Miał być komin do czapki sztywny wychodził , kolejna próba innym wzorem znowu nie tak ... to połączyłam szarą i beżową nitkę , szydełko 5 i pojedyncze muszelki i jest szalik hmmm trochę sztywny -grubaśny czy będzie noszony przez moją połówkę czy za rok spruję no nie wiem okażę się w praktyce :))) Moja połówka jest anty szalkowa wiecznie z gołą szyją ;)
i z bliska
Fajnie że jesteście , fajnie że zaglądacie i miłe słówko zostawiacie - dziękuję :)))
Na mroźne dni to takie grube szalisko przyda się. Jak przymrozi to przekona się do niego Twoja połówka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oj i to bardzo my musiało tak z -40 :))))
UsuńSama uwiąż połówkowi szalik na szyi - typowo męski szal :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Mnie się bardzo podoba, szkoda by było pruć. Ja tam się nawet zaprzyjaźniłam z czapką a kiedyś było nie do pomyślenia:) może i Połówka dojrzeje do szalika:))) oby.
OdpowiedzUsuńJa chyba od przyszłej zimy z czapką sie polubię bo jakoś opornie mi z tym lubieniem idzie ;)
UsuńŚwietny szalik :-)
OdpowiedzUsuńJuż dawno przestałam dziergać cokolwiek dla mojego połówka... wiem, że i tak nie będzie nosił :-)
Pozdrawiam serdecznie.
W czapce śmiga a szalik ...:) Kasiu to jakąś perswazję damską użyj ;)
Usuńładniutki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
OdpowiedzUsuńSuper szalik!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Ładny szaliczek, będzie pasował do wielu strojów :)
OdpowiedzUsuńŚwietny szaliczek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę typowo męski szalik, fajny.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńA to mężusiowi będzie cieplutko:)))))buziaczki dla Beatki:)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za cieplutkie wpisy :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajny melanż wyszedł:)
OdpowiedzUsuń