!!!! ;P
OdpowiedzUsuńA pozostałe koszyki ślicznie zagospodarowałaś :)))
Przepiękne te bukiety!Ja nie umiem układać kwiatów...
OdpowiedzUsuńA gdzie koszyczek na przydasie robótkowe???
Kochana bukieciki cudne:)Pięknie się prezentują:)I wcale nie wyglądają jak sztuczne:)
OdpowiedzUsuńKoszyki , koszyki:):) uwielbiam:) sliczne są Twoje koszyki, ale wiesz,nawet ja , która nie przepada za sztucznymi kwiatkami stwierdzę, że Twoje są BARDZO ładne:):) miłego dnia Beatko
OdpowiedzUsuńPiękne bukieciki:) a u mnie dzisiaj zima!!!Pozdrawiam cieplutko:D
OdpowiedzUsuńBeatko, Ulu trafne spostrzeżenie hihi ja zauważyłam ten fakt po kliknięciu paru zdjęć - że brakuję koszyczka na niteczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, lubię układać bukiety ;)
Pozdrawiam
Śliczne bukiety, trzeba tylko mieć miejsce na stawianie ich. A koszyczki też lubię. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbukieciki ładnie Ci wychodzą-
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam was dziewczyny :)