Mam już naście lat i żeby nie było za nudno to w tym roku moja połówka odkryje może jutro wieczorem a może w sobotę rano takiego jegomościa w swej torbie do pracy ;)
Jak myślicie będzie szok jak zamiast kluczy czy tam czegoś innego wyciągnie stringi w kształcie uroczego słonika ....
Oczywiście żeby podnieść ego- słonik ma przywiązaną trąbę którą można sobie opuścić ....
Tylko szkoda że nie zobaczę minki ....po Walentynce, ale niespodzianka powinna się udać :))))
Każdy wiek jest dobry na małe szaleństwa i odrobinę luzu, a jak tam u Was będzie zabawnie :)
Pozdrawiam serdecznie
Czadowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ale będzie się działooooooo:))))))))
OdpowiedzUsuńnio ;)
Usuńbuziak
Wspaniały słonik :-) Świetne stringi :-)
OdpowiedzUsuńJa mojemu Walentemu podobny prezent zrobiłam w tamtym roku i osiągnęłam olbrzymi sukces :-) Czego i Tobie życzę :-)
Pozdrawiam serdecznie.
O to jednak coś w tym jest że po nastu parunastu latach trzeba sobie wspólnie pożartować :)
UsuńHehe no coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńHahahahahhahaha:))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam kilka, ale nie jako stringi tylko ocieplacz na tą ważną część;)
OdpowiedzUsuńŚwietny słonik:)
hihi Aniu jak zwał tak zwał ;)
Usuńha ha no pewno, że tak. Fajny. Będzie śmiechu oj będzie.
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent zrobiłaś swojemu M :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę że zdziwko było ....;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Hi hi hi !!! To jest pomysł !!! Walentynki z przymrużeniem oka !!! Podoba mi się :)) Buziaki :))
OdpowiedzUsuńBeatko , dziękuję za każde słowo wsparcia. Pozdrawiam :))
Ulu buziaczek - czasami trzeba przymrużyć oczko ;)
UsuńNo to wesoło było:)))) Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czadowy pomysł:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
OdpowiedzUsuń